Strona główna Grupy pl.sci.medycyna czy wyniki krwi są ok?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy wyniki krwi są ok?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-02-17 16:12:51

Temat: Re: Re: czy wyniki krwi są ok?
Od: "C.Jola" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "piotrtr" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:pan.2005.02.16.22.42.25.352856@poczta.fm...
> >> A ponadto jeżeli hemoglobina jest w normie, to nie można mówić o
> >> niedokwristości.....
> >
> > żartujesz, prawda?
>
> czemu nie odniosłaś się do tego fragmentu?

Bo tu nie ma czego komentować :P

> > Wrzuć sobie w google (...)
>
> nie opieram wiedzy na google.

Tak...cenniejsze są poradniki dla pań domu.... BP,NMSP

> kompromitujesz się Jolu. sygnaturką też.
>
Po pierwsze, to się nie kompromituję. A po drugie, stare przysłowie pszczół
mówi, ze jak komuś brak argumentów, to się sygnaturki zacznie czepiać.....
he he :P.
Długo... długo miałam inną sygnaturkę, jednak okolicznośc przyrody skłoniły
mnie do zmiany... tak...to też jest ironia ;)

> nie pozdrawiam,
A ja pozdrawiam, bo miła dla ludzi jestem ;)
--
Jola
A. Einstein: "Dwie rzeczy są nieskończone...
wszechświat i ludzka głupota"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-02-17 18:29:33

Temat: Re: Re: czy wyniki krwi są ok?
Od: Piotr Trymecki <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Feb 2005 17:12:51 +0100, C.Jola napisał(a):

>
> Użytkownik "piotrtr" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:pan.2005.02.16.22.42.25.352856@poczta.fm...
>> >> A ponadto jeżeli hemoglobina jest w normie, to nie można mówić o
>> >> niedokwristości.....
>> >
>> > żartujesz, prawda?
>>
>> czemu nie odniosłaś się do tego fragmentu?
>
> Bo tu nie ma czego komentować :P

zlituj że się, proszę Cię... jeśli niedokrwistość kojarzy Ci się
li tylko z niedoborem hemoglobiny, to wróć może do lektury poradników,
co je tam za chwilę wymieniasz


>> > Wrzuć sobie w google (...)
>>
>> nie opieram wiedzy na google.
>
> Tak...cenniejsze są poradniki dla pań domu.... BP,NMSP

FOTCL


>> kompromitujesz się Jolu. sygnaturką też.
>>
> Po pierwsze, to się nie kompromituję. A po drugie, stare przysłowie
> pszczół (...)

a nie bąków?


>> nie pozdrawiam,
> A ja pozdrawiam, bo miła dla ludzi jestem ;)

wspaniale, EOT

piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-02-17 20:47:49

Temat: Re: czy wyniki krwi są ok?
Od: "poradniawkamieniu" <p...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na podstawie tego co napisałes to raczej trudno stawiać diagnozy, a tego
niestety oczekujesz...

Można jednak sobie podywagować troszkę i pobawić się w Watsona :)

Idąc za ogólnymi wskazówkami światowej sławy Waterburym, należy uznać iż
taki wynik morfologii świadczy o niedokrwistości.
Obniżenie hemoglobiny LUB hematokrytu pozwala postawić takie rozpoznanie.
Inną sprawą jest zaś ustalenie, cóż to za niedokrwostość.
Najprościej zacząć faktycznie od oceny MCV (tak twierdzi w/w).
I mimo, że w pewnych etapach niedokrwistości megaloblastycznej MCV może być
prawidłowe, to jednak należy takie rozpoznanie odrzucić i przejść od razu do
oceny przypadków z prawidłowym MCV. Prym ewidentnie wiodą hemoliza i
krwawienie. Właściwie przydałaby się jeszcze reticulocytoza a raczej
wskaźnik reticulocytarny i bylibyśmy jeszcze bliżej...
Biorąc pod uwagę, iż to kobieta, prawdopodobnie 40-60 lat, to czy
przypadkiem nie ma tu jakichś problemów z obfitymi lub "nieplanowymi"
krwawieniami miesięcznymi?

Generalnie nic nie wiemy o pacjentce i zasiewanie ziarna niepewności do
lekarza w postaci stwierdzeń:
"postaraj się dotrzeć do kogoś bardziej kompetentnego i zrobić dokładniejsze
badania. jedno jest pewne - żelazo nie pomoże."
jednak jest niezbyt rozsądne i nieuzasadnione. Razi to tym bardziej, że
jeśli rozpoznanie zostałoby ustalone w takiej postaci jak gdybam, to
leczenie żelazem byłoby słusznym (pomijając postępowanie ginekologiczne).


