| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-06-10 14:44:38
Temat: Re: derenie"Irek Zablocki" <i...@w...de> writes:
> Pytanie.
No to zamówię.
> Za miesiac byc moze pojawie sie w okolicy Wrocka.
Dajcie znać chwilę wcześniej, może znajdziecie czas, aby
kawy|piwa|wódki razem wypić?
> Aha! W "Dendrologii" wyczytalem, ze c. kausa tez jest jadalny. Owoce
> nadaja sie na kompot. No to mamy juz trzy derenie na nalewki.
Tak, gdzieś o tym czytałem.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien straszny nikczemnik w Brnie
coraz głębiej w łajdactwa brnie.
Krzywdzi chętnie sieroty,
a pod względem eroty-
cznym czy wdowy oszczędza? Brr, nie!
(C) Antoni Marianowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-06-10 20:23:10
Temat: RE: derenie
Of Jacek Kaliszan
>Moge wymienic cornus florida rubra na cornus canadensis.
>Uszanowanie
>Jacek
U mnie akurat C.canadensis rosnie w kilku miejscach,zauwazylem ze preferuje
jednak cien,zostawie dla Ciebie i Grzegorza ladne juz rozrosniete sadzonki.
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich w ktorym rosna derenie.
Bogusław Radzimierski.
www.ogrod-botaniczny.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-06-11 12:07:23
Temat: Re: derenie
"Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEAECPCDAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
>
> U mnie akurat C.canadensis rosnie w kilku miejscach,zauwazylem ze
preferuje
> jednak cien,zostawie dla Ciebie i Grzegorza ladne juz rozrosniete
sadzonki.
> Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich w ktorym rosna
derenie.
> Bogusław Radzimierski.
> www.ogrod-botaniczny.pl
>
I dac za Twoja rada nabylem dzisiaj c. canadensis, dwie duze rozrosniete
doniczki. I cieniste miejsce juz wypatrzylem. Do tego C. kousa var,
chinensis. Uwaga: szczepiony! Prawdopodobnie po to by zachowal forme
drzewka.
Irek kochany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-06-11 21:48:46
Temat: Re: derenie>
>
> U mnie akurat C.canadensis rosnie w kilku miejscach,zauwazylem ze
preferuje
> jednak cien,zostawie dla Ciebie i Grzegorza ladne juz rozrosniete
sadzonki.
> Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich w ktorym rosna
derenie.
> Bogusław Radzimierski.
> www.ogrod-botaniczny.pl
Wielkie dzięki
Wlasnie takie miejsce cieniste specjalnie utworzyłem.
dal canadensis.
. Przedtem jednak musze zapolowac na te bydle dereniozerne co skonsumowalo
mi Piotra egzemplarz.
.
Wielki dzieki za wspomożenie. Przylożę się do tego by rubra dla Was lepiej
rosła
Uszanowanie
Jacek
http://ogrod.mm.com.pl.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-06-11 21:57:28
Temat: Re: derenie"Jacek Kaliszan" <s...@i...pl> writes:
> Cornus florida rubra mam oczywiscie z nasion Florpakowskich . Jest
> tego kilkanaści szt. Faktycznie liście sa koloru ciemo bordowego.
Liście jak liście, ale kwiaty jakie. Choć obawiam się, że jeszcze za
wcześnie na kwitnienie :-) A i to, z tego co w mądrych artykułach
piszą wynika, że będą białe...
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewnemu panu z miasta Pcim
Z kutasa ogień szedł i dym.
Wezwana straż
Płakała aż,
Wreszcie rzekła: ,,A, Pan Bóg z nim!''
(C) Maciej Słomczyński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-06-12 22:41:40
Temat: Re: derenie...............Faktycznie liście sa koloru ciemo bordowego.
>
> Liście jak liście, ale kwiaty jakie. Choć obawiam się, że jeszcze za
> wcześnie na kwitnienie :-) A i to, z tego co w mądrych artykułach
> piszą wynika, że będą białe...
