« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-06 16:54:48
Temat: Re: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)Jak masz ochotę (i w ogóle kto ma takową) to wrzuć mi fotkę twarzy na maila
(najlepiej 2 - w naturalnym odcieniu włosów i po farbowaniu). Co prawda nie
jestem profesjonalną wizażystką, ale pasjonuję się tym bardzo od wielu lat i
mam podobno talent :))) (poprzerabiałam prawie wszystkie psiapsiółki) Może
nie będzie to pomoc profesjonalistki, ale wiesz, czasem świeże spojrzenie
osoby, która Cię nie zna może coś nowego wnieść do sprawy.
Zupełnie niezobowiązująco oczywiście.
Micha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-08 13:06:40
Temat: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)Dziewczyny chciałam jeszcze raz wrócić do wałkowanego już wielokrotnie
tematu kolorystycznego typu urody. Przeczytałam archiwum, przekopałam różne
www, przeanalizowałm wiadomy dodatek do "Urody", o którym była niedawno
mowa. Oglądnęłam też program na TVN Style, gdzie do Miasta Kobiet zaproszono
panią "kolorystkę". No i im więcej tych informacji, tym większy mam mętlik w
głowie. W żadnym z opisywanych typów urody nie mogę odnaleźć siebie.
Dodatkowy problem stanowi fakt, że kolory, w których wyglądam dobrze, NIE
pokrywają się z kolorami, które lubię i chciałabym nosić... :(
Może któraś z Was wygląda podobnie do mnie już rozszyfrowała swój typ?
Jeśli tak, to proszę o wyrok :)
Oto ja w skrócie:
chciałabym nosić, jednak zdaję sobie sprawę, że nie wyglądam w tym
najlepiej::
- szary melanż
- blady róż
- brązowy
- poza tym wszelkie zgaszone i brudne kolory
niestety najlepiej mi w: (brr)
- soczysta trawiasta zieleń
- intensywny fiolet
- krwista czerwień
- śnieżno biały
- granatowy
- i inne, byle kolor był intensywny i soczysty
beznadziejnie wyglądam w:
- pomarańczowy
- zgaszony niebieski
- z jakimikolwiek rudymi refleksami na głowie
reszta:
- włosy z natury mysie, farbuję na gorzką czekoladę z jaśniejszymi
refeleksami
- przyciemnienie włosów sprawia, że mój naturalny kolor skóry jest brzydko
blady, więc w ruch idą samoopalacze i pudry brązujące
- podkłady wybieram z żółtymi pigmentami, nigdy różowymi
- oczy brązowe
kto wygląda tak jak ja? :)
PS. A w kwestii moich niedawnych zakupów na truskawie:
pisałam niedawno, że paczkę złapał mi Urząd Celny. Z dokumentów celnych
wynika, że na wszystko jest 22% vatu, a na kolorówkę do tego 10 % akcyzy.
Preparaty pielęgnayjne są zwolnione z akcyzy. Może to się komuś przyda.
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-08 13:17:42
Temat: Re: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)
> Dziewczyny chciałam jeszcze raz wrócić do wałkowanego już wielokrotnie
> tematu kolorystycznego typu urody. Przeczytałam archiwum, przekopałam
> różne
> www, przeanalizowałm wiadomy dodatek do "Urody", o którym była niedawno
> mowa. Oglądnęłam też program na TVN Style, gdzie do Miasta Kobiet
> zaproszono
> panią "kolorystkę". No i im więcej tych informacji, tym większy mam mętlik
> w
> głowie. W żadnym z opisywanych typów urody nie mogę odnaleźć siebie.
spójrz na stronke wizaz tam ta pani kolorsytstka opisął dokładnie kazdy typ
itp
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-08 14:36:22
Temat: Re: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)
Użytkownik "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
news:cmnr85$9gj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziewczyny chciałam jeszcze raz wrócić do wałkowanego już wielokrotnie
> tematu kolorystycznego typu urody. Przeczytałam archiwum, przekopałam
> różne
> www,
Może gdybyś wróciła do naturalnego koloru włosów, to zaczęłabyś dobrze
wyglądać w przypisanych Ci kolorach? Skoro farbujesz włosy a kolor karnacji
zmieniasz samoopalaczami i pudrem, to zmieniasz swój typ kolorystyczny.
--
pozdrawiam, misiczka
Nie może być nic genialnego tam, gdzie nie ma odrobiny szaleństwa
(seneka Starszy)
http://www.misiczka.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-08 15:07:44
Temat: Re: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)
Użytkownik "misiczka" <U...@w...pl> napisał w
wiadomości news:cmo0da$6ie$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
> news:cmnr85$9gj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Dziewczyny chciałam jeszcze raz wrócić do wałkowanego już wielokrotnie
>> tematu kolorystycznego typu urody. Przeczytałam archiwum, przekopałam
>> różne
>> www,
>
> Może gdybyś wróciła do naturalnego koloru włosów, to zaczęłabyś dobrze
> wyglądać w przypisanych Ci kolorach? Skoro farbujesz włosy a kolor
> karnacji zmieniasz samoopalaczami i pudrem, to zmieniasz swój typ
> kolorystyczny.
A jaki to typ: włosy mocno ciemne, ale nie czarne, tylko brunatne lekko
płowiejące rudawo w lato, brązowe oczy - tak średnio brązowe, nie jasne ale
i nie "czarne",cera z takim charakterystycznym dla skośnookich przodków
żółtym refleksem? Ale jasna, nie ciemna i mało różowa?
Proszę wybaczyć mój kretynizm w tym względzie, jakoś sama nie bardzo
potrafię dojść do ładu z tymi wszystkimi kombinacjami. :-/
Sowa- co może by się dookreśliła z pomocą czyjąś?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-08 15:58:29
Temat: Re: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)Użytkownik "misiczka" <U...@w...pl> napisał w
wiadomości news:cmo0da$6ie$1@news.onet.pl...
> Może gdybyś wróciła do naturalnego koloru włosów, to zaczęłabyś dobrze
> wyglądać w przypisanych Ci kolorach? Skoro farbujesz włosy a kolor
karnacji
> zmieniasz samoopalaczami i pudrem, to zmieniasz swój typ kolorystyczny.
No ale ja właśnie nie wiem, jakie kolory są mi przypisane...
W poprzednim mailu wymieniłam te kolory, w których dobrze wyglądam (i to
zarówno w swoich naturalnych właosach, jaki i farbowanych), oraz te, które
mi się podobają - chciałabym móc się w takie kolory ubierać (ale wyglądam w
nich, żle, smutno, albo bezbarwnie).
Moje farbowanie nie jest drastyczne. Właściwie ja tylko przyciemniam trochę
włosy, pozostając w tej samej tonacji kolorystycznej, i nadaję im blasku
oraz refleksów. Z odrostami mogę chodzić ze dwa miesiące i nie rzucają się w
oczy. Więc chyba nie można tu mówić o zmianie typu kolorystycznego.
Co do przyciemniania cery, to jak sobie przypomnę, zanim zaczęłam farbować
włosy, również miałam potrzebę używania pudru brązującego. Są kobiety, które
pieknie wyglądają z jasną porcelanową cerą, a opalenizna przygasza ten
blask. Ja do nich NIE należę. Od dziecka zawsze wyglądałam o niebo
korzytniej, gdy byłam opalona. Jednak już od ładnych paru lat unikam
opalania twarzy i szyi (bo niezdrowo), dlatego posiłkuje się pudrem
brązującym.
Reasumując, nie sądzę abym zmieniła swój naturalny typ kolorystyczny. Dzięki
farbowaniu i sztucznej opaleniźnie staję się bardziej wyrazista, ale to
nadal ta sama tonacja.
Co nie zmienia faktu, że wciąż nie wiem jaka... :)
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-08 16:09:18
Temat: Re: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)Sowa <m...@w...pl> napisał(a):
> A jaki to typ: włosy mocno ciemne, ale nie czarne, tylko brunatne lekko
> płowiejące rudawo w lato, brązowe oczy - tak średnio brązowe, nie jasne ale
> i nie "czarne",cera z takim charakterystycznym dla skośnookich przodków
> żółtym refleksem? Ale jasna, nie ciemna i mało różowa?
> Proszę wybaczyć mój kretynizm w tym względzie, jakoś sama nie bardzo
> potrafię dojść do ładu z tymi wszystkimi kombinacjami. :-/
stawiam na jesień ;) czasami z samego opisu, bez zdjęcia, trudno określić,
ale mam koleżankę, którą dokładnie tak samo bym opisała, i jest jesienią.
czyli ciepły koloryt. ciepłe brązy, rudości itp. kolory.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-08 16:13:04
Temat: Re: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)Joanna Pawlus <a...@...stopce> napisał(a):
> W żadnym z opisywanych typów urody nie mogę odnaleźć siebie.
heh, mnie też trudno określić po takim opisie ;) może wybierz się do
wizażystki? ja sama mam ochotę się wybrać. wiem, jaką jestem porą roku i
jakie kolory mi pasują, ale chciałabym jakoś zmienić swój wizerunek, styl
ubierania itp. tak więc, jeśli ktoś może mi polecić jakąś wizażystkę-
stylistkę w Gdańsku, to będę wdzięczna ;) znalazłam kilka namiarów, ale wolę
kogoś sprawdzonego. i ciekawa jestem, ile taka wizyta kosztuje mniej więcej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-08 16:54:04
Temat: Re: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)Użytkownik Joanna Pawlus, sącząc kawkę, wyklepał:
> Oto ja w skrócie:
>
> chciałabym nosić, jednak zdaję sobie sprawę, że nie wyglądam w tym
> najlepiej::
> - szary melanż
> - blady róż
> - brązowy
> - poza tym wszelkie zgaszone i brudne kolory
Wiesz co, Asiu, z tego co ja naocznie stwierdziłam, to Ty jesteś zima. Albo
taka ciemna odmiana lata. W brązach, moim zdaniem, Ci do twarzy, w beżach
także. W bladoróżowym Cię nie widziałam, ale to byłoby ciekawe, bo pewnie
podkreśliłoby kolor Twoich oczu (czekoladowe, prawda?)
> niestety najlepiej mi w: (brr)
> - soczysta trawiasta zieleń
> - intensywny fiolet
> - krwista czerwień
> - śnieżno biały
> - granatowy
> - i inne, byle kolor był intensywny i soczysty
>
>
> beznadziejnie wyglądam w:
> - pomarańczowy
> - zgaszony niebieski
> - z jakimikolwiek rudymi refleksami na głowie
Wiesz co, ja bym sie nie przejmowała w Twoim przypadku, co nosić, a czego
nie nosić. Bo włosy masz ciemne, oczy masz ciemne, skórę samoopaloną :),
więc masz duże możliwości. Myślę, że poza pomarańczowym, który jakoś by Cię
przytłoczył, właściwie nie widzę przeciwwskazań :) Jesteś z typu urody
podobna do mojej siostry, a ta co nie nałoży na siebie, to wygląda
ładnie :) Rude refleksy rzeczywiście nie byłyby na miejscu. Moja siostra
nosi właściwie wszystkie kolory poza rudościami. A, i poza czerwonym, ale
ona go po prostu nie lubi.
A próbowałaś śliwkowego? Bordo? Może niekoniecznie żywa czerwień, bo ona
rzuca się w oczy i może przytłaczać, ale właśnie czerwień złamana brązem,
bordo, coś w stronę fioletów czy właśnie śliwka. Śliwka jest miodzio :)
A z zimnych - nie wiem, jak Tobie, ale ja dobrze wyglądam we fioletach, lub,
w drastyczniejszej formie, czymś w rodzaju fuksji.
>
> reszta:
> - włosy z natury mysie, farbuję na gorzką czekoladę z jaśniejszymi
> refeleksami
> - przyciemnienie włosów sprawia, że mój naturalny kolor skóry jest brzydko
> blady, więc w ruch idą samoopalacze i pudry brązujące
> - podkłady wybieram z żółtymi pigmentami, nigdy różowymi
> - oczy brązowe
>
> kto wygląda tak jak ja? :)
No moja siostra :) Bez samoopalaczy i pudrów brązujących. Ona jest z
premedytacją jasna i muszę powiedzieć, że nie traci na tym.
Krusz.
tfurczo
--
Kruszyzna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-08 16:55:42
Temat: Re: czy ja jestem zimą? (+info o truskawie)Użytkownik pamana, sącząc kawkę, wyklepał:
> spójrz na stronke wizaz tam ta pani kolorsytstka opisął dokładnie kazdy
> typ itp
Kolorystyka podana na Wizażu jest co najmniej niewystarczająca. Ja się nie
odnalazłam w żadnym typie. Albo raczej jedną nogą byłam w jednym, a jedną w
drugim. I to akurat były takie wykluczające się...
Krusz.
--
Kruszyzna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |