Strona główna Grupy pl.rec.dom czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...

Grupy

Szukaj w grupach

 

czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-07-08 10:17:15

Temat: czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...
Od: Koala <...@...c> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Pomozcie biednej babeczce...Szykuje sie do malego remontu mojego malego
M. Chcialam wiekszosc rzeczy zrobic sama, bo jestem zawzieta i radzaca
sobie babeczka ale potrzebuje porady praktycznej bo nie jestem majstrem
budowlanym :). Dlatego chcialam sie poradzic: 1) jak usunac stara farbe
z kaloryfera? Kaloryfer stary taki w bloku z wielkiej plyty, pomalowany
chyba jakas farba olejna, dosyc dawno i problem w tym ze miejscami jest
pelno odpryskow i zamalowanie tego nie bedzie najlepszym rozwiazaniem
dlatego wymyslilam sobie ze pozbede sie calej warstwy starej farby a
pozniej jakis Hammerait, tylko chcialabym to zrobic skutacznie i bez
wiekszej mordegi :) pytanie 2) Jak usunac ze scian stara farbe
emulsyjna? Wymyslilam moczenie i skrobanie szpachelka a moze sa inne
sposoby. Problem z emulsja podobny jak z kaloryferem 3mm warstwa emulsji
miejscami odpadajaca, wiec wydaje mi sie ze szpachlowanie i malowanie
jeszce raz nie ma sensu bo tez zacznie to odpadac po czasie... Hm! tak
to jest jak sie kupilo mieszkanie, ktore bylo przez dlugi czas
wynajmowane. Dziekuje wszystkim fachowcom za fachowe porady. Juz raz
mnie poratowaliscie:)
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-07-08 11:18:18

Temat: Re: czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...
Od: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Po kilku godzinach skrobania i szlifowania starej farby na kaloryferach
odkrecilem je i oddalem do wypiaskowania. Za 5 zl za kaloryfer byly idealnie
czyste.
Niestety w bloku z jego odkreceniem moze byc nieco klopotu (chyba, ze na
lato spuscili wode). Wtedy pozostaje tylko benedyktynska cierpliwosc.
Hamerite odradzam, bo to zwykla farba ftalowa styrenowana, która wprawdze
daje sie nalozyc grubiej niz zwykla ale relacja cena/jakosc jest tu nie do
przyjecia. Raczej jakis podklad (Polrust, Unikor) i emalia do kaloryferów.
JAck


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-07-08 11:24:50

Temat: Re: czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...
Od: Michal Kwiatkowski <m...@p...odspamiacz.com> szukaj wiadomości tego autora

Koala wrote:


> Pomozcie biednej babeczce...Szykuje sie do malego remontu mojego malego
> M. Chcialam wiekszosc rzeczy zrobic sama, bo jestem zawzieta i radzaca
> sobie babeczka ale potrzebuje porady praktycznej bo nie jestem majstrem
> budowlanym :). Dlatego chcialam sie poradzic: 1) jak usunac stara farbe
> z kaloryfera? Kaloryfer stary taki w bloku z wielkiej plyty, pomalowany
> chyba jakas farba olejna, dosyc dawno i problem w tym ze miejscami jest
> pelno odpryskow i zamalowanie tego nie bedzie najlepszym rozwiazaniem
> dlatego wymyslilam sobie ze pozbede sie calej warstwy starej farby a
> pozniej jakis Hammerait, tylko chcialabym to zrobic skutacznie i bez
> wiekszej mordegi :)

Prawdopodobnie chodzi Ci o żeliwny taki "wczesny Gierek".
Masz 2 wyjścia; szczotka druciana albo płyn zmywający farbę. Oba w tym
przypadku mają swoje zady i walety ;-) Szczotka jest pracochłonna ale
bardziej dokładna - musisz zaopatrzyć się w 2 rozmiary - większą i mniejszą
(do przestrzeni pomiędzy żeberkami) Zalecam rękawiczki, bo łatwo się
skaleczyć i pęcherze rosną błyskawicznie. Odradzam szczotkę na wiertarce -
chyba że z wyczuciem i po wierzchu - ale wtedy OBOWIĄZKOWO okulary. Taka
obrotowa szczotka pięknie się klinuje między żeberkami i onieszczęście nie
trudno!

Wariant 2 - zmywacz do farb - ostrożnie, żre jak diabli!! smarujesz takim
żelem powierzchnie i czekasz aż spuchnie; potem oskrobujesz szpachelką. Dla
wzmocnienia efektu element posmarowany można owinąć folią spożywczą. Strój
ochronny, okulary, gumowe rękawiczki NIEZBĘDNE!!! Dodatkowo trzeba wietrzyć
pomieszczenie i kalafior po zabiegu dokładnie umyc z resztek, bo nowa farba
wstanie.

Do malowania użyj specjalnej farby do grzejników (emalii) zasada - jak ze
wszystkim - im droższa tym lepsza.

> pytanie 2) Jak usunac ze scian stara farbe
> emulsyjna? Wymyslilam moczenie i skrobanie szpachelka a moze sa inne
> sposoby. Problem z emulsja podobny jak z kaloryferem 3mm warstwa emulsji
> miejscami odpadajaca, wiec wydaje mi sie ze szpachlowanie i malowanie
> jeszce raz nie ma sensu bo tez zacznie to odpadac po czasie... Hm! tak
> to jest jak sie kupilo mieszkanie, ktore bylo przez dlugi czas
> wynajmowane. Dziekuje wszystkim fachowcom za fachowe porady. Juz raz
> mnie poratowaliscie:)

Do emulsji najlepiej sprawdza się roztwór mydła malarskiego, ławkowiec i
szczotka ryżowa. Roztwór nanosisz ławkowcem, odczekujesz parę minut i
szorujesz szczotą. Dodatkowo przed pierwszym malowaniem warto użyć
odplamiacza - szczególnie w pokojach gdzie pali się tytoń. Może to być
specjalna sól odplamiająca, ale od biedy wystarcza "puff" antypleśniowy
(taki w czarnym psikaczu) Zawiera gównie chlor, wybielający pięknie
przebarwienia.

ps. piszę z własnego doswiadczenia - może są nowocześniejsze technologie -
ale to po prostu działa ;)
--
pozdrawiam;
Michał Kwiatkowski
Na priv? polbox.pl zmień na op.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-07-08 11:26:59

Temat: Re: czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...
Od: Michal Kwiatkowski <m...@p...odspamiacz.com> szukaj wiadomości tego autora

Koala wrote:


> Pomozcie biednej babeczce...Szykuje sie do malego remontu mojego malego
> M. Chcialam wiekszosc rzeczy zrobic sama, bo jestem zawzieta i radzaca
> sobie babeczka ale potrzebuje porady praktycznej bo nie jestem majstrem
> budowlanym :). Dlatego chcialam sie poradzic: 1) jak usunac stara farbe
> z kaloryfera? Kaloryfer stary taki w bloku z wielkiej plyty, pomalowany
> chyba jakas farba olejna, dosyc dawno i problem w tym ze miejscami jest
> pelno odpryskow i zamalowanie tego nie bedzie najlepszym rozwiazaniem
> dlatego wymyslilam sobie ze pozbede sie calej warstwy starej farby a
> pozniej jakis Hammerait, tylko chcialabym to zrobic skutacznie i bez
> wiekszej mordegi :)

Prawdopodobnie chodzi Ci o żeliwny taki "wczesny Gierek".
Masz 2 wyjścia; szczotka druciana albo płyn zmywający farbę. Oba w tym
przypadku mają swoje zady i walety ;-) Szczotka jest pracochłonna ale
bardziej dokładna - musisz zaopatrzyć się w 2 rozmiary - większą i mniejszą
(do przestrzeni pomiędzy żeberkami) Zalecam rękawiczki, bo łatwo się
skaleczyć i pęcherze rosną błyskawicznie. Odradzam szczotkę na wiertarce -
chyba że z wyczuciem i po wierzchu - ale wtedy OBOWIĄZKOWO okulary. Taka
obrotowa szczotka pięknie się klinuje między żeberkami i o nieszczęście nie
trudno!

Wariant 2 - zmywacz do farb - ostrożnie, żre jak diabli!! smarujesz takim
żelem powierzchnie i czekasz aż spuchnie; potem oskrobujesz szpachelką. Dla
wzmocnienia efektu element posmarowany można owinąć folią spożywczą. Strój
ochronny, okulary, gumowe rękawiczki NIEZBĘDNE!!! Dodatkowo trzeba wietrzyć
pomieszczenie i kalafior po zabiegu dokładnie umyć z resztek, bo nowa farba
wstanie.

Do malowania użyj specjalnej farby do grzejników (emalii) zasada - jak ze
wszystkim - im droższa tym lepsza.

