Data: 2003-09-22 05:53:26
Temat: Re: dieta atkinsa a nerki
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hoody" <jcs[usun to]@o2 atuwstawkropke pl> napisał w wiadomości
news:3f6da80e$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "L" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bkk1qm$9it$1@news.onet.pl...
> "Z tego co mi wiadomo zazeranie sie bialkami zwyczajnie zabija nerki".
>
> To co Tobie wiadomo jest niczym innym jak mitem powtarzanym
> przez kiepskich dietetykow.
> Oficjalna opinia naukowcow jest taka:
> Osoby cierpiace na powaznie zaawansowana chorobe nerek
> powinny kontrolowac spozycie protein, gdyz ich organizmy
> z trudem radza sobie z przetwarzaniem bialka.
> Z powyzszego nie wynika nic, co uzasadnialoby teze iz bialko
> moglobyc przyczyna chorob nerek i nalezaloby ograniczac
> ilosc protein spozywanych przez osoby zdrowe.
Masz niewielkie pojęcie o procesach zachodzących w organiźmie i o budowie
komórki. Przeciążanie każdego narządu jest szkodliwe dla organizmu. Im
bardziej obciążamy pracą dany narząd, tym więcej potrzebuje on tlenu do
wytwarzania energii. Im więcej tlenu, tym więcej powstaje wolnych rodników w
mitochondriach, tym więcej mitochondriów zostaje uszkodzonych. Uszkadzany
jest kod genetyczny mitochondriów mtDNA, który nie posiada enzymów
naprawczych. W ten sposób w trakcie życia zmniejsza się ilość sprawnych
mitochondriów w komórce. Kiedy ich ilość nie wystarcza do podtrzymania
funkcji życiowych komórek, to umieramy. Na coś umrzeć trzeba. Można i na
nerki.
Pozdrawiam
Leszek
|