Użytkownik Marek N.
: tez nie widzialabym glebokiego celu w kochaniu kogos, jesli to
uczucie
: prowadzi do nieszczescia...
:
Zaniepokoiło mnie to zdanie
Zabrzmiało tak jakby wypowiadająca je osoba nigdy nie odczuła miłości;
Powiedz(cie) czy kochanie (kogoś) ma cokolwiek na celu? (poza
reprodukcją, rzecz jasna;)
i czy miłowaniem - kochaniem można manipulować w zależności od jego
"celowości" tudzież konsekwencji?


I z innej beczki:
IMO dyskusja w tym wątku zamyka się w jej bezsensowności bo,
czyż nie można odnajdywać przyjemności w dawaniu przyjemności poprzez
zyskiwanie przyjemności w dawaniu przyjemności poprzez zyskiwanie
przyj...

Zwróćcie też uwagę na takie fenomeny jak "masochizm" czy "hedonizm"

Na nic doszukiwanie się czerni i bieli tam gdzie świat tryska feerią
barw.

:o)
Mania
IMO

PS Hipoteza do zweryfikowania:
Miłością nie da się manipulować (jak dotąd), ale można panować nad jej
konsekwencjami.