Data: 2003-02-13 11:48:40
Temat: Re: dalacin C - jak długo?
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisal w wiadomosci
news:Pine.GSO.4.50.0302131138430.24741-100000@dorota
.am.torun.pl...
> On Thu, 13 Feb 2003, Jola L-L wrote:
>
> > to po jaka cholere to swinstwo przepisuja ludziom!!!
> Natomiast wysypki uczuleniowe a nawet pokrzywka rownie
> czesto zdarza sie po czekolacie, orzechach migdalach,
> cytrusach, mleku, itp.
> innych pokarmach jak po lekach i wowczas nalezaloby
> w sumie takie samo pytanie zapytac - "po co to swinstwo
> sie je"
>
> P.
Piotrze, to nie o pokrzywce pisalam tylko o regularnum wysypaniu calego
ciala , milimetr przy milimetrze od czubkow palcow u nog do wlosow na glowie
u mlodego , preznego 18-to latka . Bardzo opornie i dlugo schodzila
oczywiscie po zastrzykach jeszcze w szpitalu zakaznym i innych lekach ktore
tez trzeba bylo wykupic i brac...A pytanie moje brzmialo: jesli w szpitalu
trafiaja w nazwe Dalacinu C jak w szostke w totolotka , bo jest to widac
powszechne akurat po nim..- a nie jakis antybiotyk o innym skladzie- ale
wlasnie ten - to dlaczego uparcie przepisuje sie ten. Sa przeciez o innym
skladzie niz ta nieszczesna klindamycyna . I wilk syty i owca cala. A moze
firma produkujaca : Pharmacja' jest dobrym sponsorem np wycieczek
egzotycznych za duza wypisywalnosc tego leku? Tak tylko glosno mysle...
Jola L-L
|