Re: czy ktos mi powie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-09-04 16:57:51

Temat: Re: czy ktos mi powie
Od: k...@p...wp.pl (katarzyna nowak) szukaj wiadomości tego autora

Monka <m...@p...com> napisał / wrote:

>
> Co robic. Tak jak na wstępie: jeśli liczysz na miłość to machnąć ręka,
> jeśli masz jednak ochotę na zabawę, to baw się i tyle. O żadnym uczuciu
> tak czy siak mowy niema.
>
To wiem od poczatku. Bo chciałm tylko żeby czasem było miło, a nie żeby on traktował
to
w kategoriach ostatecznosci. Może jestem niemoralna, ale to co on wyrabia jest
dziwacze. Dzis np przyjeżdża do mnie. Nic juz nie kapuję....Olewa mnie, ale jedzie
taki
kawał? dziwne, nie? kasia
>

----------------------------------------------------
-------------------
Rozkład jazdy PKP w Wirtualnej Polsce!!! <http://ekspres.wp.pl/>

--
Chcesz otrzymywac newsy poczta elektroniczna ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-09-04 17:16:08

Temat: Re: czy ktos mi powie
Od: "Monka" <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

"katarzyna nowak" <k...@p...wp.pl w wiadomości ...
> Monka <m...@p...com> napisał / wrote:

> Dzis np przyjeżdża do mnie. Nic juz nie kapuję....Olewa mnie, ale
jedzie taki
> kawał? dziwne, nie? kasia

a cóż w tym dziwnego;
1. lubi jazdę samochodem,
2. a jak pociagiem, to zawsze bilet wyjdzie taniej niż agencja
3. jest leniwy i nie chce mu się zarywać nic nowego
itd... itd. można mnożyć w nieskończoność - po co w ogóle się nad tym
zastanawiasz?
- masz ochotę na zabawę z nim to się baw,
ale nie doszukuj się w tym głebi.

M-A
ps. a tak na marginesie: nie szkoda życia? - czy nie lepiej w tym czasie
pogapić sie w jakiś album z reprodukcjami. np. Boscha. :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-05 16:18:27

Temat: Re: czy ktos mi powie
Od: "moncia" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Monka napisał(a) w wiadomości:

>[...]ps. a tak na marginesie: nie szkoda życia? - czy nie lepiej w tym
czasie
>pogapić sie w jakiś album z reprodukcjami. np. Boscha. :-)
>

Masz racje, a na dodatek facet jest na tyle leniwy, ze nie chce mu sie
oklamywac Katarzyny, ze niby ja kocha itd - postawa czysto asekuracyjna
(zeby pozniej, w razie trudnych scen definitywnego rozstania nie mogla
powiedziec,
ze tego nie wiedziala).

Kasiu - olej go, nie odbieraj telefonow, albo tez odbieraj ale
badz lakoniczna w rozmowach.
IMHO za duzo Cie to kosztuje, by tylko dla fajnego seksu trwac
w tej sytuacji (zwiazkiem bym tego nie nazwala).

Pozdr
Moncia