> Ja tez bardzo lubię pisać listy choć w pewnym sensie opowidanie o takich
> rzeczach (bardzo osobistych)
> powinno mieć jednak miejsce w 4 oczy, zdaję sobioe jednak sprawę, że nie
> wszyscy są na tyle ekstrawertyczni, aby
> to czynić.
>
> W kazdym razie jak wytlumaczyć ewenement osobnika, do któego piszesz a on
> nie odpisuje, choc wiesz.. ze zależy temu osobnikowi na Tobie.
>
> Do dzisiaj tego nie kumam i powiem mam szczerze, ze mam dosyc osobistych
> listow, na jakis czas przynajmniej.


No wiec Mateuszu ja bardzo lubie pisac listy. Niestety moj byly chlopak nie
lubil tego i pokazywal jak to on sie strasznie meczyl jak musial cos do mnie
pisac. Ja pisalam o swoich uczuciach o tym jak go kochalam a on mi odpisywal
na temat tego jaka gre ostatnio przeszedl i jaka zajebista kasete sobie
kupil. Nie dostalam od niego zadnego milosnego listu i bylo mi z tego powodu
bardzo przykro. Natomiast moj obecny chlopak napisal mi tak wzruszajacy list
o swoich uczuciach ze sie poplakalam czytajac go. To chyba zalezy od
czlowieka. Powiem szczerze ze teraz jak patrze wstecz na moj byly zwiazek to
stwierdzam ze ON nigdy mnie tak naprawde nie kochal. I to prawda bo teraz
jak juz nie jestesmy razem to on mi ciagle mowi ze go wkurzalo to i tamto ze
juz nie mogl ze mna wytrzymac itd. a jak bylismy razem to ciagle to ukrywal
i nie mowil o tym co czuje. Nagromadzily sie w nim pretensje ktorymi nie
chcial sie podzielic ze mna i w koncu ze mna zerwal... dlatego ja wole sie
wszystkimi uczuciami dzielic z druga osoba niz ukrywac i gromadzic.
Pozdrawiam

Yrsa