> pytanie 2) Jak usunac ze scian stara farbe
> emulsyjna? Wymyslilam moczenie i skrobanie szpachelka a moze sa inne
> sposoby. Problem z emulsja podobny jak z kaloryferem 3mm warstwa emulsji
> miejscami odpadajaca, wiec wydaje mi sie ze szpachlowanie i malowanie
> jeszce raz nie ma sensu bo tez zacznie to odpadac po czasie... Hm! tak
> to jest jak sie kupilo mieszkanie, ktore bylo przez dlugi czas
> wynajmowane. Dziekuje wszystkim fachowcom za fachowe porady. Juz raz
> mnie poratowaliscie:)

Do emulsji najlepiej sprawdza się roztwór mydła malarskiego, ławkowiec i
szczotka ryżowa. Roztwór nanosisz ławkowcem, odczekujesz parę minut i
szorujesz szczotą. Dodatkowo przed pierwszym malowaniem warto użyć
odplamiacza - szczególnie w pokojach gdzie pali się tytoń. Może to być
specjalna sól odplamiająca, ale od biedy wystarcza "puff" antypleśniowy
(taki w czarnym psikaczu) Zawiera głównie chlor, wybielający pięknie
przebarwienia.

ps. piszę z własnego doswiadczenia - może są nowocześniejsze technologie -
ale to po prostu działa ;)
--
pozdrawiam;
Michał Kwiatkowski
Na priv? polbox.pl zmień na op.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-07-08 22:18:48

Temat: Re: czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...
Od: G...@S...pro.onet.pl (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 8 Jul 2005 13:18:18 +0200 I had a dream that Jacek <n...@w...pl> wrote:
>Po kilku godzinach skrobania i szlifowania starej farby na kaloryferach
>odkrecilem je i oddalem do wypiaskowania. Za 5 zl za kaloryfer byly idealnie
>czyste.

Pytania: gdzie to się oddaje to wypiaskowania? Ile waży przeciętny kaloryfer
komunistyczny składający się z 10 żeberek? Bo obawiam się, że go nie uniosę
po odkręceniu ;)

>Niestety w bloku z jego odkreceniem moze byc nieco klopotu (chyba, ze na
>lato spuscili wode). Wtedy pozostaje tylko benedyktynska cierpliwosc.

W niektórych blokach (ja tak mam) są zawory także przy odpływie z kaloryfera.
Wtedy zakręcam oba zawory i mogę odkręcać kaloryfer.

--
Grzegorz Janoszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-07-10 16:05:22

Temat: Re: czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...
Od: Marek Szapajko <f...@t...pbz> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Janoszka napisal(a):

> Pytania: gdzie to się oddaje to wypiaskowania?

Popytaj w warsztatach samochodowych. Piaskują np. felgi.

> Ile waży przeciętny kaloryfer komunistyczny składający się
> z 10 żeberek?

Duuużo :)

Pozdrawiam

--
Marek Szapajko | http://www.szapajko.republika.pl
Adres w nagłówku zakodowany w ROT13.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-07-10 18:10:03

Temat: Re: czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...
Od: G...@S...pro.onet.pl (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 10 Jul 2005 16:05:22 +0000 (UTC) I had a dream that Marek Szapajko
<f...@t...pbz> wrote:
>> Ile waży przeciętny kaloryfer komunistyczny składający się
>> z 10 żeberek?
>Duuużo :)

No ale serio. Czy przeciętny chłop da radę to podnieść?
A przy pomocy przeciętnej żony? ;)

--
Grzegorz Janoszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-07-10 20:30:55

Temat: Re: czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...
Od: Marek Szapajko <f...@t...pbz> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Janoszka napisal(a):

>>> Ile waży przeciętny kaloryfer komunistyczny składający się
>>> z 10 żeberek?
>>Duuużo :)
>
> No ale serio. Czy przeciętny chłop da radę to podnieść?
> A przy pomocy przeciętnej żony? ;)

Dokładnie nie wiem ile. Udało mi się znieść dwa takie z 9 żeberek
z 4. piętra do piwnicy (oczywiśce nie naraz), po czym jak wróciłem
na górę, to byłem tak padnięty, że wykorzystałem sytuację
i zażyczyłem sobie drinka, masaż itd :)

Żeberka żeliwne i ciężkie jak diabli. Przeciętny chłop da radę,
ale żony bym w to nie angażował :) Polecam za to moje rozwiązanie :)

Pozdrawiam

--
Marek Szapajko | http://www.szapajko.republika.pl
Adres w nagłówku zakodowany w ROT13.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-07-11 07:33:15

Temat: Re: czym usunac stara farbe z kaloryfera i nie tylko...
Od: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

nie masz już rycerze w Rzeczypospolitej ................


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nowa lodówka - dziwny dźwięk
czym wyłożyć barierkę balkonową?
ogromne zużycie prądu
kupno pralki
Program do projektowania szaf?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »