Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Boska <n...@n...ru>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: depilator - chwal
Date: Sun, 13 Jan 2008 01:35:00 +0000
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 33
Message-ID: <fmbpr9$s6b$1@inews.gazeta.pl>
References: <fmb8rc$p01$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: mrumru.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1200188073 28875 87.192.131.49 (13 Jan 2008 01:34:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 13 Jan 2008 01:34:33 +0000 (UTC)
X-User: tapczan
In-Reply-To: <fmb8rc$p01$1@inews.gazeta.pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (X11/20070801)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:148303
Ukryj nagłówki
sq4ty wrote:
> Wątek depilatorów był raczej aktywny przed świętami, a jako że byłam
> zainteresowana, to śledziłam pilnie i przekopałam archowum. I natknęłam się
> na pozytywne opinie o Braun Xelle, zwłaszcza pozytywną opinię Boskiej.
> I nabyłam drogą kupna :) właśnie wypasiony Braun Xelle 5685. Zastanawiałam
> się nad mniej wszechstronnym modelem, ale że oba były w promocji, a ten mój
> zamiast 70 funtów kosztował 47, to się szarpnęłam. I nie żałuję! Zestaw
> posiada głowicę: "dla poczatkujących" (do tego rękawica na żelowy wkład
> chłodzący), normalną, do depilacji pach i bikini oraz taką prezyzyjną do
> depilacji np. wąsika czy brwi. A, i jeszcze golarkę ma. Póki co (jako że
> miałam wcześniej zwyczajny depilator, więc nie potrzebowałam "startera"),
> korzystałam tylko z głowicy normalnej i tej do pach - rewelacja! Wcześniej
> nigdy się nie odważyłam depilować pachy, a teraz i owszem. Oczywiście trzeba
> uważać, żeby nie zrobić sobie kuku (zwłaszcza że ja mam włosy wybitnie
> rosnące w różne strony, co doprowadzało kosmetyczki do rozpaczy), ja za
> pierwszym razem uszkodziłam sobie trochę naskórek, ale żyję :). No i jaka
> oszczędność, depilacja woskiem u kosmetyczki to 7 funtów, a efekt na
> tydzień. Teraz mogę się pozbyć zbędnego owłosienia kiedy chcę :).
> No i jeszcze to światełko! Przy tym świetle jakie mam, światełko zapewnia mi
> naprawdę dobry efekt. Szkoda tylko, że nie można włączyć światełka samego,
> bez włączania pęset, ale ja znalazłam na to sposób, przełączam tak nie do
> końca.
>
> Reasumując, polecam bardzo. I dziekuję za polecenie!
>
> Maja
>
>
prosze bardzo :) im wiecej takich pozytywow tym byc moze wiecej babek
zdecyduje sie na sprobowanie :)
Boska
|