Strona główna Grupy pl.sci.psychologia czy ktoś mi wytłumaczy???

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy ktoś mi wytłumaczy???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-23 10:53:28

Temat: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "Ali" <a...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzwoni do mnie facet, który z własnej woli odszedł i to nawet nie do innej,
ale z powodu innej. Długo by mówić. Z nią nie jest i ze mną nie jest. Chodzi
zdołowany, ale chyba tak mu dobrze.
Do czego zmierzam - pyta się mnie głupio, jak ja się czuję. No to ja, że
dobrze. Nawet gdyby nie, to wolałabym to zachować dla siebie. Odpowiedź go
nie satysfakcjonuje, więc pyta, czy serio ok, czy tylko sobie wmawiam.
Czy takie pytanie wynika z:
a) głupoty? (ot tak pyta)
b) sadyzmu? (chce mnie dobić, bo wie, że znowu się rozkleję)
c) dowartościowania samego siebie? (pyta, bo przecież życie bez niego nie ma
sensu ;)
d) zabicia wyrzutów sumienia? (ha!)
Zakładam, że b) odpada. Ale może to tylko moje życzenie? Mężczyźni! Was się
zapytuję - czy Wy już tak macie, czy to tylko marginalny przypadek????

Ali


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-10-23 11:03:32

Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: Papik <p...@g...w.astercity.net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 23 Oct 2002 12:53:28 +0200, Ali napisał/napisała:
> Dzwoni do mnie facet, który z własnej woli odszedł i to nawet nie do innej,
> ale z powodu innej. Długo by mówić. Z nią nie jest i ze mną nie jest. Chodzi
> zdołowany, ale chyba tak mu dobrze.

Moze wie,ze popelnil blad i stracil wszystko na cyzm mu zalezalo ? :)) neee
nie ma takich :P

> Do czego zmierzam - pyta się mnie głupio, jak ja się czuję. No to ja, że
> dobrze. Nawet gdyby nie, to wolałabym to zachować dla siebie. Odpowiedź go
> nie satysfakcjonuje, więc pyta, czy serio ok, czy tylko sobie wmawiam.

No coz, moim zdaniem :

> a) głupoty? (ot tak pyta)
> b) sadyzmu? (chce mnie dobić, bo wie, że znowu się rozkleję)
> c) dowartościowania samego siebie? (pyta, bo przecież życie bez niego nie ma
> sensu ;)
> d) zabicia wyrzutów sumienia? (ha!)

e) chcialby wrocic
f) zwiazek tylko dla seksu
:DD
Poza tym ja mialem podobna sytuacje:
kobieta odeszla z jakiegos durnego powodu ale wiedzialem,ze sie zle czuje
i staralem sie ja jakos pocieszyc, slowami etc. Zupelnie bez jakiegokolwiek
podtekstu (patrz f)). No coz.. jestem masochista psychicznym ;)




--
Motto: * 22 zwiastunem konca :( * Pawel -PAPIK- Pomorski
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 11:33:04

Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "T." <q...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ali" <a...@2...pl> napisał w wiadomości
news:ap5v49$gm3$1@news2.tpi.pl...
> ale z powodu innej. Długo by mówić. Z nią nie jest i ze mną nie jest.
Chodzi
Prawda jest taka ze zeby nie palnac czegos glupiego to musialabys z kims
jednak dluzej pogadac. Ja uzywam przyjaciol, ktorzy przynajmniej conieco z
boku mogli zaobserwowac. Zadajac nam takie pytanie prowokujesz serie
domyslow - czy tego potrzebujesz?

> Do czego zmierzam - pyta się mnie głupio, jak ja się czuję. No to ja, że
Wydaje mi sie, ze nie spytal tak glupio skoro czujesz sie dobrze. Ja na
Twoim miejscu albo moja dziewczyna (tak sadze:-) czulibysmy sie zdecydowanie
nie najlepiej. Zawsze to jakas strata. No chyba ze cos psulo sie od dawna?

> Czy takie pytanie wynika z:
> a) głupoty? (ot tak pyta)
> b) sadyzmu? (chce mnie dobić, bo wie, że znowu się rozkleję)
> c) dowartościowania samego siebie? (pyta, bo przecież życie bez niego nie
ma
> sensu ;)
> d) zabicia wyrzutów sumienia? (ha!)
Jakie to ma znaczenie z czego wynika? Wazne czego chce ale odpowiedz na to
pytanie Ty znasz lepiej niz my, hej? Faceci to ponoc w przewazajacej czesci
"misie" wiec mogl spytac takze z troski o Ciebie, no nie? Juz nie powiem, ze
ja to po prostu bym sie go spytal po co dzwoni.
Czy to jest regula czy tylko marginalny przypadek (czego? ze chlopak
zadzwonil jeszcze po rozstaniu?) - nie wiem. A gdyby była, to co?
T.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 11:45:45

Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "Ali" <a...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

> e) chcialby wrocic
> f) zwiazek tylko dla seksu
> :DD
> Poza tym ja mialem podobna sytuacje:
> kobieta odeszla z jakiegos durnego powodu ale wiedzialem,ze sie zle czuje
> i staralem sie ja jakos pocieszyc, slowami etc. Zupelnie bez
jakiegokolwiek
> podtekstu (patrz f)). No coz.. jestem masochista psychicznym ;)

e) i f) odpadają, więc nawet o tym nie pisałam :))
Ali


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 11:48:31

Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "Ali" <a...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "T." <q...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ap6195$mkk$1@news2.tpi.pl...
> Użytkownik "Ali" <a...@2...pl> napisał w wiadomości
> news:ap5v49$gm3$1@news2.tpi.pl...
> > ale z powodu innej. Długo by mówić. Z nią nie jest i ze mną nie jest.
> Chodzi
> Prawda jest taka ze zeby nie palnac czegos glupiego to musialabys z kims
> jednak dluzej pogadac. Ja uzywam przyjaciol, ktorzy przynajmniej conieco z
> boku mogli zaobserwowac. Zadajac nam takie pytanie prowokujesz serie
> domyslow - czy tego potrzebujesz?
>
> > Do czego zmierzam - pyta się mnie głupio, jak ja się czuję. No to ja, że
> Wydaje mi sie, ze nie spytal tak glupio skoro czujesz sie dobrze. Ja na
> Twoim miejscu albo moja dziewczyna (tak sadze:-) czulibysmy sie
zdecydowanie
> nie najlepiej. Zawsze to jakas strata. No chyba ze cos psulo sie od dawna?
>
> > Czy takie pytanie wynika z:
> > a) głupoty? (ot tak pyta)
> > b) sadyzmu? (chce mnie dobić, bo wie, że znowu się rozkleję)
> > c) dowartościowania samego siebie? (pyta, bo przecież życie bez niego
nie
> ma
> > sensu ;)
> > d) zabicia wyrzutów sumienia? (ha!)
> Jakie to ma znaczenie z czego wynika? Wazne czego chce ale odpowiedz na to
> pytanie Ty znasz lepiej niz my, hej? Faceci to ponoc w przewazajacej
czesci
> "misie" wiec mogl spytac takze z troski o Ciebie, no nie? Juz nie powiem,
ze
> ja to po prostu bym sie go spytal po co dzwoni.
> Czy to jest regula czy tylko marginalny przypadek (czego? ze chlopak
> zadzwonil jeszcze po rozstaniu?) - nie wiem. A gdyby była, to co?


Gdyby była, to nic. Z ciekawości pytam, bo mnie po prostu zamurowało dzisiaj
i tyle. Zresztą nie zamierzam tego dłużej roztrząsać. Dla mnie sprawa jest
zamknięta i tyle. A w tę troskę to jakoś mi się wierzyć nie chce. Ale to już
nie mój problem...

