Data: 2003-10-16 19:57:58
Temat: Re: defloracja błony dziewiczej-PILNE!!!!
Od: "Jesus" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No taaak, osoba dbająca o to, aby odbyło się to w sterylnych warunkach
> fizycznych i psychicznych - brak bólu fizycznego, zamierza teraz
> odstawiać prowizorkę, która nie musi zakończyć się długotwałym sukcesem...
> ST
A może po prostu (CHIPOTETYCZNIE) Kruszynka powiedziała swojemu chlopakowi
że dziewicą już niejest (ponoć niemodnie już być w pewnych kręgach) i ma
zamiar zrobić wszystko aby się chłopak o czymś niedowiedział, natomiast ma w
sobie pewną lojalność (to się chwali) i niechce iść do łóżka z innym
facetem. Co do mnie to niewyobrażam sobie mojego pierwszego razu z lekarzem
i skalpelkiem ;) i wszyscy dwie zgodzili się ze mną że ten sposób mimo
jakiegoś bólu i pewnej niedyspozycji dnia następnego niewyobrażaja sobie
innego sposobu na stracenie tej ..... "części ciała??". Może to zabrzmi
złośliwie, ale takie niejest, Kruszynka powinna sie udać do lekarza w celu
kompleksowego wyjaśnienia jej co oznacza stracenie błony z ukochanym i
powinna przestać zawracać sobie głowę sztucznym usuwaniem. Czytam ten wątek
od jakiegoś czasu (w sumie od początku) i uważam że znieczulenie w postaci
%%%%% powinno dać odpowiedni efekt (byle nieprzedawkować, bo fajnie jest cuś
pamiętać) i .... zrobić to.
|