| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-13 19:44:24
Temat: czy mozna sprzedac mieszkanie lokatorskie?Witam,
Pierwszy raz pisze na grupie - witam wszystkich grupowiczow.
Jak w temacie: czy mozna sprzedac mieszkanie spoldzielcze lokatorskie?
Gdzie ewentualnie moglym poczytac na ten temat?
Pojawialy sie takie tematy na grupie? Moze jest archiwum grupy? Mozecie
podac linka?
Dzieki serdeczne
pzdr
Habier
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-14 07:24:37
Temat: Re: czy mozna sprzedac mieszkanie lokatorskie?> Witam,
>
> Pierwszy raz pisze na grupie - witam wszystkich grupowiczow.
>
> Jak w temacie: czy mozna sprzedac mieszkanie spoldzielcze lokatorskie?
> Gdzie ewentualnie moglym poczytac na ten temat?
>
> Pojawialy sie takie tematy na grupie? Moze jest archiwum grupy? Mozecie
> podac linka?
>
NIE
Spółdzielcze prawo lokatorskie nie jest prawem własności i nie jest
zbywalne.
Wpierw musisz je wykupić( spółdzielnie często stosują system upustów i
rabatów więc twój wykup a następnie sprzedaż na rynku wtórnym może się
opłacić). Możesz ewentualnie już teraz szukać kupca który sfinansuje twój
wykup (przekształcenie na sp. mieszkanie własnościowe lub pełne własnościowe
tzw. wydzieloną własność lokalową i założoną księgą wieczystą). Radzę udać
się do dobrego biura nieruchomości oni pokierują ale jak jesteś bystry to z
googlem sobie poradzisz. Pamiętaj że jeśli sprzedasz mieszkanie w ciągu
pięciu lat od końca roku kalendarzowego w którym je nabyłeś to płacisz
podatek dochodowy chyba około 10 % jeśli nie przeznaczysz tych pieniędzy w
ciągu 2 lat na poprawę twoich warunków mieszkaniowych ( zakup innego
mieszkania, budowa domu, remont, modernizacja itp.)
Pozdrowienia Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-14 09:38:46
Temat: Re: czy mozna sprzedac mieszkanie lokatorskie?On Sun, 13 Jul 2003 20:44:24 +0100 I had a dream that Habier
<m...@i...pl> wrote:
>Jak w temacie: czy mozna sprzedac mieszkanie spoldzielcze lokatorskie?
Sam tego nie zrobisz. Aczkolwiek możliwa jest zamiana z członkiem spółdzielni,
który nie posiada własnego mieszkania, czyli formalnie przekazanie mieszkania.
A że wtedy pójdą pieniądze z rąk do rąk, to już nieważne :)
Musiałbyś mieć zaufaną spółdzielnię, przydałaby się też jakaś kancelaria
prawnicza. Generalnie ciężkie do przejścia.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-14 09:46:45
Temat: Re: czy mozna sprzedac mieszkanie lokatorskie?
Użytkownik "Habier" <m...@i...pl> napisał w
wiadomości news:bes920$17f$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Pierwszy raz pisze na grupie - witam wszystkich grupowiczow.
>
> Jak w temacie: czy mozna sprzedac mieszkanie spoldzielcze lokatorskie?
> Gdzie ewentualnie moglym poczytac na ten temat?
>
> Pojawialy sie takie tematy na grupie? Moze jest archiwum grupy? Mozecie
> podac linka?
>
> Dzieki serdeczne
> pzdr
> Habier
>
Witam i informuje!
Jestem wlasnie po tego typu przygodzie.
Zeby sprzedac w doslownym tego slowa znaczeniu to musialbys rzeczywiscie
najpierw uzyskac przynajmniej spoldzielcze wlasnosciowe prawo do lokalu.
Znaczy to ze musialbys wplacic do spoldzielni 50% wartosci rynkowej
mieszkania, ktore wycenia rzeczoznawca (czasem mozna sie zalapac na rabaty
przy jednorazowej wplacie, ale jest wtedy czasowa blokada na sprzedaz
mieszkania). Musialbys wiec zainwestowac najpierw swoje pieniadze, a potem
szukac kupca z nadzieja, ze odzyskasz pieniadze. To juz zalezy od sytuacji
mieszkaniowej w Twoim miescie, czasem mozna zyskac, czasem stracic.
