Data: 2010-05-15 12:51:48
Temat: Re: dlaczego moglem zdradzic zone?
Od: Magdulińska <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-05-15 14:46, Panslavista pisze:
> Magdulińska wrote:
>
>
>> W dniu 2010-05-15 13:45, Konrad N.S. pisze:
>>
>>> dlaczego zdradzałem żonę?
>>>
>>> teraz nie jestesmy ze sobą,
>>> zdradziłem dwakroc, raz na miesiąc, drugi raz na pół roku.
>>> zona w domu, zawsze za mną, zawsze przy mnie.
>>> jeżdżąc do drugiej kochanki (romans-związek sześciomiesięczny) miałem
>>> przez zonę prasowane koszule i szykowany np. sweter na chłodny wieczór
>>> - choć wiedziała gdzie jadę.
>>> żona mnie ni zdradzała, do dziś jest sama.
>>> o pierwszej zdradzie wiedziala, uznała, przebaczyła po jednej
>>> rozmowie, choć cierpiała długo jeszcze później.
>>> drugą zdradę tolerowała czekając aż się wyprowadzę, była do końca ze
>>> mną, do końca dla mnie:
>>> były obiady, było wyprane, wyprasowane, zawsze czekała na powrót, był
>>> seks do ostatniej wspólnej nocy w domu.
>>> drugiej zdrady nie może znieść.
>>>
>>> pytanie: dlaczego to robiłem, dlaczego człowiek szuka czegoś na zewnątrz?
>>>
>>>
>> NIEUDACZNIK!!!
>>
> No proszę, pewnie dlatego że ma dylematy?
>
>
Tia dylematy dziada-szmaty.
|