Data: 2008-05-29 09:25:19
Temat: Re: dla cbneta
Od: "ostryga" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Don Gavreone" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:g1jsqh$sb7$1@news.onet.pl...
> tren R<t...@p...pl>
> news:g1jo2f$f38$1@news.onet.pl
>
>> właśnie rzuciło mi się do oczu
>>
>> ziemkiewicz:
>> "ludzie katujący dzieci łamią także obecnie obowiązujące prawo i
>> policyjne ściganie normalnych rodziców za wymierzenie dziecku klapsa
>> na postępowanie degeneratów nie ma żadnego wpływu"
> [...]
>
> Trochę zbyt kategoryczne, ale ogólnie chyba słuszne.
>
> A z tym biciem jest tak: na pewnym wysokim poziomie ogólności i pojedynczy
> klaps, i lanie pasem, sznurem od żelazka, czy bicie dziecka pięścią są tym
> samym (nazwijmy je np. naruszeniem godności dziecka), ale na niższym
> poziomie ogólności pojedynczy klaps (np. w celu przerwania histerii) a
> lanie/bicie pięścią itp.to zupełnie różne zwierzątka.
>
> (Czytaj ostrygo).
Czy zasluzylam na to wyroznienie, na ten tryb rozkazujacy w nawiasach?
:)
pozdrawiam serdecznie,
o.
|