max wrote:

> Nie wyczuwam raczej oporow przy oddychaniu,
> jesli juz to raczej przy wdechu
> a nie przy wydechu,
> wg wszelkich opisow jakie znalazlem
> przy astmie pojawiaja sie problemy przy wydechu.

Nie potrafię zinterpretować twoich dolegliwości, widzę tu potrzebę zbadania -
czego przez internet zrobić się nie da. Chciałem tylko ostrzec, że opis opisem,
a bardzo wielu astmatyków powie ci, że problem mają z wdechem. Bo co innego opis
patomechanizmu, a co innego subiektywne doznanie. Patomechanizm jest taki, że
obrzęk, zamykanie i zapadanie się drobnych oskrzelików powoduje niemożność
WYDmuchnięcia całego powietrza z płuc. Jak nie wydmuchniesz, to nie możesz potem
zrobić wdechu, bo powietrze już jest w płuchach - tyle że "zużyte". Ale człowiek
nie ma "czujnika wydechu" i nie wie, że nie udał mu się wydech. Człowiek ma
natomiast mechanoreceptory w mięśniach oddechowych i te mu mówią, że mięśnie
pracują z maksymalnym wysiłkiem. Z drugiej strony odbiera sygnały o
niedostatecznej wentylacji płuc - i próbuje oddychać jeszcze głębiej, a
tymczasem już głębiej nie może - czyli subiektywnie rzecz biorąc ma kłopoty z
WDechem. Wielu początkujących lekarzy nabiera się na to, zadając niefortunne
pytanie "czy ma pan(i) kłopoty z wdechem czy wydechem" i zazwyczaj słyszy, że z
wdechem.

I dlatego wynaleziono badanie spirometryczne, które ujawnia zaburzenia WYDechu.

Leszek