Data: 2002-11-16 22:38:30
Temat: Re: dlaczego nie box? (długie)
Od: "Dran" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ula.p" <u...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3DD4D36D.3CE83580@poczta.fm...
Witam
> moze zdaniem mojego Chłopca jestem zbyt impulsywna i przez to moge
> wpakowac sie kiedys w kłopoty...
> ehh..zobaczymy jeszcze...moze nie, ale wole dmuchac na zimne...
Sorki ze tak sie wtrace w polowie watku, ale...
Troszke mam pojecia o sztukach walki, sam trenowalem prawie 10 lat, troche
bojek na ulicy jak bylem mlodszy (chociaz bez przesady)...
Mysle, ze problemem tutaj moze byc faktycznie Twoja impulsywnosc... Tak
zaczalem czytac ten watek i co chwila piszesz o jakichs sytuacjach. Wiesz,
wiekszosci ludzi chyba podobnie niebezpieczne sytuacje nie zdarzaja sie z
taka czestotliwoscia... I to ze Twoj facet woli sie wycofywac to bardzo
dobrze. Sam uwazam ze walka to calkowita ostatecznosc i swojej dziewczynie
(tez zadziorna cholera) zawsze powtarzam, ze najlepiej jak bedzie siedziec
cicho i nie prowokowac groznych dla niej sytuacji.
Wiele osob dalo Ci tu bardzo madre wedlug mnie rady... Po pierwsze Twoj
chlopak faktycznie moze sie martwic o Twoje zdrowie. Thai boxing to bardzo
twardy i niebezpieczny sport. Nie probuj sie w to pakowac wlasnie dlatego ze
nie kobiecy, a Ty pokazesz ze moze... Jak mowi wiele osob ten sport byl dla
nich szkola twardych ciosow, bardzo czeste sa zlamania szczek, nog itd. nie
mowiac o ogromnej liczbie stluczen i siniakow ktore zaliczysz na pewno.
Uwierz mi, to nie jest przyjemne... i obys nie nabawila sie powaznych
klopotow ze zdrowiem (wiesz, nawet kosci nie sa ze stali, na stare lata moze
ci zostac wozek). Poza tym faktycznie ten styl nie bedzie zbyt skuteczny dla
kobiety... Wymaga sily i odpornosci na ciosy, a tego kazdy wypasiony na
sterydach kozaczek z ulicy bedzie zawsze mial od Ciebie DUUUZO wiecej...
Moze faktycznie sprobuj bjj lub czegos podobnego.
Chociaz... na ulicy zdarzyc sie moze wszystko, nigdy nie wiesz ilu bedzie
kolesi, czy maja noze, kije lub gnata, jak sa silni i ile potrafia... Walka
zawsze jest ogromnym ryzykiem... a nie wiem czy zauwazylas, ze ostatnimi
czasy kolesie maja coraz mniej skrupulow i zdrowego rozsadku...
Pozorne poczucie sily moze tu czasem przyniesc wiecej szkody niz pozytku,
czasem lepiej czuc sie slabym i siedziec cicho, niz wtracac sie i stracic
zdrowie.
Przemysl sobie to wszystko i uwierz, ze same treningi moga nie byc tak
przyjemne jak Ci sie wydaje, predzej to z Ciebie zrobia worek dla bardziej
doswiadczonych niz na odwrot... Bedziesz miala wiele szczescia jesli chociaz
trafisz na madrego trenera (uwierz mi, procentowo jest ich niewielu).
Pozdrawiam
Dran
|