Data: 2004-06-24 12:32:12
Temat: Re: deszcz pada
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:2juql7F15o74lU1@uni-berlin.de...
> Bywa, ze popedy ulegaja popapraniu, nie?
Sumienie, jak wiesz, jest względną, ale wypadkową popędów.
Popaprane popędy - to ładne określenie ;-))
Ale, na papraniu popędów, istnieje cywilizacja.
Paprać każdy może, jeden lepiej, inny gorzej.
(czyj to tekst? Nie, kto go wywalił, ale kto napisał?!)
Motoryczno - pralkowe - sumienie, ok.
Też ładnie.
Problem w tym, że sumienie nie porusza się na łożyskach
kulkowych, a jest mniej stabilne i porusza się tak jak ...
Duszek. (dla dzieci przypomnę, że duszka robi się ze sreberka,
w kształcie cylindra i wkłada się do niego np: kulkę (sic!) z łożyska)
Duszek porusza się bezładnie, gdy nierówności jego ciałka
i ciałka, po którym się rusza, nie są idealne. A nigdy nie są.
Efektywność, a sumienie?
Może tak.
Choć mając wrogów, ale ich tak nie traktując...
Albo może...
Uciszyć serca wyzwanie, do walki o przetrwanie.
Bo nic nie znika.
Dwie śruby.
Bierzemy dwie śruby i nakrętkę. Wkręcamy jedną śrubę w nakrętkę.
Do powstałej szczeliny, wsypujemy siarkę z zapałek i dokręcamy drugą
śrubą. Mocno, acz nie przesadnie.
I mamy..., śmiercionośną broń.
Banał.
Problem w tym, że ani właściciel śrub, ani wszyscy wokół, nie potrafią
przewidzieć efektu.
Bezpiecznie jest, oddalić się.
I tak wygląda sumienie (z grubsza), gdy poprane pseudo wiedzą, popędy.
ett
|