« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-05-16 18:04:26
Temat: Re: czy to lęk ?Chiarstic Slide (aphex) wrote:
>> Może nie chce się spotkać i tak ściemnia?
>
> dochodze do wniosku ze tak jest,
> ona nikogo nie chce i powiedziala ze
> narazie sie nie spotka (sadze ze nigdy do tego nie dojdzie).
Słusznie myślisz. Jak mówi, że "na razie nikogo
nie chcę" to mówi "nie chcę Ciebie, być może
kogoś innego kiedyś". To taki wybieg, aby
delikatnie coś powiedzieć.
> bo boi sie ze poczuje cos do niej i odwrotnie,
> w weekend wraca do Wawy ale spotka sie z przyjaciolka
> bo dlugo to planowala. Nie sadze by przez 2 dni nie znalazła
> nawet 60-80min dla mnie.
I lepiej się o tą rozmowę nie staraj.
Zresztą jak zobaczy że się zaangażowałeś
to sama będzie kręcić, że nie ma czasu.
Normalka. Nagle zacznie jej wszystko wypadać.
Wprost Ci nie powie. Chyba że ją
tak wymęczysz, że nie wytrzyma. Ja bym sobie
dał spokój i w ogóle nie szukał kontaktu z Nią.
Może z inną, może z żadną. Nie uzależniaj
się od ludzi.
> widac tak jest ale czemu ja tak szybko zaczynam cos
> czuc do kogos i gdy jest zawód to tak bardzo boli
> ze stan psychiczny bardzo sie pogarsza.
>
> :-((((
Pewnie jesteś młody i wrażliwy. To zupełnie normalne.
Musisz się po prostu zdystansować. To dziewczyna
nie jest wyjątkiem. Większość jest baaardzo
chłodnych w takich koleżeńskich relacjach.
--
assembler
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-05-17 13:13:42
Temat: Re: czy to lęk ?
> widac tak jest ale czemu ja tak szybko zaczynam cos
> czuc do kogos i gdy jest zawód to tak bardzo boli
> ze stan psychiczny bardzo sie pogarsza.
>
> :-((((
Radzę poczytać jakikolwiek poradnik by dowiedzieć się choć w minimalnym
stopniu w jaki sposob myśli kobieta, czego oczekuje od facetów - są pewne
uniwersalne cechy, bez których kobieta w ogole nie wezmie faceta pod uwagę
jako potencjalnego partnera czy znajomego, ktoremu mozna zaufać.
Bez tej wiedzy takie przypadki jak Twoje będą się powtarzać, a Ty wykończysz
się psychicznie na śmierć. Bez zmiany podejscia nie pomoże Ci nikt i nic -
żadne prochy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-05-17 13:22:03
Temat: Re: czy to lęk ?> Radzę poczytać jakikolwiek poradnik by dowiedzieć się choć w minimalnym
> stopniu w jaki sposob myśli kobieta, czego oczekuje od facetów - są pewne
> uniwersalne cechy, bez których kobieta w ogole nie wezmie faceta pod
> uwagę jako potencjalnego partnera czy znajomego, ktoremu mozna zaufać.
> Bez tej wiedzy takie przypadki jak Twoje będą się powtarzać, a Ty
> wykończysz się psychicznie na śmierć. Bez zmiany podejscia nie pomoże
> Ci nikt i nic - żadne prochy.
moze podaj jakis przyklad takiego poradnika, bo nawet nie mam
pojecia jak i czego szukac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-05-17 18:44:23
Temat: Re: czy to lęk ?On 17 Maj, 15:22, "Chiarstic Slide \(aphex\)" <n...@n...no> wrote:
> moze podaj jakis przyklad takiego poradnika, bo nawet nie mam
> pojecia jak i czego szukac.
Mogę Ci wysłać na priv. Choć wątpię aby przy Twoich problemach mogła
wystąpić realna zmiana podejścia do kobiet. Wiedza nie wystarczy aby
stać się playboyem ;)
MU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-05-17 21:24:27
Temat: Re: czy to lęk ?> Mogę Ci wysłać na priv. Choć wątpię aby przy Twoich problemach mogła
> wystąpić realna zmiana podejścia do kobiet. Wiedza nie wystarczy aby
> stać się playboyem ;)
hehe, racja ale nie o to chodziło mi.
czasem slucham tego narzekania bab o facetach,
to co ci faceci maja o nich myslec, same jeszcze gorsze sa :-D
10% kobiet jakie poznalem byly naprawde "normalne".
3 dzien brania xanaxu, jest lepiej, w blocie na
rowerze sie taplam, i odrobine ze mnie schodzi +
głośne przeklinanie daje ujście + ostra muzyka
lecz smutna (dziwne ze taka pomaga na smutek) <-- hee?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |