On 19 Jul 2001 12:02:31 +0200, <p...@p...onet.pl> wrote:


>patrze na to troche inaczj i uwazam, ze ludzie nie oczekują pomocy
>psychologiczna poki nie muszą. I nie mozna tego porownywac z dentysta, bo do
>dentysty chodza wszyscy i jest to normalne i akceptowane a do psychologów
>ciągle jeszcze chodzenie jest temeatem wstydliwym i nie do konca akceptowanycm
>przez spoleczenstwo.

Chodzenie do dentysty nie dla wszystkich jest normalne. Niektorzy ida
jak juz boli tak ze nie mozna wytrzymac. A do psychologa to sie nieco
krepuje isc bo raz ze nigdy tego nie robilem, dwa ze w okolicy nie ma
nikogo o kim bym wiedzial ze warto sie tam wybrac, a trzy ze hmm ...
czuje pewien taki opor. Ten opor to ciekawa sprawa, bo wyglada na
jakis mechanizm obrony przed zmianami. Natomiast opinie tzw.
spoleczenstwa mam gleboko w ... . Rodzina nie musi nic wiedziec bo
mieszkam sam i nie musze sie z niczego tlumaczyc, reszcie tym
bardziej.

Piotr