Ali


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 11:59:05

Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Czy to jest regula czy tylko marginalny przypadek (czego? ze chlopak
> > zadzwonil jeszcze po rozstaniu?) - nie wiem. A gdyby była, to co?
>
>
> Gdyby była, to nic. Z ciekawości pytam, bo mnie po prostu zamurowało
dzisiaj
> i tyle. Zresztą nie zamierzam tego dłużej roztrząsać. Dla mnie sprawa jest
> zamknięta i tyle. A w tę troskę to jakoś mi się wierzyć nie chce. Ale to
już
> nie mój problem...
>
> Ali

Przecież mówiłam, że faceci są jak dzieci. ;)

Bacha.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 12:10:44

Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "Ali" <a...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bacha" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ap62rk$1mm$1@foka.acn.pl...
> > > Czy to jest regula czy tylko marginalny przypadek (czego? ze chlopak
> > > zadzwonil jeszcze po rozstaniu?) - nie wiem. A gdyby była, to co?
> >
> >
> > Gdyby była, to nic. Z ciekawości pytam, bo mnie po prostu zamurowało
> dzisiaj
> > i tyle. Zresztą nie zamierzam tego dłużej roztrząsać. Dla mnie sprawa
jest
> > zamknięta i tyle. A w tę troskę to jakoś mi się wierzyć nie chce. Ale to
> już
> > nie mój problem...
> >
> > Ali
>
> Przecież mówiłam, że faceci są jak dzieci. ;)

Znowu nie słuchałam ;)))
Ali


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 12:19:20

Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "Saulo" <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ali" <a...@2...pl> wrote in message news:ap5v49$gm3$1@news2.tpi.pl...
| Dzwoni do mnie facet, który z własnej woli odszedł i to nawet nie do
innej,
| ale z powodu innej. Długo by mówić. Z nią nie jest i ze mną nie jest.
Chodzi
| zdołowany, ale chyba tak mu dobrze.
| Do czego zmierzam - pyta się mnie głupio, jak ja się czuję.

Co w tym głupiego?
Może nie oczekiwał jednowyrazowej odpowiedzi?
Może oczekiwał szczerej odpowiedzi?
Może oczekiwał, że możesz się wznieść ponad swoje mechanizmy obronne?

No to ja, że
| dobrze. Nawet gdyby nie, to wolałabym to zachować dla siebie. Odpowiedź go
| nie satysfakcjonuje,

Dziwne, nie? ;-)

|więc pyta, czy serio ok, czy tylko sobie wmawiam.

Straszne. A więc nie zadowoliła go Twoja zbywająca odpowiedź. ;-) No
normalnie debil.

| Czy takie pytanie wynika z:
| a) głupoty? (ot tak pyta)
| b) sadyzmu? (chce mnie dobić, bo wie, że znowu się rozkleję)
| c) dowartościowania samego siebie? (pyta, bo przecież życie bez niego nie
ma
| sensu ;)

[cut niemądre abece]

| d) zabicia wyrzutów sumienia? (ha!)

"ha!" co?
Wolno mu mieć wyrzuty sumienia i nie być za to karanym?
Wolno mu przejmować się tym, co się z Tobą dzieje po jego odejściu, czy też
koniecznie musi dopasować się do stereotypu męskiego skurwysyna?
Wolno mu przeżywać skłębione uczucia, czy tylko kobietom zostawiasz ten
luksus?

| Zakładam, że b) odpada. Ale może to tylko moje życzenie? Mężczyźni! Was
się
| zapytuję - czy Wy już tak macie, czy to tylko marginalny przypadek????

O co Ci chodzi?
Tak naprawdę.

| Ali

Saulo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 12:23:47

Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bacha:
> Przecież mówiłam, że faceci są jak dzieci. ;)

No cos Ty!
Dzieci sie przede wszystkim bawia. I tu by sie zgadzalo ;)
Ale dzieci tez sie ucza i wyciagaja wnioski z tej nauki.
A faceci? hmmm....... No nie wiem :)

Pozdrawiam,
Tris

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 12:37:08

Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Bacha:
> > Przecież mówiłam, że faceci są jak dzieci. ;)
>
> No cos Ty!
> Dzieci sie przede wszystkim bawia. I tu by sie zgadzalo ;)
> Ale dzieci tez sie ucza i wyciagaja wnioski z tej nauki.
> A faceci? hmmm....... No nie wiem :)
>
> Pozdrawiam,
> Tris

Dlatego do końca są jak dzieci. Niewyuczalni. ;))

Pozdr. Bacha.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Skłonności
Udupiajacy idealizm {dlugawe]
Bacha - c.d. dyskusji - UWAGA! DLUGIE!
psychologia ratownicza
moja strona:-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »