b...@g...pl pisze:
> Witam,

> - dieta - MŻ, czyli dla mnie to oznacza:
> *śniadanie 6.00 - kanapka
> *II śniadanie 9.00 - 2 kanapki
> *obiad 13.00 - "normalne drugie danie" typu jakieś mięso plus warzywa,
> sporadycznie spaghetti/risotto
> *podwieczorek 17.00 - jakiś owoc lub chlebek diet. wasa z wedlina lub koktajl
> owocowo-mleczny
> *dodatkowo przez cały dzień - dużo wody, 4 słabe kawy bez cukru, szklanka soku
> owocowego lub Coli, zero słodyczy
>
> Co o tym myślicie?
>


O 6 rano lub koło 9 porządne śniadanie niskotłuszczowe, pełnoziarniście
i bogato w warzywa lub owoce, orzechy. Dobrym przykładem jest musli z
"mlekiem" sojowym lub na wodzie. Kanapki z pastą np. z avocado(avocado +
pomidor zmiksowane). Garść orzechów.

Obiad też zjedz porządny.
Nie podjadaj między posiłkami.
Kolacji nie jedz tylko pij wodę.


To co sugerujesz w praktyce nie zadziała, chyba że masz żelazną wolę,
zbyt mała ilość kalorii i niski poziom energetyczny sprawi że będziesz
chodził z ciągłym uczuciem głodu i miał pokusy żeby coś podjadać. Stąd
lepiej jest zjeść dwa max 3 dania dziennie do syta, niż skubać na lewo i
prawo.

Co do sportu to lepiej zacząć powoli, od 30 min lekkiego truchtu i
ćwiczeń ogólnych. Rower dobry na początek, nordic walking.

E.