Data: 2008-09-17 07:18:02
Temat: Re: czy odtwarzanie psychologii Jezusa i Jego zyciorysu ma sens.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 16 Sep 2008 16:33:40 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Ikselka-te róznice w odczuwania czasu psychologicznego,powoduja ze
> inaczej odbieramy swiat.Dziecko w swoim swiecie raczej nie zrobi
> problemu z zamknietego sklepu,czyli swoim odczuwaniem zmienia tez
> uswiadomiona przestrze?.Dlatego pieklo jest dla nas niezrozumiale,jak
> dla dziecka niezrozumialy jest problem zamknietego sklepu.
Problem zamkniętego sklepu dla dziecka nie istnieje, ale dla nas nie jest
paraliżujący.
Dla dziecka paraliżujący jest np. problem mokrej pieluchy... a także brak
matki w polu widzenia. To sa naprawde wielkie problemy małych ludzi.
Nalezy je traktować proporcjonalnie do ich psychiki, a nie porównawczo z
naszymi.
> Mniej
> dynamiczny swiat,gdzie nigdzie sie nie pedzi i staruszek tez by nie
> widzial problemu z zamknietym sklepem,bo gdzie mialby sie
> spieszyc.Uwazam ze jednak psychologicznie róznimy sie od ludzi
> przeszlosci i tam gdzie tak sie nie goni,ludzie sa inni od tych np.z
> miasta.
A gdzie się nie goni? - chcę tam iść...
:-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|