Data: 2003-06-21 11:59:22
Temat: Re: czy konfikt serologiczny byl "zawsze"?
Od: "Marcin M." <mm@CUT_IT_OUTbajkowe.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2003-06-21 11:27, sparkov wrote::
> MAM prosbe i pytanie zarazem - zastanawiam sie nad zrodlem konfliktu
> serologicznego ( wiem dlaczego wystepuje) nie wiem natomiast czy wystepuje
> od zawsze , dlaczego wogole natura wprowadzila takie utrudnienie w
> rozmnazaniu sie ludzi? czy to ze ten konflikt wystepuje jest wynikiem
> jakiejs mutacji ktora kiedys miala miejsce?
>
> jesli ktos zna odpowiedz lub ma moze jakies ciekawe strony o konflikcie to
> prosze o podanie dzieki!!!
Witam,
to ciekawe pytanie - dlaczego organizm matki pozwala w ogule na wzrost w
pwenym sensie obcego ciała, jak łożysko z płodem, inwestujac wiele w
ochrone jego przed atakiem ukladu odpornosciowego (przez
syncytiofrofoblast przenikaja tylko p/ciała IgG, a nie żadne kom. układu
odpornościowego)?
Mysle, ze zwiazane jest to bezposrednio z strategią rozwoju Homo Sapiens
(z ekologicznego punktu widzenia mozna by ja nazwac typem K), gdzy nawet
tak wielka inwestycja i "przedsiewziecie" jak wzrost immunologicznie
obcego potomka w ciele matki na dluzsza mete sie oplaca... Wystarczy
spojrzeć tylko na krzywą rozwoju demograficznego, chyba konflikt
serologiczny specjalnie wielu nie przeszakadza...
Czynnik Rh wzial swa nazwę od Maccaca Rhesus, czyli rezusa, gdyz po raz
pierwszy wykrtyo chyba antygen Rh w krwi tej małpy. Mniemam wiec, ze Rh
to domena konkretnie ssakow naczelnych...
Chetnie jednak poczytam opinie jakiegos biologa-ewolucjonisty ;-)
pozdr.
--
[ Marcin M. ][ JID: marcinm(at)jabber.org ]
[ redhat-guide.prv.pl ]
|