Sun, 12 Dec 2004 22:56:32 +0100 "cbnet" <c...@n...pl> wyśle
<0...@p...pl> zawierający:

> MK:
>> ... dla mnie to zwykły przypadek
>
> .. bez zwiazku w szczegolnosci z Twoja osoba - jak rozumiem.
>
> Domniemuje ze wiesz, iz dla statystycznie jakiejs polowy
> mieszkancow naszego globu to cos wiecej niz "zwykly przypadek"...

to statystyka

> natomiast w moim odczuciu

Twój problem

> Twoje starania, aby rozwiazac wlasne konflikty 'moralne'

nie posiadam

> przy pomocy niespojnych wewnetrznie koncepcji

to gołosłowie

> podsuwanych szczodrze w 'pigulkach' stylizowanych na lek
> 'zsyntetyzowany' z pseudo-oswieconego para-dogmatyzmu

a to pustosłowie

> przyjmujacego ze "funkcje zyciowe" reprezentuja soba wartosc
> absolutnie najwyzsza _dla kazdego bez wyjatku_ nawet obliczu
> namacalnego dowodu iz tak nie jest (np morderstwo), sa realnie
> nadaremne...

zacznijmy od tego, że ta wyimaginowana sprawiedliwość
jest bezwartościowa, a 'kara' śmierci to barbarzyństwo

> i to wlasciwie wszystko co chcialem zauwazyc niejako przy okazji. :)

tracisz czas na gadanie, mógłbyś czasem pomyśleć