Strona główna Grupy pl.soc.rodzina czworokąt

Grupy

Szukaj w grupach

 

czworokąt

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-02-08 15:26:44

Temat: Re: czworokąt
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Znajdzicha" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cuaj3s$ni8$1@opal.icpnet.pl...

>Co o tym sądzicie, bo ja się trochę w tym pogubiłam...

Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie;)

Pozdr. Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-02-08 15:32:32

Temat: Re: czworokąt
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Znajdzicha" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cuaj3s$ni8$1@opal.icpnet.pl...

> Chcąc przekonać się co na ten temat sądzi mój mąż, zaproponowałam mu,
że
> moglibyśmy poszukać jakiejś miłej pary w wiadomych celach.

Wiesz jeśli chcialas poznać co "sądzi" twój mąż to nie musialaś mu
proponować szukania "miłej pary"

>Ja jednak postanowiłam, nie chcę tu teraz
> wnikać w to czemu, kontynuować tę grę.

Moze wniknij - to taki prosty tescik był "czy mnie jeszcze kocha i nie chce
mu sie innej baby" ?

No to masz wynik - kocha cie i chce mu sie innej baby :P

>Dla mnie taki
> układ nie wchodzi w grę. Niewyobrażalne jest dla mnie, ze kochając swoją
> żonę/mężą można pozwolić, ba być "żywym obserwatorem" tego, jak współżyje
z
> nią/nim obcy mężczyzna/kobieta.

E no , sprawiedliwie po Twoim lipnym teście byloby jednak dac mu odpust na
jeden raz choćby :>

>Czy mój mąż już mnie nie kocha zgadzając się
> na taki układ? Co o tym sądzicie, bo ja się trochę w tym pogubiłam...

Kocha cie. Ty go nie kochasz.

brow(J)arek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-02-08 15:34:44

Temat: Re: czworokąt
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cualkr$dva$1@213.17.234.82...
>
> Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
> napisał
> w wiadomości news:cualb7$qfj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Hm. Czuję się wywołana, tylko nie wiem, w jakiej sprawie, bo nie widzę
>> zwiazku?
>
> Bo ja Cie czytac lubię :)

No toż napisałam - dziś, żeby nie pchać palca między drzwi, a wczoraj, żeby
nie pchać członka pod mój skalpel ;)

>> Będę zobowiazana, jeśli zechcesz nie przypisywać mi własnych poglądów,
>> czytając moje posty (zazwyczaj wypowiadam się o konkretnych sytuacjach i
>> układach, nie rozciągając na całość płci)
>
> Sie wie, to było takie luźne (BARDZO LUŹNE) odniesienie do wczorajszego
> wątku (bo ja z kolei z reguły rozciągam na ogół, a od konkretnych
> przypadków
> z dala z tego chociazby względu, że tu - w necie - nigdy ni poznamy ich na
> tyle dokladnie by sie móc O NICH wypowiedzieć)


Ba, obawiam się, że bez strachu o nieścisłość możemy uznać, ze niczego nie
da się rozciągnąć na całkiem ogólny ogół.

BTW zastanawiałam się nad tym, co mi zadałeś wczoraj, czemu tak mało piszę
(i myślę) o odczuciach zdradzanych facetów i wiesz co? Ja po prostu pracuję
z grupą niereprezentatywną ;) Moi znajomi ZAZWYCZAJ nie są zdradzani, albo
nie są tego świadomi (ale tu już w życzliwość w celach poznawczych bawić się
nie zamierzam)

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-02-08 15:35:31

Temat: Re: czworokąt
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuam1e$f4v$1@213.17.234.82...
>
> Kocha cie. Ty go nie kochasz.

Ciepło, ciepło, gorąco....

Margola Z Podziwem


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-02-08 15:42:40

Temat: Re: czworokąt
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:cuamen$1ip$1@nemesis.news.tpi.pl...
>

> > Bo ja Cie czytac lubię :)
>
> No toż napisałam - dziś, żeby nie pchać palca między drzwi, a wczoraj,
żeby
> nie pchać członka pod mój skalpel ;)

hi hi - w sumie jak mi będzie mało zawsze mogę w archiwum poszukać. A
członka pod skalpel ani myślę, zżyłem sie z tym wyrostkiem :D .

> Ba, obawiam się, że bez strachu o nieścisłość możemy uznać, ze niczego nie
> da się rozciągnąć na całkiem ogólny ogół.

Jak również zacieśnić do konkretnego przypadku. Buuuu... te grupy sa do
niczego :)

> BTW zastanawiałam się nad tym, co mi zadałeś wczoraj, czemu tak mało piszę
> (i myślę) o odczuciach zdradzanych facetów i wiesz co? Ja po prostu
pracuję
> z grupą niereprezentatywną ;) Moi znajomi ZAZWYCZAJ nie są zdradzani, albo
> nie są tego świadomi (ale tu już w życzliwość w celach poznawczych bawić
się
> nie zamierzam)


"ZAZWYCZAJ" niepokojąco pobrzmiewa. (Jak to ladnie swoją droga brzmi
"zazwyczaj jesteśmy sobie wierni" :D )


brow(J)arek pozdrawia - członek ;) grupy niereprezentatywnej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-02-08 15:46:27

Temat: Re: czworokąt
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co o tym sądzicie, bo ja się trochę w tym pogubiłam...

To zależy, bo nie piszesz jak tam u Was z higieną i czy badania macie
aktualne.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-02-08 15:47:21

Temat: Re: czworokąt
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuamkd$gqm$1@213.17.234.82...
>> BTW zastanawiałam się nad tym, co mi zadałeś wczoraj, czemu tak mało
>> piszę
>> (i myślę) o odczuciach zdradzanych facetów i wiesz co? Ja po prostu
> pracuję
>> z grupą niereprezentatywną ;) Moi znajomi ZAZWYCZAJ nie są zdradzani,
>> albo
>> nie są tego świadomi (ale tu już w życzliwość w celach poznawczych bawić
> się
>> nie zamierzam)
>
>
> "ZAZWYCZAJ" niepokojąco pobrzmiewa. (Jak to ladnie swoją droga brzmi
> "zazwyczaj jesteśmy sobie wierni" :D )

No wiesz.... Zazwyczaj - w odniesieniu do sporej (w co oczywiście nie
wątpisz ;) ) grupy znajomych miało sugerować pewien, nazwijmy to oględnie,
stosunek (hyhy) procentowy. Czyli w danej dwójce się nie zdradzają, a w
innej niestety tak.
W odniesieniu do dwóch osób to już nie jest niepokojące, to już zatrąca o
nieuczciwość, bo badamy stany tych samych osób.

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-02-08 15:56:50

Temat: Re: czworokąt
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:cuamvf$qv4$1@atlantis.news.tpi.pl...

> >> z grupą niereprezentatywną ;) Moi znajomi ZAZWYCZAJ nie są zdradzani,
> >> albo
> >> nie są tego świadomi (ale tu już w życzliwość w celach poznawczych
bawić
> > się
> >> nie zamierzam)
> >
> >
> > "ZAZWYCZAJ" niepokojąco pobrzmiewa. (Jak to ladnie swoją droga brzmi
> > "zazwyczaj jesteśmy sobie wierni" :D )
>
> No wiesz.... Zazwyczaj - w odniesieniu do sporej (w co oczywiście nie
> wątpisz ;) ) grupy znajomych miało sugerować pewien, nazwijmy to oględnie,
> stosunek (hyhy) procentowy. Czyli w danej dwójce się nie zdradzają, a w
> innej niestety tak.
> W odniesieniu do dwóch osób to już nie jest niepokojące, to już zatrąca o
> nieuczciwość, bo badamy stany tych samych osób.


Alez to skomplikowane jak na 16:50 w pracy.

Ale jeszcze coś mnie zastanowiło - "zazwyczaj NIE SĄ zdradzani". Czy masz
znajomych (czysto teoretycznie i pseudobadawczo) zdradzających ? Albo
inaczej , czy ktoś zdradzający mógłby być/zostać/pozostać Twoim znajomym ?

Znamy mniej więcej nasze (współczujące z reguły) podejście do zdradzanych. A
jakie jest podejście do zdradzających. Jak bardzo to haniebne i niegodziwe.
Jak można hierarchizować i stopniować zdradę (po ilu razach jest gorsza, w
jakim stopniu zaangażowania partnerów itd.)

brow(J)arek pozdrawia (co się kiedyś "Gry Endera" naczytał i od tego czasu
usilnie stara się poznać i zrozumiec motywy kierujące róznymi poczynaniami)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-02-08 15:58:19

Temat: Re: czworokąt
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Mąż na początku, tak mi się wydaje, myślał, że żartuję,
>> bo rzeczywiście żartowałam, (...)
>> Co o tym sądzicie, bo ja się trochę w tym pogubiłam...
>
> To zależy, bo nie piszesz jak tam u Was z higieną i czy badania macie
> aktualne.

Żeby nie było - żartowałem niewinnie.

puchaty, przeciwnik wielokątów

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-02-08 16:04:42

Temat: Re: czworokąt
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuanf7$jct$1@213.17.234.82...
>
> Ale jeszcze coś mnie zastanowiło - "zazwyczaj NIE SĄ zdradzani". Czy masz
> znajomych (czysto teoretycznie i pseudobadawczo) zdradzających ? Albo
> inaczej , czy ktoś zdradzający mógłby być/zostać/pozostać Twoim znajomym ?

Mam. Ku memu żalowi (nie, że są moimi znajomymi, tylko że zdradzają) Staram
się nawracać (jak to misjonarka świecka), ale nie oceniam. Za maluczka
jestem na ocenianie człowieka i jego pobudek.
Samo zjawisko jednak potępiam. Coś a la nauka Jezusa Chrystusa ;)


> Znamy mniej więcej nasze (współczujące z reguły) podejście do zdradzanych.
> A
> jakie jest podejście do zdradzających. Jak bardzo to haniebne i
> niegodziwe.
> Jak można hierarchizować i stopniować zdradę (po ilu razach jest gorsza, w
> jakim stopniu zaangażowania partnerów itd.)


Zdrada ZAWSZE jest zła. Tym gorsza, im bardziej planowana, wyrachowana -
czyli nie bzyknięcie raz po pijanemu, tylko taka życiowa filozofia.
Ale człowiek jest tylko człowiekiem. Trzeba mu podać pomocną dłoń, pokazać
inną drogę, a nie walić kamieniem (na co mam największą ochotę)

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ciaza
Relacje ojciec-dorastajacy syn
czy są kobiety które nie kłamią?
Zdradziłem - długie
Wizyta rodzinki - dość długie, wybaczcie.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »