czym zastapic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2002-02-17 10:47:50

Temat: czym zastapic?
Od: "norek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Poszukuje leku, ktory by mi zastapil dwa duze piwka...:) Chodzi mi
konkretnie o ten tzw. "humorek", bez tego jestem nie do zycia..totalna
beznadzieja..a nie chce sie leczyc piwem caly czas..pomozcie..
Pozdrawiam
Norek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-02-17 11:04:24

Temat: Re: czym zastapic?
Od: "ja" <j...@j...ja> szukaj wiadomości tego autora

hmmm... dwa male kieliszki?

:))

pozdrawiam i radze wlaczyc z nalogiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-02-17 12:53:29

Temat: Re: czym zastapic?
Od: "norek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ja" <j...@j...ja> napisał w wiadomości
news:a4o2kv$kpn$1@korweta.task.gda.pl...
> hmmm... dwa male kieliszki?
>
> :))
>
> pozdrawiam i radze wlaczyc z nalogiem.
>
Ale smieszne... dzieki wielkie za taka porade:(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-02-17 16:17:28

Temat: Re: czym zastapic?
Od: "ja" <j...@j...ja> szukaj wiadomości tego autora

> > hmmm... dwa male kieliszki?
> >
> > :))
> >
> > pozdrawiam i radze wlaczyc z nalogiem.

to akurat nie mialo byc smieszne, mowie powaznie - jesli dla ciebie bez
dwoch piw nie ma zycia to juz jestes uzalezniony. najwazniejsze to ZDAC
SOBIE Z TEGO SPRAWE. Pozdrawiam. ja.

> Ale smieszne... dzieki wielkie za taka porade:(
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-02-17 16:20:38

Temat: Re: czym zastapic?
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora

> -----Original Message-----
> From: norek [mailto:p...@i...pl]
> Posted At: Sunday, February 17, 2002 1:53 PM
> Posted To: medycyna
> Conversation: czym zastapic?
> Subject: Re: czym zastapic?

> Ale smieszne... dzieki wielkie za taka porade:(

Rzecz w tym, że to jedynie słuszna porada. Skoro nie możesz się bez
dwóch piw obejść to oznacza, że jesteś od tego uzależniony, prawda? A
skoro tak jest, to powinieneś z tym walczyć, bo uzależnienia mają
niestety tę właściwość, że się pogłębiają, i z czasem rozwalają życie.

Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-02-17 19:58:42

Temat: Re: czym zastapic?
Od: "norek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Rzecz w tym, że to jedynie słuszna porada. Skoro nie możesz się bez
> dwóch piw obejść to oznacza, że jesteś od tego uzależniony, prawda? A
> skoro tak jest, to powinieneś z tym walczyć, bo uzależnienia mają
> niestety tę właściwość, że się pogłębiają, i z czasem rozwalają życie.
>
Wy mnie nie rozumiecie:(((( Ja nie jestem uzalezniony od piwa:(((( Chodzi o
to, ze wypicie piwa sprawia, ze jestem tym kim chcialbym byc..wszystkie lęki
mnie puszczaja...jestem wtedy pelen zycia...mam humorek...moge mowic tyle
ile chce i o czym chce...a bez niego..:(((( coz...jestem
nikim...zerem....mrukiem...wiec prosze poraz kolejny jaki lek moze mi
zastapic takie piwo...? Czy taki w ogole istnieje? Na pewno... slyszalem o
Deprimie...ale moze sa jeszcze jakies...pomocy!!!!
Pozdrawiam
Norek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-02-17 20:23:45

Temat: Re: czym zastapic?
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora

> -----Original Message-----
> From: norek [mailto:p...@i...pl]
> Posted At: Sunday, February 17, 2002 8:59 PM
> Posted To: medycyna
> Conversation: czym zastapic?
> Subject: Re: czym zastapic?

> Wy mnie nie rozumiecie:(((( Ja nie jestem uzalezniony od
> piwa:(((( Chodzi o
> to, ze wypicie piwa sprawia, ze jestem tym kim chcialbym
> byc..wszystkie lęki
> mnie puszczaja...jestem wtedy pelen zycia...mam
> humorek...moge mowic tyle
> ile chce i o czym chce...a bez niego..:(((( coz...jestem
> nikim...zerem....mrukiem...

Zrozum, że to właśnie jest uzależnienie. To, że nie umiesz być sobą bez
piwa - to iluzja, kłamstwo! Sobą jesteś wtedy, kiedy nie używasz żadnych
wspomagaczy. Tylko, że tego trzeba się nauczyć, jeśli już przyzwyczaiłeś
się do ich używania.
Zobacz - jak możesz uzależniać swoje samopoczucie i humor od jakiegoś
niskoprocentowego napoju - czy to nie jest uzależnienie? A gdy ktoś Ci
powie, że jest sobą dopiero, gdy walnie działkę heroiny. Powiesz o nim,
że jest uzależniony? Czy też będziesz chrzanił głupoty...?

> wiec prosze poraz kolejny jaki lek moze mi
> zastapic takie piwo...? Czy taki w ogole istnieje? Na
> pewno...

Nie, nie ma leku, który wywołuje pseudo-dobre samopoczucie jak alkohol.
Po prostu nie ma czegoś takiego - oczywiście oprócz innych prochów,
używek, narkotyków, innych alkoholi.
Powiedz, czy nie czujesz się dziwnie będąc skazanym na coś? Na piwo albo
leki? Bo inaczej po prostu nie będziesz miał dobrego humoru?

> slyszalem o
> Deprimie...ale moze sa jeszcze jakies...pomocy!!!!

Deprim działa zupełnie inaczej i jest stosowany w innych sytuacjach. Ty
(moim zdaniem) masz problem z tym, że nie umiesz funkcjonować bez
wspomagacza i całą rzecz tkwi w tym, żeby się tego nauczyć. Deprim mają
stosować ludzie, którzy nie muszą się od niczego odzwyczajać, niczego
odstawiać, ani niczego ograniczać. I zapewniam Cię, że Deprim nie
zastąpi Ci piwa - funcjonowania bez niego musisz się sam nauczyć.
Zresztą sam zobacz: http://www.lek.com.pl/otc/pacjenci/deprim_p.html

A co do tego, czy jesteś uzależniony, czy nie - piszesz, że nie jesteś
sobą bez piwa - to nie jest prawda. To z piwem nie jesteś sobą. Ale się
do tego stanu przyzwyczaiłeś. I kiepsko Ci idzie funkcjonowanie bez
niego. Ale zapewniam Cię, że się da. Kwestia w tym, czy chcesz tego, czy
nie.

Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-02-17 22:20:17

Temat: Re: czym zastapic?
Od: "Aśka" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam podobny problem, ale zamiast piwa używam amfy. :) To żart, ale ma Ci
pokazać, że chyba jesteś jednak uzależniony.
Użytkownik "norek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3c6f8b4b@news.vogel.pl...
> Poszukuje leku, ktory by mi zastapil dwa duze piwka...:) Chodzi mi
> konkretnie o ten tzw. "humorek", bez tego jestem nie do zycia..totalna
> beznadzieja..a nie chce sie leczyc piwem caly czas..pomozcie..
> Pozdrawiam
> Norek
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-02-18 00:05:58

Temat: Re: czym zastapic?
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

norek napisał(a):

> Wy mnie nie rozumiecie:(((( Ja nie jestem uzalezniony od piwa:(((( Chodzi o
> to, ze wypicie piwa sprawia, ze jestem tym kim chcialbym byc..wszystkie lęki
> mnie puszczaja...jestem wtedy pelen zycia...mam humorek...moge mowic tyle
> ile chce i o czym chce...a bez niego..:(((( coz...jestem
> nikim...zerem....mrukiem...

Jeden taki też dopiero po alkoholu ludzi dostrzegał i inaczej widział świat.
Sprobuj sobie wybić to piwo z głowy, bo naprawdę wpadniesz w nałóg, nie będziesz
się już do niczego nadawał. Dziewczyna może Cię rzucić, z pracy Cie wyrzucą i co
dalej?

> wiec prosze poraz kolejny jaki lek moze mi
> zastapic takie piwo...? Czy taki w ogole istnieje? Na pewno... slyszalem o
> Deprimie

To chyba lipa jakaś.

> ...ale moze sa jeszcze jakies...pomocy!!!!

Idź do lekarza rodzinnego i poproś o receptę czegoś na nerwy.

Pozdrawiam,
--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-02-19 15:27:18

Temat: Re: czym zastapic?
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako norek zapodała:

> Wy mnie nie rozumiecie:(((( Ja nie jestem uzalezniony od piwa:(((( Chodzi
> o to, ze wypicie piwa sprawia, ze jestem tym kim chcialbym byc..wszystkie
> lęki mnie puszczaja...jestem wtedy pelen zycia...mam humorek...moge mowic
> tyle ile chce i o czym chce..

Wiesz, mnie się wydaje, że to są kompleksy. Skoro sam nie potrafisz sobie z
nimi poradzić, idź do psychologa.

--
Pozdrawiam
Justyna
"Nic nie szkodzi tak, jak życie"