Data: 2003-07-11 16:17:22
Temat: Re: dlaczego??
Od: "Vesemir" <v...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Delcia" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bemggd$9ml$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich
> Nie wiem czy ktos z was bedzie potrafil mi udzielic odpowiedzi na to co
mnie
> boli.
> Dlaczego nie ma w zyciu sprawiedliwosci..dlaczego musza cierpiec osoby
> niewinne...jedni maja wsyztsko..zdrowie.. wspaniala
> urode..bogactwo..wsyztsko co tylko chca...a inni sa od urodzenia chorzy
badz
> maja chorobe nabyta..nic im w zyciu nie wychodzi mimo staran ..mimo ze na
> taka meke niczym sobei nie zalsluzyli...jesli istnieje Bog to dlaczego
jets
> taki niesprawiedliwy???
> Sama jestem chora i mam mnostwo problemow...los nie jets dla mnie
> zyczliwy..i nie moge zrozumiec ze jest wiele ludzi ktorzy zle postepuja..a
> maja wsyztsko...a ci co sie staraja...probuja cos osiagnac w zyciu
> niewiadomo z jakiej przyczyny ale im to sie nie udaje..sa od razu
> przekresleni..i jak zyc z takim przekonaniem??
> Dlaczego nie ma sprawieldiwosci??
Kiedyś rozmawiałem z kumplem na temat wpływu człowieka na jego życie. I on
wtedy powiedział że najbardziej filozoficznej odpowiedzi udziela ekonomia.
To jest tak że wszystkie działania firmy dzielą się na sferę makro i mikro.
Sfera makro to ta część na którą nie ma ona możliwości oddziaływania:
światowe trendy, wahania walut, polityka rządu. Skala mikro zaś to ten
obszar działania na który jest możliwość wpływania. reklama, sposób
działania, samodoskonalenie, praca nad niskimi kosztami i wydajnością.
A więc zaprawdę powiadam Ci: pracuj nad skarą mikro, a skalę makro zostaw
losowi, bogu lub przypadkowi - w zalezności od tego w co wierzysz.
Natomiast co do sprawiedliwości.
Wierzę w to że jest coś takiego jak sprawiedliwość.
Wierzę w oczyszczającą siłę agoni.
Diabli wie czy jest tamten świat, ale w chwili agoni odkrywa się przed
człowiekiem świat i wie wtedy już człek po co trzeba żyć, i wie także, że
opór materii przeceniamy przez całe życie ( bo na co ci ten majątek). Bo to
tylko materia, a śmierć to jej kres.
W chwili agonii liczy się miłość i drugi cżłowiek. Cała reszta to nic
nieważna otoczka.
Gdy bedziesz umierała przypomni ci się całe twoje życie, zdasz sobie sprawę
że wszystko to co materialne było nic nie znaczące i banalne, a liczyli sie
tylko ludzie. Pamiętaj że uczucia, emocje, wszystko to z czasem upływa,
znika z naszej świadomości, pozostaje natomiast w naszych głowach pamięć o
czynach. Dlatego czyń tak aby było słusznie, i abyś się tego potem nie
wstydziła. Wstydzimy się w końcu czynów, uczuć nigdy. Dlatego czyń dobrze. I
dlatego JEST sprawiedliwość.
Życia, dobrego :)
życzy
Vesemir
|