Data: 2002-08-05 06:58:02
Temat: czy to astma czy alergia czy cos innego, szanowni medycy please powiedzcie co o tym sadzic (dlugie)
Od: "max" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Jestem zalamany, gdzies w kwietniu nabawilem sie jakiejs infekcji, chyba
przez to ,ze regularnie plywalem celem zachowania resztek kondycji, bylem
"rozbity" i oslabiony, mialem stany podgoraczkowe, kaszel, odpluwalem biala
wydzieline, jakby spieniona, nieduzo. Po jakims czasie zdazylalo mi sie
odkaslac zielonkawa, bardzo gesta, ( sorki za detale) poniewaz mialem od
dawna problemy z zatokami ( leczono operacyjnie 3 lata temu z duza poprawa -
septoplastyka przegrody nosowej i polipy wyciete ) wiec myslalem ze cos z
nimi jest nie tak i splywajaca flegma z zatok drazni gardlo. W czerwcu
wrocilem z zagranicy, w Krakowie gdzie mieszkam dolaczyly sie objawy alergii
(jestem uczulony na trawy i zyto), bardzo ostre, dusznosci, zatkany nos,
stan podgoraczkowy w ciagu dnia rano temperatura 36,00 i silne pocenie sie
oraz bole w klatce piersiowej i na plecach po obu stronach kregoslupa.
Bylem u alergologa, dostalem caly zestaw lekow, serevent 2 razy 2 wdechy,
fliksotide( chyba, taki czerwony dysk) 250, tez 2 x2, fliksonaze do nosa,
zyrtec i claritine po jednej. oraz doraznie antybiotyki, po skonczeniu
antybiotykow, w niedziele poszedlem na basen poplywalem sobie, woda nie
chlorowana, wiec nic nie powinno draznic pluc czy oskrzeli, po basenie
czulem sie ok, poszedlem jeszcze do kina, a potem siedzialem w domu, przy
zamknietych oknach, coby nie kusic alergii. Rano zbudzilem sie znow z bolem
w klatce piersiowej, pojawia sie przy wdechach, w roznych czesciach klatki.
Poza tym mialem dreszcze silne poty, a nie mialem temperatury. odpluwam
gesta bialawa flegme, niewiele, ale taka jakas nieprzyjemnie pachnaca,
odczuwam prawie codziennie dziwne "gniecenie" czy przyduszenie ale nie w
klatce piersiowej ale raczej w gardle. Nie wyczuwam raczej oporow przy
oddychaniu, jesli juz to raczej przy wdechu a nie przy wydechu, wg wszelkich
opisow jakie znalazlem przy astmie pojawiaja sie problemy przy wydechu.
Mialem robione badania krwi moczu i tomografie zatok ktora wykazala
przytkana lewa zatoke szczekowa, mozliwe ze bede ciety na ta zatoke, mialem
tez spirometrie, nieodbiega ona wlasciwie od normy.
Nie wiem co o tym sadzic, czy jedyna opcja to astma? myslalem tez o
gruzlicy, jakie jeszcze moga byc przyczyny takiego stanu?
Prosze co o tym sadzicie? Jestem zalamany, jestem pletwonurkiem, amatorem,
ale dla mnie to najwieksza radosc w zyciu, czy to oznacza ze juz nigdy nie
wejde do wody?
:((((((((
wysuszony max
|