Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin2!
goblin.stu.neva.ru!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dla vB
Date: Sat, 27 Sep 2008 00:02:25 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 49
Message-ID: <gbjh95$v20$1@node1.news.atman.pl>
References: <gbj9sj$t9u$1@node1.news.atman.pl> <gbja2q$tb2$1@node1.news.atman.pl>
<gbjeqo$uf4$1@node1.news.atman.pl> <gbjkgk$7s1$2@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-80-238-120-207.jmdi.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1222461541 31808 80.238.120.207 (26 Sep 2008 20:39:01
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 26 Sep 2008 20:39:01 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Antivirus: avast! (VPS 080926-0, 2008-09-26), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:421458
Ukryj nagłówki
Teraz już nie.
Natomiast wtedy gdy się stamtąd oddalałem to płakałem z żalu,
że muszę wracać.
Nikt mnie nie pytał o to czy tego chcę.
Przez pewien czas czułem się jakbym się znalazł właśnie w takim
miejscu jak napisałem, a później czasem zdarzało mi się żałować,
że musiałem wracać.
To było prawie 18 lat temu i od tamtej pory sporo sie zmieniło.
Obecnie mam wiele powodów, aby tu trwać, tzn na tym świecie:
i wiele i bardzo ważnych, więc teraz z kolei modlę się, aby nie odejść
tamże zbyt wcześnie. :)
Moje doświadczenie było trochę inne niż większość opisywanych
wspomnień ze śmierci klinicznej, bo zdarzyło się w czasie normalnego
snu (tak jak u niektórych proroków w Biblii, albo jak u Mahometa).
Nie widziałem tunelu, ale coś co chyba widzieli niektórzy autorzy
tekstów biblijnych gdy wspominają np o otwierającej się bramie
w Niebie przed tronem Boga.
Nie wszedłem za tę bramę, ale patrzyłem na wszystko przez nią.
Weszeła przez nią tylko ta postać która mi towarzyszyła (czyli
IMHO Jezus) - to ona mnie tam jakby uniosła, a gdy uniosła ręce
to blask Światłości bijącej centralnie z linii horyzontu unosiła się
napełniając wszystko jeszcze większym blaskiem.
Ta postac mi nieco zasłaniała, więc strałem sie podejść lub
przesunąć troche w bok, ale nie mogłem sie ruszyć.
Kiedy Światłość osiagnęła pełnię, musiałem juz wracać.
Zostałem jakby uniesiony stamtąd z powrotem.
Nie rozglądałem się dookoła ani kiedy brama się otwierała
(tzn kiedy zbliżałem się do Światła), ani jak się zamykała.
Byłem tylko wpatrzony w tę niezwykłą Światłość.
Stąd nie miałem poczucia, że poruszałem się w tunelu, czy
czymś podobnym.
Jak dla mnie była to raczej przestrzeń, którą przemierzałem
kierując się wprost do/od "bramy" Nieba i bijącej z niej
Światłości.
--
CB
"tren R" <t...@n...sieciowy> napisał(-a)
w wiadomości news:gbjkgk$7s1$2@news.onet.pl:
> tak to też widzisz, prawda?
|