Data: 2005-03-21 21:27:26
Temat: Re: dieta a picie...:)
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:d1ejl3$ivi$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:d1eh84$b97$1@news.onet.pl...
>> A ile kilogramów kryje się pod pojęciem "gruby"?
>
> pod tym pojeciem kryje sie to ,ze atkins nie miał niedowagi ani nie
> miał wagi prawidłowej tylko miał nadwage
Nareszcie mnie zaszczyciłeś swoją odpowiedzią na moje pytanie...
...wzruszyłam się ;>
> A jak zdefiniować
>> stopień "podłości" i "niepodłości" tego, co burmistrz jadł u
>> Atkinsa?
>
> dla burmistrza było to podłe zarcie i to była jego subiektywna
> ocenaco nie wyklucza,ze dla atkinsa mogły to byc frykasy
>
>> I gdzie leży granica między "jedzeniem" i "żarciem"?
>
> nigdzie to jest jedno i to samo.przeczytaj definicje
>
> http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=73087
żarcie n I
2. pot. <pokarm przygotowany dla zwierząt (zwłaszcza dla świń);
pospolicie o pokarmie dla ludzi>
Żarcie dla świń.
Niedobre, wstrętne żarcie.
Śliiczna definicja!... 8)
To może teraz ustalmy, co jedzą zwierzęta? (zwłaszcza świnie) :)
I czasem nie wmawiaj mi, że świnie jedzą kotlety wieprzowe ;>
> Żadnych konkretów.
>
> to ze nie dostrzegasz lub nie chcesz dostrzec konkretów to swiadczy
> tylko zle o tobie lub twoim wykształceniu podstawowym
Łoj... powiedział co wiedział.
>> Rzeczywiście na podstawie tego zdania trudno burmistrzowi udowodnić
>> kłamstwo, ale chamstwo i nienawiść do Atkinsa - jak najbardziej.
>
> dostyrzegam tu pewien brak konsekwencji z twojej strony .piszesz ,że
> nie dostrzegasz "zadnych konkretów",a jednak pozwala ci to formowac
> kategoryczne wnioski na temat burmistrza
Jego "kategoryczne" zdanie świadczy o nim samym.
> to prawda; z tym swoim problemem zwróć sie do psychologa i opowiedz
> mu jaki ten burmistrz nowego jorku to podły człowiek i że ty nie
> zgadzasz sie aby tacy ludzie zasiadali w magistracie miasta nowy jork
Nie. Mnie wystarcza jego tekst do uzasadnienia twojej tezy,
że ten małego kalibru człowieczek pełen nienawiści nie może być
wiarygodny.
A może zazdrościł Atkinsowi powodzenia u kobiet??? hehe 8)
I tu następny absurd, jak człowiek z dużą nadwagą i niedomogami serca
może mieć takie powodzenie u kobiet i wytrzymywać to kondycyjnie??? :)
Może prasa znowu kłamie?... hehe ;)
> bo pytanie nie ma zwiaku z atkinsem ,a jedyny cel jego postawienia
> jest aki aby wprowadzić zafałsowany obraz rzeczywistosci,rozmyć temat
> i sprowadzić go do absurdu poprzez pominięcie faktów
Przecież to TWOJA stała metoda dyskusji na grupie.
Widzę, że świetnie przestudiowałeś erystykę Shopenhauera i pilnie
ją stosujesz w dyskusjach... :)
>> Optymalni wiedzą od lat DLACZEGO: za dużo w diecie BIAŁKA, a zakaz
>> jedzenia węglowodanów jest błędem.
>
> a co z optymalnymi ,którzy sie spaśli na diecie kwasniewskiego ,ze
> wspomne o
> dwóch dyplomowanych doradców żywienia optymalnego z wieloletnim
> stażem DO
> ,jeden z nich odchudzał sie pózniej dietą kopenhaska ,a drugi
> niskokaloryczną??
Widocznie jedli więcej, niż spalali 8)
A to już nie było dla potrzeb ich organizmów optymalne :)
>> :) To mi się podoba. Dodam, że ostatnio u nas też spada :)
>
> a co ci sie tak podoba ??masz jakiś interes?czy może poczucie misji?
Podoba mi się, że ludzie przestają być "zwykłymi zjadaczami chleba".
>> A gwoli ścisłości NARESZCIE trafiłam na konkret tzn. konkretną
>> informację ILE KILOGRAMÓW ważył Atkins przed śmiercią
>> (ALE NIE PRZED WYPADKIEM):
>
> przeczytaj jeszcze tekst ze zrozumieniem
Nawzajem.
>> http://www.rmf.fm/wiadomosci/index.html?id=65289&loc
=1
>>
>> I oczywiście maczali w tym swoje niewinne palce wegetarianie ;]
>>
>> Nadal podtrzymuję swoją tezę, że 9 dni nasączania unieruchomionego
>> Atkinsa kroplówkami z glukozy dołożyło mu ciężaru ciała przed
>> śmiercią,
>> co jest zawarte w tych 117 kilogramach. I teraz mogę powiedzieć, że
>> wg BMI Atkins przed śmiercią był otyły. Jednak nadal nie wiemy
ile ważył PRZED wypadkiem.
>
> kolejna próba manipulacji i kłamstwa.cytat z linku:
>
> "Lekarze związani z firmą, która propaguje dietę niskowęglowodanową,
> twierdzą, że kłopoty z sercem miały podłoże wirusowe, a nadwaga była
> wynikiem niewydolności serca i zatrzymania płynów w organizmie. "
No i czego nie rozumiesz? Zmiany w sercu o podłożu wirusowym NIE MAJĄ
ZWIĄZKU z dietą wysokotłuszczową.
Co najwyżej można powiedzieć, że dieta Atkinsa nie wyleczyła Atkinsa
z niewydolności serca ze zmianami o podłożu wirusowym.
Wystarczy, że Atkins np. w dzieciństwie załapał grypę, a ta m.in.
powikłaniami ma właśnie zapalenie mięśnia sercowego. Wiele takich
wirusowych powikłań pogrypowych ciągnie się już przez całe życie.
Dlatego tyle się mówi, żeby grypę wyleżeć i jej nie lekceważyć.
> no niestety niedosc ,ze kłamiesz to jeszcze podejmujesz nieudane na
> szczescie próby zmiany rzeczywistosci poprzez rytualne jej zaklinanie
No niestety, nie dość, że kłamiesz, to jeszcze podejmujesz nieudane na
szczęście próby zmiany rzeczywistości poprzez rytualne zaklinanie do
spółki z manipulantami wegetariańskimi atakującymi Atkinsa.
> Wdowa Weronika Atkins twierdzi, że informacje o zdrowiu jej zmarłego
> męża zostały upublicznione nielegalnie po ty tylko, aby
> zdyskredytować
> jego pracę
Oczywiście, że po to tylko. I nie dość, że ci wegetarianie zrobili to
nielegalnie, to jeszcze zmanipulowali przyczynę choroby serca Atkinsa.
Nie wspomnę już o zwykłej przyzwoitości w przekraczaniu wszelkich
barier.
A jeszcze niedawno wegetarianie wyrazili święte oburzenie, jaka to ja
jestem podła, gdy na wiadomość o śmierci Niemena wspomniałam (na
postawie przeczytanego z nim wywiadu, a nie na postawie mojego włamania
się do kartoteki szpitalnej Niemena i jej zmanipulowania i
upubliczniania)- że był wegetarianinem. Ale w osobiste dokumenty
medyczne Atkinsa wegusy mogą się włamywać, przekłamywać je i publikować
i to jest w porządku? Wysokotłuszczowiec wszystko zniesie.
> udostepnione nielegalnie ,a gdzie zarzut ,ze były to informacje
> fałszywe??
> spiskowcy wegetarianie udostepnili nielegalnie, _prawdziwe_
> informacje,
Ale ZMANIPULOWANE, bo sugerujące, że Atkins miał problemy z sercem z
powodu własnej diety, co NIE JEST PRAWDĄ.
które żądna zysków wdowa po atkinsie chciała zataić w
> celu nabicia sobie kabzy kosztem zdrowia innych.
A to już twoje kabziarskie domysły.
> czego to ludzie dla pieniedzy nie zrobia?/ potrafia zataić prawdę ,a
> nawet oskarżać za jej ujawnienie innych
Pod warunkiem, że jest to obiektywna prawda, a nie naciągana
manipulacja.
Złodziej zawsze krzyczy: "Łapać złodzieja!"
Bo ludzie zwykle innych osądzają po sobie.
Krystyna
|