Data: 2003-03-15 01:46:32
Temat: Re: czy oddawać krew?
Od: "Vister" <v...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Prześmieszne opowieści o żelazie, skrwawianiu facetów i osteoporozie. Proszę
o jeszcze :))
Równie ambitne i prawdziwe, jak bajanie o pełnym badaniu krwi. PRzynajmniej
z doświadczeń w mojej wsi...
Najpierw miła p. pielęgniarka ochrzaniłą mnie, że przychodzę po 11.00.
Póxniej odmówiła przekazania wyników badań krwi telefonicznie. Krew pobrano.
Moja konkluzja: bezrobotnych pieklęgniarek jest dużo. Czekoladę sami możemy
kupić. To nie Pani-Z-Igłą robi łaskę.
Krwi!!!!
Użytkownik "Adamus" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:b4o14i$q1n$2@SunSITE.icm.edu.pl...
> Ja tez oodawalem kiedys krew (w sumie jakies 5 litrow).
> ALe mi przeszlo. O ile w przypadku facetow to nawet zdrowo raz na jakis
czas
> sie skrwawic (pozbycie sie andmiaru zelaza dobrze robi na seducho),
> natomiast w przypadku obiet - to nie najlepszy pomysl.
> POza tym jest pewna korelacja pomiedzy odddawaniem krwi a zwiekszaona
> podatnoscia organizmu na osteoporoze (w wieku pozniejszym).
> No i zawsze ryzyko powiklan - zrosty w zylach lokciowych, ryzyko zakazenia
> zoltaczka (zawsze jest mimo sterylnego sprzetu).
> Plusy - peklne badanie krwi (HBS, HIV, WR) za friko :) No i czekolady :)
>
>
|