Prostsze jest inne rozwiazanie. Zdajesz mieszkanie do spoldzielni i jeli
masz splacony kredyt to spoldzielnia oddaje Ci 50% wartosci mieszkania
wycenionego przez rzeczoznawce (na Twoj koszt niestety). Przy zdawaniu
mieszkania nie ma zadnych ceregieli ze zdawanym wyposazeniem mieszkania (jak
to mialo miejsce kilka lat temu), wszystko znajduje jedynie odzwierciedlenie
w wycenie przez rzeczoznawce.
Powodzenia
Zdzich
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-15 08:35:02
Temat: Re: czy mozna sprzedac mieszkanie lokatorskie?> Witam i informuje!
> Jestem wlasnie po tego typu przygodzie.
> Zeby sprzedac w doslownym tego slowa znaczeniu to musialbys rzeczywiscie
> najpierw uzyskac przynajmniej spoldzielcze wlasnosciowe prawo do lokalu.
> Znaczy to ze musialbys wplacic do spoldzielni 50% wartosci rynkowej
> mieszkania, ktore wycenia rzeczoznawca (czasem mozna sie zalapac na
rabaty
> przy jednorazowej wplacie, ale jest wtedy czasowa blokada na sprzedaz
> mieszkania).
Ja jestem trochę na bierząco z wycenami mieszkań lokatorskich. Nie wiem
skąd wziąłeś te 50%, ale tak sztywno nie jest. Po dokonaniu wyceny
spółdzielnia dokonuje waloryzacji wkładu budowlanego i wynik może być
różny. Spółdzielnie zaczęlu udzielać rabatów od ok. 30 do nawet 50%.
Zgodnie z prawem, kasa ta ma iść na fundusz remontowy.
Istnieje także inna możliwość pozbycia się lokalu - zamiana. Można nawet
zamieniać się na mieszkanie z człowiekiem, który nie jest członkiem
spółdzielni i nawet nie mieszka w tym mieście (obecna moja klientka
przeprowadza taką zamianę).
Dodam jeszcze, że nie wszystkie spółdzielnie pozwalają wykupić mieszkanie
lokatorskie. Oczywiście problemem jest uregulowanie stanu prawnego gruntów.
Pozdrawiam
--
www.wyceny.nieruchomosci.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-15 08:51:12
Temat: Re: czy mozna sprzedac mieszkanie lokatorskie?
"Habier" <m...@i...pl> wrote in message
news:bes920$17f$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Pierwszy raz pisze na grupie - witam wszystkich grupowiczow.
>
> Jak w temacie: czy mozna sprzedac mieszkanie spoldzielcze lokatorskie?
> Gdzie ewentualnie moglym poczytac na ten temat?
>
i dlatego wspolobywatele mnie rozpierda...ja.
Jedni haruja od rana do nocy, biara kredyty na lata i kupuja mieszkanie z
drzacym sercem, a drudzy probuja opchnac mieszkanie ktore nawet nie jest
ich.....
Pozdr
--
math
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-17 19:24:41
Temat: Re: czy mozna sprzedac mieszkanie lokatorskie?
Użytkownik "math" <g...@p...pl_nospam> napisał w wiadomości
news:bf0fa2$o0r$1@news.onet.pl...
> i dlatego wspolobywatele mnie rozpierda...ja.
> Jedni haruja od rana do nocy, biara kredyty na lata i kupuja mieszkanie z
> drzacym sercem, a drudzy probuja opchnac mieszkanie ktore nawet nie jest
> ich.....
>
> Pozdr
> --
> math
qe?
eh, chyba nie wiesz co mowisz (piszesz). Moi rodzice tez troche harowali
zeby zdobyc to mieszkanie (i czesc tego mieszknia jest ich).
Tymczasem teraz moga sobie pozwolic na cos innego wiec zastanawiamy sie co
zrobic.
Ale szkoda czasu na tlumaczenie. Twoj glupi komentarz jest zbedny.
Habier
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |