Strona główna Grupy pl.sci.medycyna dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-01-06 21:01:17

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: "CrazyIvan" <d...@w...autograf.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chcialbym podzielic sie swoja refleksja. [itd ble ble]

To jest lista dyskusyjna, a nie HydePark. Po raz kolejny ktoś sfrustrowany
wylewa swoje żale. Nie dostałeś się na medycyne, czy Twoje dziecko? Nie
oczerniaj ludzi, którzy ciężko pracują. Dzisiaj anonimowo plujesz na lekarzy
i tą znienawidzoną służbę zdrowia, a jutro będziesz stał grzeczniutko pod
gabinetem i błagał o pomoc. Ciekawe, że ci skorumpowani i niedouczeni
lekarze z Polski są tak szybko wchłaniani przez kraje Europy zachodniej.
Jakiś fenomen chyba. Niedługo nasz niezadowolony usługami medycznymi naród
bedzie się leczył u zielarzy zza Buga. A tak na marginesie, to nie wymagaj
uśmiechu na twarzy u człowieka, który pracuje w ciągłym stresie po minimum
400 godzin miesięcznie po to, żeby móc rachunki na poczcie zapłacić. I szlag
mnie trafia, jak słysze, że bycie lekarzem to służba! To nie jest zawód, to
służba! Lekarz nie ma prawa mieć życia, rodziny, dzieci, wyjechać na urlop.
Nie może spać, wypocząć. On ma służyć! Jest duchem, który zstąpił z niebios
ku uciesze i potrzebom gawiedzi. Gdy chodzi o zbieranie pieniędzy na jakieś
operacje i zabiegi za granicą to nikogo nie dziwi, że usługi lekarskie
kosztują grube dziesiątki i setki tysięcy euro. U nas lekarz jest za darmo.
Robol-czarnuch. Należy się, bo ma służyć i już. Ale te łapóóóóóóóówy........
No coż. Ostatni gasi światło :)

CrazyIvan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-01-06 21:25:09

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: "gburek" <z...@z...net.pl_Bez_spamu_prosze> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnes" <s...@t...pl> napisał
| Ja spotykam się z innymi "dolegliwościami" niektórych lekarzy.
| Np. nagminne spóźnianie się. Pacjenci umówieni od 8:00 co 15 minut.
| A Pani Doktor przychodzi 30 po 8:00 , czasem 20, a wnajlepszym przypadku
15.
| Dla mnie jest to ewidentny brak szacunku do pacjenta. A jak zwrócisz uwagę
| to możesz przepisac się odrazu gdzieś indziej.

Zanim zaczniesz klepac slowa to moze pomysl troche.
Zdarza sie (nie tak znwou rzadko) iz lekarz idacy rano do pracy idzie do
niej po dyzurze.
Podam Ci to na swoim przykladzie.
Pracuje od 7.30 do 13.30 lub od 13.30 do 19.30 ale najczesciej 1-2 razy w
tygodniu mam dyzur. Dyzur taki zaczyna sie o 19.30 i konczy o 7.30. Oba
miejsca pracy oddalone sa od siebie o okolo 12 km. Jesli koncze dyzur o 7.30
i do pracy mam na 7.30 tak mam przebyc te droge w ciagu 1 minuty aby nie
urazic czekajacych pacjentow? Ty - jak zakladam - umiesz sie przeniesc w
czasoprzestrzeni...

Napiszesz mi zapewne zeby nie pracowac w takich miejscach gdzie godziny
pracy sie nakladaja ale taki argument odpada gdyz jest to to samo miejsce
pracy tyle ze dwa budynki tego samego ZOZu mieszcza sie w roznych miejscach
miasta.

| Zauważyłam, że lekarze, którzy rzucają książkowe ogólniki mają tendencję
do
| niewysłuchiwania tego, co pacjent chciałby mu przekazać na temat choroby.

Z reguly na pacjenta lekarz POZ ma okolo 15 minut. Czas ow rozklada sie taK:
- 5 minut na wywiad i badanie pacjenta
- 10 minut na sprawy biurokratyczne
Jak wiec w 5 minut ma spokojnie wysluchc pacjenta i zebrac wywiad ? A gdzie
badanie?
Papierow jest masa i jest ich coraz wiecej. Dla biurotkracji w NFZ pacjent
nie jest wazny - oni karmia sie papierami, ktore - lekarz chca czy nie -
musi wypelnic.

| Niekiedy nie ma się co dziwić (ludzie są różni) ale gdyby moja dentystka
| wzięła na poważnie to, co jej próbowałam powiedzieć to nie miałabym
| teraz usuniętych kilku zębów :(((

Mnie najbardziej wkurzyla kiedys dentystka (bylem jeszcze dzieciakiem),
ktora najpierw przez 2 tygodnie meczyla mnie rozwiercaniem zeba i leczeniem
tegoz po czym po owych 2 tygodniach stwierdzila ze w sumie i tak mam za malo
miejsca wiec tego zeba... wyrwie co tez uczynila...
Po jaka wiec cholere cierpialem aby pozniej zeba stracic ?
Jak to juz ktos wczesniej napisal - w kazdym zawodzie sa konowaly - wsrod
lekarzy, adwotkatow, nauczycieli, informatykow, hydrualikow, sprzataczek
etc. Wszedzie. A najwieksze w polskiej polityce.

| Inna Pani Doktor szukała dla mnie lekarstwa na anginę w grubej książce o
| lekach.

Owa gruba ksiazka to tzw.lekospis. Lekarz nie ma obowiazku znac nazw kilku
tysiecy nazw handlowych lekow bo mu to niepotrzebne. Moze zawsze wypisac
jakis lek pod nazwa chemiczna ale wtedy apteka wreczy Ci to co najdrozsze a
ty bedziesz smarkac ze lekarz wypisal Ci bardzo drogie leki.

| Nie doczytała do końca, skończyła czytanie na : ... zalega w żołądku 6 h
...
| i wysnuła wniosek, że mam brać antybiotyk co 6 h. Więc brałam. Ale zaczęło
| dziać się coś dziwnego (bolesne skórecze żołądka i skórcze tchawicy -
jakbym
| miała zwymiotować, ale jednak nie. Okropne uczucie) , po czym odkryłam, że
| to od
| antybiotyku i przeczytałam w ulotce, że "... zalega w żołądku 6 h, więc
| należy
| go dawkować co 12 h. ŁAŁ!!! Od tamtej pory nie mogę nosić golfów, ani
| szalików,
| które dotykają szyji, bo się duszę. A do tego pojawiły się problemy z
| przełykaniem.
| Śmiesznie też wyglądało, jak miałam zrobic zdjęcie RTG zęba - ósemki. Mało
| nie
| zwymiotowałam, ale jakoś się udało zrobic zdjęcie.
|
| Podkreślę, ze wcześniej nie raz brałam leki zawierające erytromecynę i nic
| się nie działo.

Dolegliwosci zoladkowe to efekt przedawkowania leku (lekarz powinien
wiedziec co zapisuje!) ale to co napisalas pozniej to juz nerwica badz
histeria wylacznie z Twej strony.

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-01-06 21:40:00

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: ika <i...@s...wody> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 06.01.06, około 22:25, gburek bulgocze
<news:dpmn7t$60m$1@atlantis.news.tpi.pl>:

> Moze zawsze wypisac
> jakis lek pod nazwa chemiczna ale wtedy apteka wreczy Ci to co najdrozsze a
> ty bedziesz smarkac ze lekarz wypisal Ci bardzo drogie leki.

Wręczy albo nie wręczy. Po to pacjent ma język w gębie, żeby powiedzieć w
aptece, że prosi o tańszy.


--
ika - umop apisdn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-01-06 22:07:48

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: "Guzik" <...@i...blabla.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "CrazyIvan" <d...@w...autograf.pl> napisał w wiadomości
news:dpmlr3$q8o$1@news.onet.pl...
> To jest lista dyskusyjna, a nie HydePark. Po raz kolejny ktoś sfrustrowany
> wylewa swoje żale. Nie dostałeś się na medycyne, czy Twoje dziecko? Nie
> oczerniaj ludzi, którzy ciężko pracują. Dzisiaj anonimowo plujesz na
> lekarzy i tą znienawidzoną służbę zdrowia, a jutro będziesz stał
> grzeczniutko pod gabinetem i błagał o pomoc. Ciekawe, że ci skorumpowani i
> niedouczeni lekarze z Polski są tak szybko wchłaniani >przez kraje Europy
> zachodniej.

tak samo jak inni robole ze wschodu... mniej kosztują i za granicą potrafią
uczciwie pracować , w Polsce nierealne....

> Jakiś fenomen chyba. Niedługo nasz niezadowolony usługami medycznymi naród
> bedzie się leczył u zielarzy zza Buga.

przypuszczam że za Bugiem są tak samo dobrzy lekarze jak nasza rodzima
hołota i jak tylko zalapią język ( co przyjdzie im łatwiej niż tobie
szwedzki) będą tak samo się starać jak ty na obczyźnie i tak jak ty dla
szwedów czy anglików będą dla nas tańsi...

> A tak na marginesie, to nie wymagaj uśmiechu na twarzy u człowieka, który
> pracuje w ciągłym stresie po minimum 400 godzin miesięcznie po to, żeby
> móc >rachunki na poczcie zapłacić.

chcesz mnie przekonać że lekarze pracują po 13 godzin dziennie? dobreeee....
to po nauczycielach jesteście najbardziej zapracowaną grupą
zawodową..pierdolenie...takie samo jak pierdolenie o małej kasie ...gdyby
praca lekarza była taka cięzka i tak słabo płatna jak ciągle płaczecie to na
studia medyczne można by sie było dostać bez problemu a kadydaci na lekarza
nie bulili by z uśmiechem na twarzy dziesiątków tysięcy za studia... ale
według was chodzi tylko o godne życie, tylko co to znaczy godne życie ,
każdy chce żyć godnie , i lekarz i hydraulik tyle tylko że ten pierwszy
uważa że jest świętą krową i mu sie należy a ten drugi musi na to zapracować
( niejednokrotnie po te pieprzone 13 godzin dziennie)
> I szlag mnie trafia, jak słysze, że bycie lekarzem to służba! To nie jest
> zawód, to służba! Lekarz nie ma prawa mieć życia, rodziny, dzieci,
> wyjechać na urlop. Nie może spać, wypocząć. On ma służyć!

nie, nie musi tego wszystkiego robić, może jak urzędnik pracować 8 godzin ,
wyjść i zapomnieć ale nie może za to wymagać nie wiadomo jakiej kasy ( a
przecież marzy sie wam 5k brutto) chcesz zarobić , musisz sie napracować ,
takie życie, nie pasi spadaj na zachód , ja za tobą płakał nie będę

>Jest duchem, który zstąpił z niebios ku uciesze i potrzebom gawiedzi. Gdy
>chodzi o zbieranie pieniędzy na jakieś operacje i zabiegi za granicą to
>nikogo nie dziwi, że usługi lekarskie kosztują grube dziesiątki i setki
>tysięcy euro. U nas lekarz jest za darmo.

u nas lekarz nie jest za darmo, co miesiąc ludzie płacą kupę forsy w ramach
składki na ubezp. zdrowotne, a i tak żeby cokolwiek załatwić trzeba jeszcze
płacić prywatnie i co najśmieszniejsze taki burdel wam , lekarzom jak
najbardziej odpowiada bo w tym bajzlu możecie zbijać dodatkową kasę i nikomu
z branży nie zależy na dokładnym określeniu kosztów i zakresu POZ bo to
mogłoby znacznie uprościć sytuację i odebrać znaczną część dodatkowych
dochodów lekarzom

> Robol-czarnuch. Należy się, bo ma służyć >i już. Ale te
> łapóóóóóóóówy........

za chwilę napiszesz że coś takiego jak łapówy w służbie zdrowia nie
istnieje... a ja wtedy umrę ze śmiechu i będziesz miał wyrzuty na
sumieniu... ups, jeśli jesteś lekarzem to nie będziesz miał , bo na czym
miałbyś je mieć

> No coż. Ostatni gasi światło :)

wyjedź, zgaszę za ciebie, widzisz ja też przez chwilę miałem taką fazę że
uważałem że mi sie należy bo jestem dobry w swojej dziedzinie, co więcej
pracuję w grupie ludzi którzy w tej dziedzinie są prawdopodobnie najlepsi w
Polsce...i co z tego, za samo to że jestem dobry nikt mi nie zapłaci, ludzie
płacą niemałą kasę za to co dobrze potrafimy zrobić a nie za samo to że
jesteśmy jacy jesteśmy, wątek rozpoczął sie od jakichś konowałów-idiotów
ktorzy nie przykładają się do swojej pracy i nie jest problemem to że lekarz
chce zarabiać dużo kasy ale nie może być tak że każdy lekarz zatrudniony w
publicznej służbie zdrowia dostanie podwyżke do 5k, bo w tym tłumie medyków
znajdą sie tacy którzy zasługują na 10 i tacy którzy zasługują na
zwolnienie ale przecież wy solidarnie nie pozwolicie sobie zrobić krzywdy i
będziecie walczyć o płacę gwarantowaną...
lekarzy nie pozdrawiam bo w życiu swym niekrótkim nie spotkałem ani
jednego porządnego...Paweł


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-01-06 22:46:40

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: "Me\(L\)Isa" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Guzik"

> wyjedź,
(...)
> lekarzy nie pozdrawiam bo w życiu swym niekrótkim nie spotkałem ani
> jednego porządnego...Paweł

Po takiej reprymendzie, to chyba żaden medyk nie udzieli mi porady
kilka wątków wyżej;-)

...pewnie krótko żyjesz:-))bo ja spotkałam już przeróżnych.
Dobrych i złych, i takich, którzy czasem chcą pomóc, ale oporna materia
się nie poddaje:-)
Moja Pani Doktor próbuje wyleczyć moje gardło od połowy grudnia.
Wzięłam już dwa razy różne antybiotki, ale po tygodniu przerwy, migdały
zaczynają ponownie boleć. Nie chorowałam na gardło przeszło 15 lat,
a teraz leczenie jest nieskuteczne. I co robić?

Pozdrawiam
--
Me(L)Isa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-01-06 22:59:34

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: ika <i...@s...wody> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 06.01.06, około 23:07, Guzik bulgocze
<news:dpmpo5$g4b$1@atlantis.news.tpi.pl>:

> lekarzy nie pozdrawiam bo w życiu swym niekrótkim nie spotkałem ani
> jednego porządnego.

Jeśli przychodzisz do gabinetu i ziejesz taką nienawiścią jak tutaj, to
nie dziwię się, że możesz wzbudzać agresję. Czy to lekarz czy konował -
każdy poczuje się urażony.
Jak jadę tramwajem i staje nade mną babsztyl jakiś i sapie, kwęka, jojczy
marudzi jak to źle, jaka ta młodzież niewychowana, to zamiast jej ustąpić
miejsca odwracam wzrok i pieprzę to. Dla chamów jestem chamska i mam to
gdzieś. Gdyby podeszła do mnie i zapytała czy jej ustąpię - proszę
uprzejmie, dla pani to miejsce trzymałam.
Tak samo jak wchodzi pacjent i ma pretensje o wszystko, o chuj wie co, że
na rentgen czeka dwie godziny albo na badanie krwi na izbie przyjęć i już
mu się nudzi, a w domu dziecko, pies i obiad na gazie i zaczyna pyskówkę,
że pójdzie do dyrektora - to wtedy proszę bardzo ;) proszę iść do
dyrektora, może coś poradzi kiedyś wreszcie na to, że faktycznie na
badania z izby czeka się godzinami, a w tym czasie tłum zombie szwęda się
po korytarzu i podsyca złowrogie nastroje, ale to nie wina tej osoby, do
której owa pyskówka jest skierowana. I nie dziwię się, że w takich
warunkach pracy to nikomu nie chce się robić i tylko plują na siebie
nawzajem.
Narzekasz na lekarzy, a pacjenci nie są lepsi. Może odrobina WZAJEMNEGO
szacunku by tu dała radę, hę? Jak chodzę do lekarzy, a ostatnio szwędam
się po przychodniach non stop - to zadaję sobie ten straszliwy trud, żeby
zainicjować porozumienie z lekarzem na plaszczyźnie szacunku a nie
wrogości. Jeśli spotykam się ze ścianą, to dopiero wtedy kły i pazury.
Zazwyczaj działa. A jeśli nie - to więcej to danego lekarza nie idę. Nikt
nie lubi byś osrywany.
Naprawdę są na świecie porządni ludzie - niezależnie od wykonywanego
zawodu. Potrafię sobie nawet wyobrazić życzliwego neurochirurga, chociaż
przychodzi mi to z trudem ;) albo księdza, który nie kradnie z tacy na
prywatny samochód.

Zdrówko! :)
--
ika - umop apisdn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-01-06 23:04:04

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: "CrazyIvan" <d...@w...autograf.pl> szukaj wiadomości tego autora

za granicą potrafią
> uczciwie pracować , w Polsce nierealne....

za Bugiem są tak samo dobrzy lekarze jak nasza rodzima
> hołota

> to po nauczycielach jesteście najbardziej zapracowaną grupą
> zawodową..pierdolenie...takie samo jak pierdolenie o małej kasie ...

> takie życie, nie pasi spadaj na zachód , ja za tobą płakał nie będę

a i tak żeby cokolwiek załatwić trzeba jeszcze
> płacić prywatnie i co najśmieszniejsze taki burdel wam , lekarzom jak
> najbardziej odpowiada bo w tym bajzlu możecie zbijać dodatkową kasę

ale przecież wy solidarnie nie pozwolicie sobie zrobić krzywdy i
> będziecie walczyć o płacę gwarantowaną...
> lekarzy nie pozdrawiam bo w życiu swym niekrótkim nie spotkałem ani
> jednego porządnego...

Nic dodać - nic ująć. Powyższe cytaty to kwintesencja naszego ciemnogrodu i
tzw polactwa - Ja jestem dobry! Wszystkiemu winni są oni: Żydzi, cykliści
i lekarze... Z tobą nawet dyskutować nie warto, bo tylko nienawiść, zawiść i
zazdrość z ciebie bije.

CrazyIvan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-01-06 23:22:45

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> a teraz leczenie jest nieskuteczne. I co robić?

wymaz a jak cos jest to antybiogram, podac i wszycho.

--
Pozdrawiam Norbert :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-01-07 00:52:56

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "CrazyIvan" <d...@w...autograf.pl> napisał w wiadomości
news:dpmlr3$q8o$1@news.onet.pl...

> To jest lista dyskusyjna, a nie HydePark. Po raz kolejny kto?
> sfrustrowany wylewa swoje żale. Nie dostałe? się na medycyne, czy
> Twoje dziecko? Nie oczerniaj ludzi, którzy ciężko pracuj?. Dzisiaj
> anonimowo plujesz na lekarzy i t? znienawidzon? służbę zdrowia, a
> jutro będziesz stał grzeczniutko pod gabinetem i błagał o pomoc.
> Ciekawe, że ci skorumpowani i niedouczeni lekarze z Polski s? tak
> szybko wchłaniani przez kraje Europy zachodniej. Jaki? fenomen chyba.
> Niedługo nasz niezadowolony usługami medycznymi naród bedzie się
> leczył u zielarzy zza Buga. A tak na marginesie, to nie wymagaj
> u?miechu na twarzy u człowieka, który pracuje w ci?głym stresie po
> minimum 400 godzin miesięcznie po to, żeby móc rachunki na poczcie
> zapłacić. I szlag mnie trafia, jak słysze, że bycie lekarzem to
> służba! To nie jest zawód, to służba! Lekarz nie ma prawa mieć życia,
> rodziny, dzieci, wyjechać na urlop. Nie może spać, wypocz?ć. On ma
> służyć! Jest duchem, który zst?pił z niebios ku uciesze i potrzebom
> gawiedzi. Gdy chodzi o zbieranie pieniędzy na jakie? operacje i
> zabiegi za granic? to nikogo nie dziwi, że usługi lekarskie kosztuj?
> grube dziesi?tki i setki tysięcy euro. U nas lekarz jest za darmo.
> Robol-czarnuch. Należy się, bo ma służyć i już. Ale te
> łapóóóóóóóówy........ No coż. Ostatni gasi ?wiatło :)

Jesteś kryptolekarzem? Nie wierzę, że takiego posta mógł wysmażyć
pacjent8-0 Przecież wiadomo, że każdy lekarz przy pacjencie wyjmuje łapy
z kieszeni tylko po to by walnąć pavulonem lub wziąć kopertę:-) Taka
jest opinia pacjenta, więc ujawnij się, przyznaj do podszywania. A jak
nie, to nie bruździj stowarzyszeniu Primum non nocere. Jeszcze się
okaże, że jest was więcej:-) Zadowolonych z leczenia. Nie, to też nie
możliwe - pewnie cierpisz z powodu nieudzielenia pomocy przez lekarza i
ból pomieszał ci w głowie:-)
--
Marek Li

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-01-07 01:14:51

Temat: Re: dlaczego lekarze nie lubia "sprawdzac" innych lekarzy?
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Guzik" <...@i...blabla.pl> napisał w wiadomości
news:dpmpo5$g4b$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Jaki? fenomen chyba. Niedługo nasz niezadowolony usługami medycznymi
>> naród bedzie się leczył u zielarzy zza Buga.
>
> przypuszczam że za Bugiem s? tak samo dobrzy lekarze jak nasza rodzima
> hołota i jak tylko zalapi? język ( co przyjdzie im łatwiej niż tobie
> szwedzki) będ? tak samo się starać jak ty na obczyĽnie i tak jak ty
> dla szwedów czy anglików będ? dla nas tańsi...

Tylko, że oni wcale nie mają ochoty leczyć chamów. Więc tobą też sie nie
zajmą.

>> A tak na marginesie, to nie wymagaj u?miechu na twarzy u człowieka,
>> który pracuje w ci?głym stresie po minimum 400 godzin miesięcznie po
>> to, żeby móc >rachunki na poczcie zapłacić.
>
> chcesz mnie przekonać że lekarze pracuj? po 13 godzin dziennie?
> dobreeee.... to po nauczycielach jeste?cie najbardziej zapracowan?
> grup? zawodow?..pierdolenie...takie samo jak pierdolenie o małej kasie
> ...gdyby praca lekarza była taka cięzka i tak słabo płatna jak ci?gle
> płaczecie to na studia medyczne można by sie było dostać bez problemu
> a kadydaci na lekarza nie bulili by z u?miechem na twarzy dziesi?tków
> tysięcy za studia... ale według was chodzi tylko o godne życie, tylko
> co to znaczy godne życie , każdy chce żyć godnie , i lekarz i
> hydraulik tyle tylko że ten pierwszy uważa że jest ?więt? krow? i mu
> sie należy a ten drugi musi na to zapracować ( niejednokrotnie po te
> pieprzone 13 godzin dziennie)

To idz się leczyć do hydraulika. (notabene rada tylko pozornie jest nie
na miejscu - w czym miałby ci pomóc lekarz - nie znajduję odpowiedzi na
to pytanie:->

>> I szlag mnie trafia, jak słysze, że bycie lekarzem to służba! To nie
>> jest zawód, to służba! Lekarz nie ma prawa mieć życia, rodziny,
>> dzieci, wyjechać na urlop. Nie może spać, wypocz?ć. On ma służyć!
>
> nie, nie musi tego wszystkiego robić, może jak urzędnik pracować 8
> godzin , wyj?ć i zapomnieć ale nie może za to wymagać nie wiadomo
> jakiej kasy ( a przecież marzy sie wam 5k brutto) chcesz zarobić ,
> musisz sie napracować , takie życie, nie pasi spadaj na zachód , ja za
> tob? płakał nie będę

:-)))

>>Jest duchem, który zst?pił z niebios ku uciesze i potrzebom gawiedzi.
>>Gdy chodzi o zbieranie pieniędzy na jakie? operacje i zabiegi za
>>granic? to nikogo nie dziwi, że usługi lekarskie kosztuj? grube
>>dziesi?tki i setki tysięcy euro. U nas lekarz jest za darmo.
>
> u nas lekarz nie jest za darmo, co miesi?c ludzie płac? kupę forsy w
> ramach składki na ubezp. zdrowotne, a i tak żeby cokolwiek załatwić
> trzeba jeszcze płacić prywatnie i co naj?mieszniejsze taki burdel wam
> , lekarzom jak najbardziej odpowiada bo w tym bajzlu możecie zbijać
> dodatkow? kasę i nikomu z branży nie zależy na dokładnym okre?leniu
> kosztów i zakresu POZ bo to mogłoby znacznie upro?cić sytuację i
> odebrać znaczn? czę?ć dodatkowych dochodów lekarzom

Boli co? A wiesz, że będziesz płacił więcej. I to coraz więcej:-> Bo
apetyt lekarzy rośnie w miarę jedzenia, jak w przysłowiu.
Składka na ubezpieczenie tez się zwiększy. I będziesz ją płacił:-))))
A jak zachorujesz (tzn jak dojdą objawy nowych chorób, bo te co masz, to
już mówili - złe rokowanie) będziesz musiał dokładać z kieszeni.

>> Robol-czarnuch. Należy się, bo ma służyć >i już. Ale te
>> łapóóóóóóóówy........
>
> za chwilę napiszesz że co? takiego jak łapówy w służbie zdrowia nie
> istnieje... a ja wtedy umrę ze ?miechu i będziesz miał wyrzuty na
> sumieniu... ups, je?li jeste? lekarzem to nie będziesz miał , bo na
> czym miałby? je mieć

Gdybyś raczył uwolnić ludzkość od brzemienia znoszenia twojego
istnienia, to myślisz, że ktoś to zauważy? Optymista:-> albo

>> No coż. Ostatni gasi ?wiatło :)
>
> wyjedĽ, zgaszę za ciebie, widzisz ja też przez chwilę miałem tak? fazę
> że uważałem że mi sie należy bo jestem dobry w swojej dziedzinie, co
> więcej pracuję w grupie ludzi którzy w tej dziedzinie s?
> prawdopodobnie najlepsi w Polsce...i co z tego, za samo to że jestem
> dobry nikt mi nie zapłaci, ludzie płac? niemał? kasę za to co dobrze
> potrafimy zrobić a nie za samo to że jeste?my jacy jeste?my, w?tek
> rozpocz?ł sie od jakich? konowałów-idiotów ktorzy nie przykładaj? się
> do swojej pracy i nie jest problemem to że lekarz chce zarabiać dużo
> kasy ale nie może być tak że każdy lekarz zatrudniony w publicznej
> służbie zdrowia dostanie podwyżke do 5k, bo w tym tłumie medyków
> znajd? sie tacy którzy zasługuj? na 10 i tacy którzy zasługuj? na
> zwolnienie ale przecież wy solidarnie nie pozwolicie sobie zrobić
> krzywdy i będziecie walczyć o płacę gwarantowan?...
> lekarzy nie pozdrawiam bo w życiu swym niekrótkim nie spotkałem ani
> jednego porz?dnego...Paweł

Spotkasz, spotkasz. Na sekcji. I to szybko, jak będziesz tak się
nadymał. Po prostu ci żyłka pierdząca puści i...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

postinor duo a tabletki wywołujące miesiączk
bolące ścięgna/ręce
izaiwojtektczew@wp.pl
Karta praw pacjenta - interpretacja wg ordynatora oddziału noworodków szpiatala w Dzierżoniowie
Leczeni na nasz koszt

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »