Data: 2006-09-03 16:40:12
Temat: Re: czy zatruty zab moze bolec?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Radosław Rossa" <r...@N...SPAM.gazeta.pl> wrote in message
news:edeuvp$pnb$1@inews.gazeta.pl...
>> niemniej jednak wielu lekarzy nie zabiera sie w ogole za leczenie jesli
>> pacjent nie chce dobudowac porzadnie zeba
>
> I tak powinno być - i tak bywa w RP, ale często te parę złotych, które
> można za takiego knota skasować jest ważniejsze. No cóż...
a tu tez jest to podyktowane pozniejszym zaskarzeniem lekarza, ze
mu zeba dobrze nie wyleczyl i teraz musial wyrwac :> lepiej wiec
miec jasne konto :) (tu na 1 dentyste czeka 4 prawnikow :)
> Ja zacząłem pracować niedawno i nawet sobie nie wyobrażasz, jakie było
> moje zdziwienie, kiedy jedna pani dr tłumaczyla mi, ze przecież nie jestem
> w stanie wypełnić gutaperką kanału tak, jak można to zrobic cementem
> fosforanowym!!! Do cholery - to przeciez XXI wiek!
> A codziennością jest wypełnianie kanałów jednym ćwiekiem i endometazonem +
> eugenolem, albo wręcz samym sealerem (sic!), a nierzadko zdarza się
> zobaczyć koronę odbudowana kompozytem na "wkładzie k-k" zrobionym ze
> spinacza... Polak potrafi.
LOL prawda ;)))) tez kombinowalam jak kon pod gorke kiedy pracowalam w
Polsce, ale bylam sfrustrowana, ze znalam jak nalezy robic a czesto z
prozaicznych
przyczyn nie moglam tego zrobic. i teraz bardzo sie ciesze, ze robie to co
robic
powinnam, i daje to niesamowita setysfakcje czego i Tobie zycze!!
iwon(K)a
|