Data: 2008-09-26 21:20:35
Temat: Re: dla vB
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Światłość Boga jest jaśniejsza jakby od setek słońc na bezchmurnym
niebie, a mimo to nie oślepia gdy człowiek patrzy wprost na Nią.
Stojąc w jej blasku i patrząc na Nią doznaje się najwyższego
zachwytu, oraz uczucia niezrównanej, ciepłej, pełnej spokoju i
miłości błogiej przyjemności przenikającej całe "ciało" patrzącego,
tak że nie chce się stamtąd wracać.
Z tamtej perspektywy świat wydaje się być miejscem brudnym,
zimnym i zakurzonym, w którym ilość światła jest realnie niewielka.
Nie da się z niczym porównać tego doświadczenia tak, aby w jakiś
mocno przybliżony sposób opisać to co się wtedy widzi i czuje.
Te opisy, które potrafię sformułować i które widziałem nie oddają
tego tego jak bardzo niezwykłe jest to czego się doświadcza, gdy
Bóg w Swej Chwale ukazuje się człowiekowi IMHO.
--
CB
"cbnet" <c...@n...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gbja2q$tb2$1@node1.news.atman.pl:
> <<... Ian McCormack [...] Podróżuje po całym świecie opowiadając
> o tym, Kim jest światłość na końcu tunelu.
|