Data: 2002-01-04 13:34:40
Temat: Re: ćży ja jestem trędowata ?
Od: "Aedrin" <m...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam kochaną rodzinę. Dzieci mnie uwielbiają, a ja lubię toważystwo dzieci.
> Natomiast moje koleżanki-sąsiadki(choć nawet o parę lat młodsze (27))
noszą
> wysoko nosy i nie traktują mnie tak, jakbym chciała (zwyczajnie).
> Nie wiem, czy Zapytać, o co chodzi, czy w inny sposób załatwić sprawę.Bo
nie
> czuję się w żaden sposób gorsza.
>
>
moze kolezanki nie maja pozakladanych rodzin (mezow , dzieci)
a np jako najwazniejszy cel w zyciu traktuja wspinanie sie po stopniach
kariery zawodowej , zdobywanie awansow itp
kazdy ma prawo miec swoj sposob na zycie, ktory jest dla niego najlepszy
jezeli czujesz sie dyskryminowana z niewyjasnionych powodow powinnas albo
pogadac z sasiadkami (jezeli kiedys byly lepsze kontakty i mozna bylo )
albo po prostu traktowac je tak samo jak one Ciebie traktuja
zalezy co to jest za traktowanie ......
(obmowa , podsmiewywanie , nie mowienie dzien dobry , nie zapraszanie na
imprezy , przyjecia itp )
jezeli Twoj sposob zycia i myslenia okaze sie dla nich nie do zaakceptowania
znajdz sobie innych przyjaciol lub obracaj sie w kregu tych ktorych masz
a niezyczliwe Ci osoby po prostu zignoruj
mogla tez w gre wchodzic obmowa ....
ktos powiedzial cos o Tobie a Ty nie wiesz o co chodzi ,
w tym przypadku jezeli nie ma mozliwosci rozmowy takze moim zdaniem nalezy
to przeczekac , plotka z czasem sie zaciera
Pozdrawiam
Aedrin
|