Data: 2011-01-07 04:27:02
Temat: Re: dentysta - dziwny problem
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1pta8sdqpm5l2.kur39a8kgcd2$.dlg@40tude.net...
>>> Ha. Raz podczas znieczulenia, które polega na wkłuciu i ciągnięciu
>>> zastrzyku wzdłuż nerwu w dziąśle, doznałam nagle uczucia niemożliwego
>>> gorąca, a równocześnie nie mogłam się poruszyć, nawet palcem, po prostu
>>> kompletny bezwład, niemoc, słabość, ale bez utraty przytomności. Po
>>> chwili
>>> przeszło i wtedy powiedziałam (bo już mogłam), że coś było nie tak.
>>> Dentystka na to: "no własnie widziałam, że pani tak strasznie zbladła".
>>> A
>>> ja NIC nie mogłam zrobić, tylko czułam to gorąco i ten bezwład oraz
>>> niemożność mówienia. Kiedy opisałam ten stan dentystce, ta skwitowała
>>> to:
>>> "A, pewnie zbyt blisko nerwu się wkłułam".
>>
>> Urzekla mnie twoja historia
>
> Tak, właśnie to miała na celu. Parę osób w ogóle nie wyszło od dentysty po
> takich znieczuleniach - trzeba było je wynieść.
i co w zwiazku z tym??
i.
|