Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Piotr <p...@b...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dlaczego moglem zdradzic zone?
Date: Sat, 15 May 2010 14:51:14 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 63
Message-ID: <hsm5c6$bsf$1@news.onet.pl>
References: <hsm1go$22u$1@news.onet.pl> <4bee8b8a$0$2606$65785112@news.neostrada.pl>
<hsm385$9ji$1@news.task.gda.pl> <hsm4jm$a5i$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 85.90.84.132
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1273927878 12175 85.90.84.132 (15 May 2010 12:51:18 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 15 May 2010 12:51:18 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <hsm4jm$a5i$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:541527
Ukryj nagłówki
Piotr pisze:
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Magdulińska" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:4bee8b8a$0$2606$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2010-05-15 13:45, Konrad N.S. pisze:
>>>> dlaczego zdradzałem żonę?
>>>>
>>>> teraz nie jestesmy ze sobą,
>>>> zdradziłem dwakroc, raz na miesiąc, drugi raz na pół roku.
>>>> zona w domu, zawsze za mną, zawsze przy mnie.
>>>> jeżdżąc do drugiej kochanki (romans-związek sześciomiesięczny)
>>>> miałem przez zonę prasowane koszule i szykowany np. sweter na
>>>> chłodny wieczór - choć wiedziała gdzie jadę.
>>>> żona mnie ni zdradzała, do dziś jest sama.
>>>> o pierwszej zdradzie wiedziala, uznała, przebaczyła po jednej
>>>> rozmowie, choć cierpiała długo jeszcze później.
>>>> drugą zdradę tolerowała czekając aż się wyprowadzę, była do końca
>>>> ze mną, do końca dla mnie:
>>>> były obiady, było wyprane, wyprasowane, zawsze czekała na powrót,
>>>> był seks do ostatniej wspólnej nocy w domu.
>>>> drugiej zdrady nie może znieść.
>>>>
>>>> pytanie: dlaczego to robiłem, dlaczego człowiek szuka czegoś na
>>>> zewnątrz?
>>>>
>>> boś głupi ciul
>>> bo miałeś za dobrze
>> św. Faustyna Kowalska w swoich "Dzienniczkach" zapisała, że Jezus
>> spuszcza na błądzącego różne napomnienia, żeby zawrócić go z drogi
>> grzechu. Jak to nie pomaga- to spełnia jego wszystkie życzenia....
>>
>>
>>> docenisz, gdy stracisz
>>
>> Musiał by dopiero wiedzieć, że stracił- i co naprawdę stracił. Jeśli
>> np Twoja wiedza na temat biżuterii nie sięga ponad srebrny
>> pierścionek z bursztynem, a ktoś Ci podaruje platynowy z brylantem-
>> to jak go stracisz, to i tak nie odczujesz straty. No bo ten odcień
>> srebra Ci się nie podobał, a to szkiełko czasem potrafiło nieźle
>> oślepić, jak się na nie popatrzyłaś i jak niechcący potarłaś o szybę
>> akwarium- to wyleciały rybki:-) - to już lepszy ten, który sobie
>> kupiłaś na straganie w Ustce. Więc czego tu żałować?
>
> Kurcze Choron, to chyba najlepiej napisany tekst, jaki u ciebie
> widziałem.
> Masz 100% rację z prawdopodobieństwem 0,99.
> Czasem jak się straci w ten sposób partnerkę, to być może nie zyska się
> lepszej - w postaci dotychczasowej kochanki,
> ale wtedy doskonale widać co się straciło.
> I najczęściej żałuje sie, że tak późno.
> Piotrek
PS czasem nawet myślę, że niektórzy faceci przy takich partnerkach
jak marchewka czy ta je*nięta Madzi to dopiero muszą czuć się
jak zdrajcy samych siebie i dziwki,
a dopiero przy kochance czuć się jak ludzie normalni i wartościowi.
Żeby daleko nie szukać - idealna analogia jest u Aichy.
Dopiero inny facet zmył z niej brud i wstręt po jej ślubnym.
Niestety, ludzie zwykle wolą żyć w zakłamaniu i w dodatku
opluwać innych, gdy ci próbują dojrzeć i pokazać im jakąś prawdę.
Piotrek
|