>
O urodzie tych dereni decyduja wcale nie kwiaty , które sa małe niepozorne
białawe , zółtawo -zielonkawe tak 10 -12 mm ale podsadki - takie liscie
przytulające sie do kwiatu ( niech botanicy wybaczą mi ten opis) Liście te
maja własnie miec kolor czerwony- (różowy? ) dla odmiany rubra . Podsadki te
otulają kwiat i maja u róznych dereni 5 cm i 10 cm . Cecha istotna podsadek
to czy sa zrośniete ( kousa) czy zaostrzone idt....jaki kolor
Wiadomo od p. Senety ze odmiana ccr pochodzenia USA " Cherokee Chief" ma
podsadki koloru cziemno czerwonego z jasno czerwonymi młodymi liścimi
Nasiona jakie otrzymałem z Florpaku sygnowane pochodzenie Chiny skiełkowały
dość łatwo co u dereni nie zawsze udaje sie w pierwszym roku. ale nie
wiadomo jaka wyrosnie z tego roślina w końcowym efekcie . Pewnie na kwiaty
będzie trzeba czekac jeszcze bardzo długo bo łatwo te derenie nie kwitną w
naszych warunkach klimatycznych.
Wiem ze istnieje cornus kousa rubra ...
Ale gdzie rośnie w kraju nie wiem..
Może w Rogowie ?
Uszanowanie
Jacek
http://ogrod.mm.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-06-13 14:29:26
Temat: Re: derenie"Jacek Kaliszan" <s...@i...pl> writes:
> O urodzie tych dereni decyduja wcale nie kwiaty , które sa małe
> niepozorne białawe , zółtawo -zielonkawe tak 10 -12 mm ale podsadki
Ależ wiem, ,,kwiaty'' w moim poprzednim liście to skrót myślowy.
> Liście te maja własnie miec kolor czerwony- (różowy? ) dla odmiany
> rubra.
Są i czerwone, i różowe, i białe z różowym obrzeżem... Chodzi jednak o
to, że wysiewane z nasion przeważnie są białe. Popatrz np. tutaj:
http://plantpropagation.com/budding.htm. I choć nie jest to jakiś
elaborat naukowy, to jednak jako sposób poleca się rozmnażanie
wegetatywne.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien seminarzysta ze Sri Lanki
Poszedł pierwszy raz w życiu na sanki
I w samej rzeczy
Chłop się podniecił
Bo zjeżdżał z łonowego wzgórka swej kochanki
(C) Rafał Bryndal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-06-14 00:48:47
Temat: Re: derenie"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
news:m2n0u67spr.fsf@sapijaszko.net...
> Pewien starzec w państwie Czad
> na swej sztucznej szczęce siadł.
> i wrzasnął: ,,Osz,
> o mały włosz,
> byłbym właszny tyłek żjadł!''
Po kuchni krzatajac sie dziadek
Na szczece swej siadl przez przypadek.
Do babci rzekl: "Chce by
Sprzatnieto te zeby,
Bo wlasnie ugryzlem sie w zadek".
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-06-15 20:00:19
Temat: Re: derenie"Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam> writes:
> > Pewien starzec w państwie Czad
> > na swej sztucznej szczęce siadł.
> > i wrzasnął: ,,Osz,
> > o mały włosz,
> > byłbym właszny tyłek żjadł!''
>
> Po kuchni krzatajac sie dziadek
> Na szczece swej siadl przez przypadek.
> Do babci rzekl: "Chce by
> Sprzatnieto te zeby,
> Bo wlasnie ugryzlem sie w zadek".
Taa, a wzięło się to od:
A self-centered old man called Keith
Sat down on his set of false teeth.
Said he, with a start,
''Oh Lor'' bless my heart!
I have bitten myself underneath!''
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien zbrojarz--betoniarz spod Limy
Wolał lato ciut bardziej od zimy.
Syn go pytał: ,,O, tato!
Czemuż ty wolisz lato...?!''
Na pytaniu tym utwór kończymy.
(C) Adam Świć
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-08-02 06:19:20
Temat: Re: derenie"Savana" <s...@i...pl> writes:
> To cała frajda w tej zabawie. Trochę cierpliwości jednak tu trzeba
> miec.
Oczywiście. I dlatego też, między innymi, zamierzam wysiać wiosną...
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Był młodzieniec z okolic Wygody,
co miał uszy odmiennej urody.
Jedno z nich było mniejsze,
zaś to drugie, sławniejsze
zdobywało rozliczne nagrody.
(C) Grzegorz Gigol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |