Data: 2003-09-06 16:53:59
Temat: Re: czy wyleczalne?
Od: "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natalia" <k...@p...onet.pl> napisała:
> mamy w rodzinie do perfekcji opanowane sposoby ukrywania wszystkiego,
> emocji, zachowań, poglądów
O wlasnie! B. czesto schozofrenicy maja tego typu rodziny.
Co do mysli samobojczych to niestety b. trudne jest zycie z tym calym
chaosem i wielu chorych ma lub podejmuje proby samobojcze. Nie wiem czy nie
wiekszy procent niz chorzy na depresje... Moj znajomy wlasnie pierwszy raz
trafil do szpitala kiedy w obledzie krążył boso (zimą) przy moście. Okazalo
sie, ze buty wyrzucil do rzeki, bo mial tak silne mysli samobojcze i patrzac
na buty widzial grube sznurowki, w sam raz do powieszenia.
A epizod z nartotykami moze miec tu duze znaczenie - byc moze to zmiany
powstale po zazywaniu.
Powodzenia
Joanna
|