« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-06-01 06:53:05
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?Osadnik napisał(a):
> m...@b...pl napisał(a):
> Tyle teoria, ale brzozy
>> ogólnie nie sa wdziecznym obiektem, bo nie lubia przesadzania.
>
> Dziwne. Ma brzoze która rosła na dachu. Tak na dachu starego
> rozpadajcego sie budynku. Zrobiło mi sie je trochę żal i kiedy była
> rozbiórka to poprosiłem by robotnicy zdjeli drzewko, iało 1,20
> wysokosci. Posadziłem je u siebie. I gdyby nie to że sie wykrzywiło od
> wierzby to rosnie jak na drożdżach ( teren po ogrodku warzywnym).
Przesadzanie z gorszego miejsca w lepsze to niemal 100% powodzenia.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-06-01 08:07:21
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?marcan wrote:
> dziekuje za odpowiedz
> jak szeroko?
> metr, czy mniej?
Odkopywałem w odległości jakiegoś metra od drzewka, czyli 2m średnicy.
Okazało się, że nie udźwigniemy więc usunęliśmy część ziemi. Korzeni było
bardzo dużo drobniutkich - musieliśmy je poprzecinać łopatą.
I jeszcze ciekawostka. Jak sadziłem drzewka - sadzonki wysokie na jakieś
50cm - starałem się uwzględnić wszystko. Odległość od innych drzew,
odległość od granicy, miejsce. Wszystko wydawało się starannie przemyślane.
Po trzech bodaj latach, stojąc pod pięknie przyjętymi sosenkami popatrzyłem
do góry... o qrcze... dokładnie nad drzewkami przebiegała linia energetyczna
niskiego napięcia! Po trzech latach! Ale ze mnie imbecyl... ;) No i musiałem
przesadzić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-06-01 08:15:41
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?marcan wrote:
> i czy mozesz napisac ile rosna na rok w cm?
> i sosny i jodly i brzozy?
Sosny rosną jakieś pół metra na rok. Jednak ja uszczykiwałem w kwietniu
wszystkie nowe przyrosty o połowę by powstrzymać wzrost. Dlatego moje rosły
trochę wolniej, za to mają bardzo ładną zwartą formę. W tym roku nie
uszczykiwałem bo musiałbym mieć czterometrową drabinę i kilka godzin wolnego
czasu. Teraz trochę żałuję, bo trza było to zrobić, ale już za późno -
tegoroczne przyrosty mają za bardzo odchylone igiełki. A najlepiej pono jak
mają jeszcze nieodchylone lub odchylone minimalnie. Choć waham się jeszcze,
czy by nie spróbować. Sosna jest bardzo dobrze przyjęta... może przeżyje? A
jak nie, to co będzie za 5-10 lat? Dołem gęsta, górą rzadka???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-06-01 09:13:15
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?SlaWasII napisał(a):
[...]
> A jak nie, to co będzie za 5-10 lat? Dołem gęsta, górą rzadka???
Koszmar co cie bedzie prześladowac każdego dnia.
Jak zacząłeś kształtować to bądź konsekwentny i rób to dalej, mozesz
skrócić/wyciąć jej przewodnik.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-06-01 09:40:59
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?
Użytkownik "SlaWasII" <s...@n...wp.pe-el> napisał w wiadomości
news:e5m7r8$geq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jednak ja uszczykiwałem w kwietniu
> wszystkie nowe przyrosty o połowę by powstrzymać wzrost. Dlatego moje
rosły
> trochę wolniej, za to mają bardzo ładną zwartą formę. W tym roku nie
> uszczykiwałem bo musiałbym mieć czterometrową drabinę i kilka godzin
wolnego
> czasu. Teraz trochę żałuję, bo trza było to zrobić, ale już za późno -
> tegoroczne przyrosty mają za bardzo odchylone igiełki. A najlepiej pono
jak
> mają jeszcze nieodchylone lub odchylone minimalnie.
Tnij, jeszcze można:) Sosna ładnie zalewa rany żywicą.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-06-01 11:42:40
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?dziekuje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-06-01 12:59:56
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?Jerzy Nowak wrote:
> SlaWasII napisał(a):
> [...]
>> A jak nie, to co będzie za 5-10 lat? Dołem gęsta, górą rzadka???
>
> Koszmar co cie bedzie prześladowac każdego dnia.
> Jak zacząłeś kształtować to bądź konsekwentny i rób to dalej, mozesz
> skrócić/wyciąć jej przewodnik.
> pozdr. Jerzy
No to ładnie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-06-01 13:10:06
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?Basia Kulesz wrote:
> Tnij, jeszcze można:) Sosna ładnie zalewa rany żywicą.
Poddaję się i już więcej nie będę formował. No bo skąd za parę lat wezmę
drabinę na 10m długą???
A przewodnika nie usunę, bo wolę sosnę na 30m wysoką i niby-koszmarną, niż
taką małą-ładną uciętą w połowie. Nawiasem mówiąc, jak spotykam dziko
rosnące stare sosny, które są bardzo pokrzywione, całkiem łyse od spodu,
rozrośnięt w bok górą, to nawet niźle to wygląda - tak jakoś naturalnie,
jakby z jakiegoś starego obrazu wzięte.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-06-01 21:35:12
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e5jqhs$not$1@nemesis.news.tpi.pl...
> czy brzozy sa "upeirdliwe" pod katem pylenia?
> czy "brudza"?
> pytam bo chce wiedziec co moze w przyszlosci dzieciom przeszkadzac...
No problem - ja od roku mam 3 szt ok 4m.
> jakie wobec tego drzewo iglaste (calorocznie zielone) najszybciej rosnie
> pytam pod katem posadzenia takowych przy plocie jako naturalne
> oddzielenie sie od sasiadow...
Świerk serbski - już rok po posadzeniu może mieć przyrosty ok 50cm co
właśnie obserwuję.
Do tego rośnie kolumnowo więc można sadzić gęściej tworząc ścianę i ma
piękne czerwone na razie szyszki.
--
MisiekK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-06-01 21:39:00
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?
Użytkownik "SlaWasII" <s...@n...wp.pe-el> napisał w wiadomości
news:e5mp00$2fb$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Poddaję się i już więcej nie będę formował. No bo skąd za parę lat wezmę
> drabinę na 10m długą???
> A przewodnika nie usunę, bo wolę sosnę na 30m wysoką i niby-koszmarną, niż
> taką małą-ładną uciętą w połowie. Nawiasem mówiąc, jak spotykam dziko
> rosnące stare sosny, które są bardzo pokrzywione, całkiem łyse od spodu,
> rozrośnięt w bok górą, to nawet niźle to wygląda - tak jakoś naturalnie,
> jakby z jakiegoś starego obrazu wzięte.
>
Sąsiad miał starą sosnę o ciemnozielonych igłach, nie wiem co za odmiana.
Przeszkadzało to pani mieszkającej nad nim i ścięli ją o połowę nawet nie
smarując ran.
Minęły 2 lata - sosna wygląda tragicznie ale dół o szer ok 4m żyje.
--
MisiekK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |