Re: czy ktoś..?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2004-03-12 14:42:21

Temat: Re: czy ktoś..?
Od: "Zbigniew Mazur" <f...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko się afektuje ;-)
> Hejka. A nasz zachwyt ponownie (serial oglądamy z żoną już drugi raz)
> budzi wyznaczanie granic rabatek za pomocą piasku.

na co ja trzeźwo odpowiadam, że pomysł jest dobry, ale raczej do zatwierdzania
wcześniej ustalonej płynnej linii w ogrodzie. Przy ewentualnej korekcie
wybieranie piasku z trawy może być też przyjemne ale dość czasochłonne.
No chyba że jest gdzieś w okolicy jakiś bajkowy Kopciuszek aktualnie bezrobotny
i bez perspektyw na spotkanie Księcia. ;-)
Wcześniej płynną linię łatwo się wyznacza za pomocą węża ogrodowego - można
dowolnie zmieniać przebieg bez przerywania ciągłości.

Zamarzyło mi się posiadanie całego serialu na krążkach.
I jeszcze jeden i jeszcze raz... :-)
Widział ktoś gdzieś w sprzedaży "cuś takiego"? ;-)

Pozdrawiam naokrągło, Zbyszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-03-12 16:26:34

Temat: Re: czy ktoś..?
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Hejka. A nasz zachwyt ponownie (serial oglądamy z żoną już drugi
raz)
> > budzi wyznaczanie granic rabatek za pomocą piasku.
>
> na co ja trzeźwo odpowiadam, że pomysł jest dobry, ale raczej do
zatwierdzania
> wcześniej ustalonej płynnej linii w ogrodzie. Przy ewentualnej korekcie
> wybieranie piasku z trawy może być też przyjemne ale dość czasochłonne.

> Pozdrawiam naokrągło, Zbyszek

Dirko doda do piasku szczyptę cementu.
Tobie zaś radzę np. przez tydzień
pisać 100x dziennie - na okrągło !

Pozdrawia wnikliwie boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-03-12 21:44:30

Temat: Re: czy ktoś..?
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zbigniew Mazur" <f...@t...pl> napisał w
wiadomości news:23b7.00000718.4051cc4d@newsgate.onet.pl...
> Dirko się afektuje ;-)
> > Hejka. A nasz zachwyt ponownie (serial oglądamy z żoną już drugi
raz)
> > budzi wyznaczanie granic rabatek za pomocą piasku.
>
> na co ja trzeźwo odpowiadam, że pomysł jest dobry, ale raczej do
zatwierdzania
> wcześniej ustalonej płynnej linii w ogrodzie.

A ja wykorzystałam ten pomysł w zeszłym roku, jak obsadzałam rabatę sadząc
najpierw jakieś galtonie i mieczyki, a parę tygodni później jednoroczne.
Żeby nie zapomnieć, gdzie te cebule, to zaznaczyłam piaskiem. Fajnie wyszło.

Pozrawiam, Basia.