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-02-18 07:41:34

Temat: Re: czy wyniki krwi są ok?
Od: "pabloH" <p...@g...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "poradniawkamieniu" <p...@x...wp.pl> napisał w
wiadomości news:cv2vv0$gua$1@atlantis.news.tpi.pl...
Prym ewidentnie wiodą hemoliza i
> krwawienie. Właściwie przydałaby się jeszcze reticulocytoza a raczej
> wskaźnik reticulocytarny i bylibyśmy jeszcze bliżej...
> Biorąc pod uwagę, iż to kobieta, prawdopodobnie 40-60 lat, to czy
> przypadkiem nie ma tu jakichś problemów z obfitymi lub "nieplanowymi"
> krwawieniami miesięcznymi?

kobieta juz po 50tce i po "problemach" natury kobiecej.
co do retikulocytozy: czy takie badanie mozna sobie po prostu zrobic w
laboratorium?

> Generalnie nic nie wiemy o pacjentce i zasiewanie ziarna niepewności do
> lekarza w postaci stwierdzeń:
> "postaraj się dotrzeć do kogoś bardziej kompetentnego i zrobić
dokładniejsze
> badania. jedno jest pewne - żelazo nie pomoże."
> jednak jest niezbyt rozsądne i nieuzasadnione. Razi to tym bardziej, że
> jeśli rozpoznanie zostałoby ustalone w takiej postaci jak gdybam, to
> leczenie żelazem byłoby słusznym (pomijając postępowanie ginekologiczne).

wiem, ze podczas ciazy ze mna (ze 30 lat temu:) miala caly okres zalecone
branie wlasnie zelaza.

pzdr
pawel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-02-18 15:16:28

Temat: Re: Re: czy wyniki krwi są ok?
Od: Piotr Trymecki <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 17 Feb 2005 21:47:49 +0100, poradniawkamieniu napisał(a):

> Na podstawie tego co napisałes to raczej trudno stawiać diagnozy, a tego
> niestety oczekujesz...
>
> Można jednak sobie podywagować troszkę i pobawić się w Watsona :)
>
> Idąc za ogólnymi wskazówkami światowej sławy Waterburym, należy uznać iż
> taki wynik morfologii świadczy o niedokrwistości.
> Obniżenie hemoglobiny LUB hematokrytu pozwala postawić takie rozpoznanie.
> Inną sprawą jest zaś ustalenie, cóż to za niedokrwostość.
> Najprościej zacząć faktycznie od oceny MCV (tak twierdzi w/w).
> I mimo, że w pewnych etapach niedokrwistości megaloblastycznej MCV może być
> prawidłowe, to jednak należy takie rozpoznanie odrzucić i przejść od razu do
> oceny przypadków z prawidłowym MCV. Prym ewidentnie wiodą hemoliza i
> krwawienie. Właściwie przydałaby się jeszcze reticulocytoza a raczej
> wskaźnik reticulocytarny i bylibyśmy jeszcze bliżej...

pabloH napisał, że pozostałe parametry były w normie. założyłem
buńczucznie, że liczba retikulocytów też - przy większości
"morfologii" jest ona jednak oznaczana.

> Biorąc pod uwagę, iż to kobieta, prawdopodobnie 40-60 lat, to czy
> przypadkiem nie ma tu jakichś problemów z obfitymi lub "nieplanowymi"
> krwawieniami miesięcznymi?
>
> Generalnie nic nie wiemy o pacjentce i zasiewanie ziarna niepewności do
> lekarza w postaci stwierdzeń:
> "postaraj się dotrzeć do kogoś bardziej kompetentnego i zrobić
> dokładniejsze badania. jedno jest pewne - żelazo nie pomoże." jednak
> jest niezbyt rozsądne i nieuzasadnione.

wielu lekarzy leczy niedokrwistości (jakiekolwiek) preparatami żelaza
bez dodatkowej diagnostyki... plon zbierają onkolodzy, chirurdzy, etc.

>Razi to tym bardziej, że jeśli rozpoznanie zostałoby ustalone w takiej
> postaci jak gdybam, to leczenie żelazem byłoby słusznym (pomijając
> postępowanie ginekologiczne).

a jak się ma do niedoboru żelaza wyraźna nadbarwliwość i prawidłowe
MCV przy znacznym spadku liczby erytrocytów i hematokrytu, oraz
prawidłowej (buńczuczna hipoteza) liczbie retikulocytów?

pozdrawiam,
piotr



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sód ,a zaburzenia ukladu nerwowego
słaba pamięć do twarzy ;)
obuwie ortopedyczne dla doroslego
[pyt] Soczewki
krwawienie z nosa..

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »