Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dla vB
Date: Fri, 26 Sep 2008 23:33:00 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 47
Message-ID: <gbjfi3$uom$1@node1.news.atman.pl>
References: <gbj9sj$t9u$1@node1.news.atman.pl> <gbjjbt$gd3$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: host-80-238-120-207.jmdi.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1222459779 31510 80.238.120.207 (26 Sep 2008 20:09:39
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 26 Sep 2008 20:09:39 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Antivirus: avast! (VPS 080926-0, 2008-09-26), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:421451
Ukryj nagłówki
Widziałem kiedyś [migawkę w jakichś wiadomościach] w TV
o mężczyźnie, który n-razu popełniał samobójstwo aby po raz
kolejny stanąć przed Światłością Boga.
Co do postaci: z moich ~ustaleń wynika, że widzi się zawsze jedną
świetlistą postać [męską], która znajduje się bliżej "epicentrum"
Światłości od człowieka.
Np Hebrajczycy uważają, że ta postać to Szatan, który stawia się
przed Bogiem.
Inni upatrują w niej Jezusa.
Dla mnie to był Jezus, bo widziałem że Jego dłonie były dosłownie
przebite, tzn przechodziła jakby przez nie Światłość tak jakby były
w nich otwory, gdy unosił ręce ponad głową przed Pełnią Chwały
Boga.
Opis z filmu jest rzeczywiście bardzo niezwykły.
--
CB
"vonBraun" <i...@g...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gbjjbt$gd3$1@inews.gazeta.pl:
> [...]
> Jeden z moich rekordzistów był bodaj kilkanaście razy reanimowany
> pod rząd.
> [...]
> Z literatury z kolei wiem, że wizje Jezusa dotyczą osób mających
> kontakt z religią chrześcijańską. Jeśli podobne doświadczenia
> opisują przedstawiciele innych religii wybierają zwykle podobne w
> charakterze postaci ze "swojej wiary".
>
> Nie mam zielonego pojęcia jakie byłyby moje poglądy po przejściu przez
> coś podobnego :-)
>
> Co do wpływu tego na mój światopogląd - pozostaję agnostykiem -
> sądząc, że każdy człowiek nosi w sobie coś niewyjaśnialnego naukowo -
> własną świadomość - ta zaś zobowiązuje nas do poszukiwania prawdy i
> coraz dokładniejszego rozumienia jej kryteriów.
|