Data: 2004-02-26 23:15:16
Temat: Re: czy ktoś tu wierzy w cuda?
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dla mnie cuda nie muszą miec nic wspolnego z bogiem i modlitwą. Cud to
takie
> zdarzenie, które w aktualnych warunkach jest niemożliwe lub bardzo,
bardzo
> mało prawdopodobne, jak np to, ze w chwili twojego trudnego egzaminu
zamiast
> surowego, nieobliczalnego profesora zjawi sie egzaminowac wlasnie ciebie
> sympatyczny docent... albo, ze zawsze kiedy bedziesz potrzebowac
pieniedzy,
> znajda sie one, chocby miały spasć z nieba, albo ze twoja serdeczna
> koleżanka, ktorej nie widziałes od roku, nagle dzwoni i okazuje sie, ze od
> niedawna pracuje na Waznym Stanowisku w Bardzo Niedostepnym Miejscu i
> zajmuje się tam Tym Co Akurat Jest Tobie Bardzo Potrzebne i co więcej-
> kolezanka oferuje się z pomocą...
> to ostatnie zdarzyło się własnie wczoraj, wierzyłam, ze cos takiego sie
> stanie od trzech lat. "cały świat" robi to klasyczną, długą drogą. a
przede
> mną ktoś otworzył "wrota czasu"
>
> ;)
>
> mema_podrózniczka_w_nadprzestrzeni
twoje przykłady jeszcze można by jeszcze na upartego podciągnąć pod tzw.
fuks.
ale widać, że dobra gwiazdka nad tobą ostatnio świeci. :)
cuda się zdarzają.
są na tym świecie rzeczy o których się nie śniło filozofom, murarzom i
laureatom honori skałza...
nic mnie nie przekona, że są dziełem przypadku.
Zdrówko
Albert
|