Data: 2003-10-03 17:56:20
Temat: Re: dieta cud
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@g...blah> napisał w
wiadomości news:blj8kh$bp$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:blh6ib$2p5$1@news.onet.pl...
> Uwazam, podobnie jak autorzy slownika jezyka polskiego, ze "szmata",
"buc",
> "idiota" i tym podobne slowa wulgaryzmami nie sa, w przeciwienstwie do
> zwrotow "dostac wpierdol" czy "pojebalo cie". Nazwanie kogos idiota obraza
> jedynie nazwanego i jest to sprawa miedzy konkretnymi rozmowcami. Uzywanie
> wulgaryzmow obraza wszystkich, ktorzy sluchaja/czytaja.
Aaale wykombinowałeś...
Czy to oznacza, że można Cię nazywać szmatą i odbierzesz to bez urazy
i w pozytywny sposób? Tylko dlatego, że słownik nie wymienia go jako
wulgaryzm?
> > Jeśli tak uważasz, to by się zgadzało, że wegetarianie bardzo odwrotnie
> > widzą różne rzeczy.
>
> Napisz jeszcze o nauczycielach, mezczyznach, wysokich brunetach,
> niekatolikach i milosnikach s-f, w koncu jestem kazdym z nich.
Mimo tych cech nadal podtrzymuję tezę o zadziwiającym postrzeganiu
wegetarian (szczególnie tych z duzym stażem) na przykład wulgaryzmów i
niewulgaryzmów. Jesteś w tym momencie dobrym przykładem... :)
> PS: Nie, nie wyciagnalem Cie z KF i nie zamierzam. Pisze z pracy; studenci
> jeszcze nie przyszli wiec nudze sie.
Mam nadzieję, że Twoi studenci zachowują się zgodnie z tzw. przyzwoitością,
a nie tylko ściśle wg poprawności językowej słownika,
... i że nie czytają Twoich teorii o wulgaryzmach... ;)
|