J. napisał:

> Uważam, że dlatego że grzeszą.

Albo gadaja bzdury :>
Czlowieku, skoro juz sie odwolujesz do religii katolickiej, to
oznaczaloby tylko jedno: wszyscy ludzie by nieustannie cierpieli,
poniewaz nie ma czlowieka bez grzechu. Kazdy grzeszy, i - wedlug
katolicyzmu - robi to bardzo czesto, nawet codziennie. Jak Ty sobie
wyobrazasz swiat z taka zasada?

> Grzech prowadzi do cierpienia, świętość do szczęścia.

Juz zapomniales o Janie Pawle II? Ten czlowiek cale zycie cierpial. I
nie wierze, zeby nie byl bez grzechu, ale tez nie wierze, ze on cierpial
przez swoje grzechy. Przeciez ten czlowiek byl Papiezem, i to bardzo
madrym. Nie wierze, by grzeszyl az tak, by w taki sposob cierpiec.

> Trzeba dobrze wiedzieć co jest grzechem.

Aha, a czy bezmyslne napychanie sie slodyczami po to tylko, by zapomniec
o bolu, jest grzechem? Czy masturbacja jest grzechem? Wez sie zastanow,
czlowieku, co mowisz. (tak, HardStyler - wakacyjny wysyp idiotow.)

> -J.
--
---------
http://rro.blox.pl -> poprawiamy oswiate. Pomozcie:)