czworokąt

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23

21. Data: 2005-02-08 16:06:11

Temat: Re: czworokąt
Od: "brow$J$arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:ex0sfng828gn.vnzykhyhhpc7.dlg@40tude.net...
> >> Mąż na początku, tak mi się wydaje, myślał, że żartuję,
> >> bo rzeczywiście żartowałam, (...)
> >> Co o tym sądzicie, bo ja się trochę w tym pogubiłam...
> >
> > To zależy, bo nie piszesz jak tam u Was z higieną i czy badania macie
> > aktualne.
>
> Żeby nie było - żartowałem niewinnie.

Eeee ale pare informacji (wymiary, wiek, powiat i byc może skierowanie postu
na inną grupę) być może pozwoliły by jednak pomóc Znajdzisze (kurcze jak to
odmienić ?) bardziej kompleksowo :D

>
> puchaty, przeciwnik wielokątów

brow(J)arek (w dwójkącie ;) )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2005-02-09 09:53:53

Temat: Re: czworokąt
Od: "proxy11" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Znajdzicha" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cuaj3s$ni8$1@opal.icpnet.pl...
> Chcąc przekonać się co na ten temat sądzi mój mąż, zaproponowałam mu,
> że
> moglibyśmy poszukać jakiejś miłej pary w wiadomych celach. Mąż na
> początku,
> tak mi się wydaje, myślał, że żartuję, bo rzeczywiście żartowałam,
> podszedł
> do tego pomysłu dosyć sceptycznie. Ja jednak postanowiłam, nie chcę tu
> teraz
> wnikać w to czemu, kontynuować tę grę. On widząć, że mówię poważnie, coraz
> bardziej się angażował. Widzę, że nabrał ochoty i każdą wolną chcwilę
> spędza
> na wyszukiwaniau w necie ogłoszeń z cyklu: "para szuka pary". Dla mnie
> taki
> układ nie wchodzi w grę. Niewyobrażalne jest dla mnie, ze kochając swoją
> żonę/mężą można pozwolić, ba być "żywym obserwatorem" tego, jak współżyje
> z
> nią/nim obcy mężczyzna/kobieta. Czy mój mąż już mnie nie kocha zgadzając
> się
> na taki układ? Co o tym sądzicie, bo ja się trochę w tym pogubiłam...
> Pozdrawiam Znajdzia
>
>

A zastanowilas sie czy moze Ty kochasz meza i zalezy Ci na rodzinie? Bo
wyglada na to,
ze chyba nie za bardzo. Powiedzialbym Ci tez pare brzydkich slow od serca
ale sie powtrzymam.

proxy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2005-02-09 23:46:47

Temat: Re: czworokąt
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Znajdzicha" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cuaj3s$ni8$1@opal.icpnet.pl...
> Chcąc przekonać się co na ten temat sądzi mój mąż, zaproponowałam mu,
że
> moglibyśmy poszukać jakiejś miłej pary w wiadomych celach. Mąż na
początku,
> tak mi się wydaje, myślał, że żartuję, bo rzeczywiście żartowałam,
podszedł
> do tego pomysłu dosyć sceptycznie. Ja jednak postanowiłam, nie chcę tu
teraz
> wnikać w to czemu, kontynuować tę grę. On widząć, że mówię poważnie, coraz
> bardziej się angażował. Widzę, że nabrał ochoty i każdą wolną chcwilę
spędza
> na wyszukiwaniau w necie ogłoszeń z cyklu: "para szuka pary". Dla mnie
taki
> układ nie wchodzi w grę. Niewyobrażalne jest dla mnie, ze kochając swoją
> żonę/mężą można pozwolić, ba być "żywym obserwatorem" tego, jak współżyje
z
> nią/nim obcy mężczyzna/kobieta. Czy mój mąż już mnie nie kocha zgadzając
się
> na taki układ? Co o tym sądzicie, bo ja się trochę w tym pogubiłam...

Czy dobrze zrozumiałem że testowałaś go czy Ciebie kocha?

Przeczytaj na spokojnie to co napisałaś i pomyśl jak czułabyś się gdyby Twój
mąż coś Ci zaproponował
Tobie by pomysł się spodobał i wierzyłabyś że to uzgodniliście że Was to
interesuje a potem
zaczął karmić Cię myślą że to źle że mogłaś wierzyć że to prawda.

Jacek