Data: 2002-10-24 19:46:29
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "Saulo" <a...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ali" <a...@2...pl> wrote in message news:ap9hde$ga2$1@news.tpi.pl...
| > Rzeczywiście to małe. A najmniejsze jest to, co ogarniasz swoimi
| > słowami. Jesteś święty i wszystkowiedzący Saulo? Wiesz co czuła Ali,
| > gdy on odchodził do innej kobiety? Wiesz ile czasu cierpiała z tego
| > powodu? Wiesz ile nocy przepłakała? Ile wieczorów spędziła sama w
| > domu? Jak bardzo tęskniła? Ile razy upiła się? Ile czasu jej zajęło,
| > by móc myśleć o nim bez bólu? I wreszcie, co czuje, gdy teraz on
| > dzwoni co jakiś czas i dręczy ją, daje nadzieję i znika? Ciekawe czy
| > spytał czy może wrócić... Pewnie nie. Tylko dręczy i nie pozwala
| > zapomnieć. A może już wracał kilka razy i znów odchodził.
| > Pytałeś ją o to wszystko? Jeśli nie, to zapytaj... zapytaj zanim
| > następnym razem napiszesz : "Szkoda gadać".
| >
| > V-V
| >
| > P. S. Pieprzony "pies" ogrodnika.
|
| Oprócz "upiła się" wszystko się zgadza ;)) Nie zamierzam wpadać w
alkoholizm
| przez nikogo :)))))))))))
| A czy szkoda gadać? Cóż, ja nie jestem jakąś superwoman, więc może to co
| mówię, jest małe, ale właśnie tak czuję i tyle.
|
| Pozdrówka
| Ali
Przepraszam - pochopnie napisałem to, co napisałem.
To nieważne, że Ty w swoich opisach nie niuansujesz - nie powinienem w
reakcji na to robić tego samego, nie znając szczegółów.
Nawet nie mogę napisać, że nie chciałem Cię urazić - bo chyba jednak
chciałem :-)
Trzymaj się.
Saulo
|