Data: 2001-07-02 07:37:01
Temat: Re: czy to problem?
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Maciek <s...@f...onet.pl> writes:
> niedoceniam ludzi
> nie traktuje ich powaznie
> przyjaciol olewam
> jestem pewny siebie
> rzadko kiedy licze sie z czyims zdaniem
Jesli olewasz przyjaciol to znaczy ze nie sa oni twoimi przyjaciolmi.
(tzn. sa to ci ludzie obojetni a nie przyjaciele).
> jestem idealitsa (mam prawie zelazne zasady) i troche, ze tak powiem ze
> swoimi zasadami nie pasuje do obecnego swiata, chociaz znakomicie sobie
> radze
no to opisz owe zasady.
> zakonczylem wiekszosc znajmosci z ludzmi, bo sa: ... za glupi, za
> dziecinni, za prosci itd
Hm... to jeszcze napisz gdzie mieszkasz i z jakiego srodowiska sie
wywodzisz.
> czuje sie dojrzalszy niz reszta rowniesnikow (mam 21 lat)
o to nietrudno.
> srednio mnie to wszytko "boli", ze tak powiem - chociaz nie powiem, ze
> nie trafia do mojej swiadomosci
Oczywiscie ze trafia - czujesz sie lepszy. A ja ciekawa jestem tylko
jaki jest twoj punkt startowy.
>
> zyl bym sobie tak dalej, ale chyba nie chce za bardzo odstepowac od
> normy, wiec za rada "zyczliwych" chce COS w sobie zmienic
dlaczego chcesz cokolwiek w sobie zmieniac?
> tak wiec czekam na jakas pomoc i okreslenie przyczny...
Naprawde czekasz? Hm... a dla mnie twoj post raczej brzmi jak
prowokacja a nie czekanie na rady.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|