« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-01-08 10:53:00
Temat: Re: dlaczego kiepscy rodzice sa swietnymi dziadkami?
"Katarzyna Dziurka" <d...@u...edu.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3E1BF18C.F7578BCB@us.edu.pl...
>
>
> Mrowka wrote:
> >
> >.A
> > ja?Staram sie nie popelniac bledow mamy,ale niestety jest to trudne
,chyba
> > mam juz zapsiane w genach np ze najpierw musi byc wysprzatana chata a
jak
> > zostanie czas to pobawie sie z dziecmi.
> >
> >
> Ja raczej odwrotnie, co skutkuje stałym bałaganem :((((
> Jak znaleźć złoty srodek ?
Bawiac sie w sprzatanie ;-)))
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-01-08 16:55:10
Temat: Re: dlaczego kiepscy rodzice sa swietnymi dziadkami?
Użytkownik "Katarzyna Dziurka" <d...@u...edu.pl> napisał w wiadomości
news:3E1BF18C.F7578BCB@us.edu.pl...
> Ja raczej odwrotnie, co skutkuje stałym bałaganem :((((
> Jak znaleźć złoty srodek ?
zatrudnic "zloty srodek", co mowi w jezyku sasiadow i liczy sobie 4 zl/ za
godzine:)
ja tez nienawidze sprzatac!!!!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-01-12 18:22:00
Temat: Re: dlaczego kiepscy rodzice sa swietnymi dziadkami?Mój teść był kiepskim bardzo ojcem, potem dużo lepszym dziadkiem. Myslę, że
ludzie uczą się przez całe życie, doceniają potem coś, co lekceważyli kiedyś,
kiedy byli głupsi.
A jeśli chodzi o ból tego, czego się doświadczyło jako dziecko od rodziców,
polecam przerobienie ćwiczeń z "Toksycznych rodziców". Mi pomogło ;)
pozdrawiam, Mirka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |