« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-29 13:11:00
Temat: czym sie rozni...Witam;
pytania mam dla niektorych z Was pewnie smieszne, ale nie kazdy sie rodzi z ta
wiedza, a nie mam kogo zapytac... ;-)
Przede wszystkim: czym sie rozni "podklad" od "bazy pod makijaz" od "pudru w
kremie"? Tylko nie mowcie, ze skladem i nazwa. ;-) Chodzi mi o to, czym sie
rozni ich zastosowanie. Poczytalam sobie na Wizazu opisy roznych produktow i
dalej nie wiem...
Szukam czegos, czym moglabym posmarowac sobie pysk w celu zatuszowania roznych
roznosci typu cienie pod oczami, rozowe policzki, nosek czerwonawy, roznice w
odcieniu calosci zaleznie od stopnia (nie)wyspania...
Do tej pory uzywam tylko kosmetykow pielegnacyjnych i chyba nie chce jeszcze
wchodzic z "pelnym" makijazem, czyli nie podklad+puder+co_tam_jeszcze_trzeba.
Nie chce tez punktowego korektora, bo nie o zatuszowanie pojedynczych wypryskow
mi chodzi. Szukam mazidla, ktore ujednolici mi kolorystycznie cala buzie i
bedzie wygladalo maksymalnie naturalnie (nie zrobi efektu "tapety", jaki
obserwuje czasem u pan w tramwaju czy u niektorych kolezanek...)
No, i zeby jeszcze to bylo w miare niedrogie... ;-)
Bede bardzo wdzieczna za wszelkie porady.
Pozdrawiam
anka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-29 14:36:08
Temat: Re: czym sie rozni...darwinia wrote:
> Szukam mazidla, ktore ujednolici mi kolorystycznie cala buzie i
> bedzie wygladalo maksymalnie naturalnie (nie zrobi efektu "tapety",
> jaki obserwuje czasem u pan w tramwaju czy u niektorych kolezanek...)
> No, i zeby jeszcze to bylo w miare niedrogie... ;-)
Kup niedrogi podkład, średnio kryjący (chyba że zaczerwienienia i cienie
pod oczami są mocno widoczne - wtedy kup bardziej kryjący), w formie
fluidu (czyli płynny). Na rynku jest tego zatrzęsienie.
Nie napisałaś jaką masz cerę, jakie dokładnie problemy (przebarwienia,
rozszerzone naczyńka, wypryski?) I nie napisałaś co to niedrogie?:-)
--
Dominika Schimscheiner
FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-29 14:57:35
Temat: Re: czym sie rozni...Dzieki za odpowiedz.
> Kup niedrogi podkład, średnio kryjący (chyba że
> zaczerwienienia i cienie
> pod oczami są mocno widoczne - wtedy kup bardziej kryjący),
Cienie nie sa az takie mocne, chyba wystarczy mniej kryjacy.
Chcialabym, zeby to wygladalo jak najbardziej naturalnie.
Moglabys polecic jakas dobra firme? (nigdy nie kupowalam
kolorowych kosmetykow, wiec nie mam swojej ulubionej marki)
Cos najlepiej zeby bylo trwale na caly dzien, zeby nie
trzeba bylo poprawiac. ;-)
BTW, czy "podklad" - jak sama nazwa wskazuje jest podkladem
pod cos, tylko przygotowaniem do czegos...
czy mozna go stosowac jako jedyny kosmetyk?
Ile to dla mnie niedrogo?
nie wiem... nie bardzo sie orientuje w cenach takich mazidel,
ale wiecej jak ok. 50 zl. chyba bym nie chciala wydac...
> Nie napisałaś jaką masz cerę, jakie dokładnie problemy
> (przebarwienia,
> rozszerzone naczyńka, wypryski?)
Cera troche tlusta, ale dzieki kremowi sie nie swiece (moj ulubiony, od dawna
uzywany Clearasil Total Control matuje, nawilza, ma SPF 15 i nic wiecej mi nie
trzeba... ;-)
No, wlasnie. Czy ten podklad bede mogla uzywac na krem? Jesli tak, to jaki musi
byc odstep czasu miedzy posmarowaniem sie kremem a kolorowaniem?
Nie mam wypryskow, te "przebarwienia" to raczej chyba naturalne roznice w
odcieniu roznych partii twarzy, nie jakies specjalne plamy...
pozdrawiam
anka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-29 15:14:01
Temat: Re: czym sie rozni...darwinia wrote:
> Czy ten podklad bede mogla uzywac na krem?
Tak, nawet jest to wskazane. Zazwyczaj najpierw nakłada się lekki krem
nawilżający, ewentualnie matujący (ale tu trzeba uważać, bo podkład nałożony
na krem matujący może się potem brzydko zbierać) i dopiero wtedy podkład.
> Jesli tak, to
> jaki musi byc odstep czasu miedzy posmarowaniem sie kremem a
> kolorowaniem?
Nie za długi. ;-) Nakładasz krem, odczekujesz chwilkę, żeby kosmetyk dobrze
wniknął w skórę i wtedy nakładasz podkład.
Ligeia
--
"Wielkie prawdy rodzą się z herezji."
George Bidwell
"Henryk VIII. Rubaszny Król Hal"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-29 16:33:04
Temat: Re: czym sie rozni...darwinia wrote:
>
> Moglabys polecic jakas dobra firme? (nigdy nie kupowalam
> kolorowych kosmetykow, wiec nie mam swojej ulubionej marki)
> Cos najlepiej zeby bylo trwale na caly dzien, zeby nie
> trzeba bylo poprawiac. ;-)
Najlepiej idź do jakiejś Galerii Centrum albo Sephory, albo innej dobrze
zaopatrzonej perfumerii. Poproś ekspedientkę o 3-4 próbki (jak nie mają
gotowych to poproś żeby Ci zrobiły) podkładów do cery mieszanej, nie
bardzo kryjących, trwałych i dobrze dobranych do koloru skóry na twarzy
(sprawdzić kolor na czole lub linii szczęki i szyi - absolutnie nie na
ręce). Cenowo to będą podkłady firm mass marketowych - loreal, isa dora,
mabeline, borjois itp.
>
> BTW, czy "podklad" - jak sama nazwa wskazuje jest podkladem
> pod cos, tylko przygotowaniem do czegos...
> czy mozna go stosowac jako jedyny kosmetyk?
Podkład nakłada się na krem (czyli bazę:-) ) i później nakłada się na
niego puder (najlepiej sypki - dziewczyny chwaliły puder vipery, chyba
jest niedrogi. Puder sypki nakładaj puszkiem wciskając go w podkład
miejsce po miejscu, albo pędzlem omiatając twarz. Bez pudru podkład
"zjedzie" szybko z twarzy. Poprawki w ciągu dnia rób pudrem - może być
prasowany.
Na podkład oprócz pudru nakłada się róż, cienie na powieki, pudry
brązujące, rozświetlające - podkład jest po prostu bazą makijażu -
oprócz tego że wyrównuje koloryt cery i ukrywa jej niedoskonałości to go
utrwala.
--
Dominika Schimscheiner
FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |