Data: 2002-04-04 08:59:21
Temat: Re: czy to coś daje?
Od: "Jan Werbiński" <j...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ojej. Czy to nie działa przypadkiem na tej zasadzie, że pod wpływem
> prądu następuje skurcz mięśni? Czyli po prostu napinasz mięśnie tak, jak
> wysyłając naturalne impulsy z mózgu, tylko o tym nie myśląc?
Prawdopodobnie
> tak jest, ale wtedy jedyna zaleta to brak potrzeby koncentracji na
napinaniu
> mięśni. Wady: drogie, kopanie prądem niekoniecznie musi być zdrowe czy
> przyjemne.
Dla mnie to bezmyślne napinanie mięśni to nie jest zaleta. Zaletami tego
urządzenia mogłoby być np osiągnięte rezultaty: wspaniała sylwetka,
wyrzeźbiony brzuch, umięśnienie, wyższa sprawność fizyczna. Oni pisze o
zaletach jako mniejszej uciążliwości. Zapomina o celach ćwiczeń.
To tak samo jak ktoś by twierdził, że w celu dotarcia do Australii lepsze
jest leżenie na kocyku w słoneczku jest lepsze od latania samolotem.
Oczywiście, że jest lepsze - przyjemniejsze, nie trzeba się męczyć. To
niewątpliwie zaleta.
Tylko, że ten sposób nie przybliża nas do celu.
--
Jan Werbiński +48 68 3630000 +48 606269777
j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/
|